PORADY SPRZĘTOWE! JAKI LATAWIEC I DESKA NA POCZĄTEK?

Forum dla początkujących
Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post26 maja 2014, 21:46

Slingshot RPM 2012 jest zbudowany na tej samej platformie co 2011. Dokonano zmian w bridlach i zmodyfikowano punkty podczepienia na wingtip`ach. Sa to dosc znaczace zmiany, ktore spowodowaly, ze kite jest latwiejszy w pilotowaniu, bardziej przyjazny, lepszy depower, stabilniejszy, wymaga mniej umiejetnosci w tej kwestii w porownaniu do 2011, gdzie w 2011 wymagal od ridera wiele wiecej wyczucia.

Model 2013 ma mniej znaczace zmiany. Zmniejszono profil wingtip`ow zwiekszajac predkosc skrecania.

2014 znowu posiada wieksze zmiany. Lepsze i ogolnie bardzo latwe wstawanie z wody. Nowe bridle daja lepsze czucie latawca. Krawedz splywu dostala wiecej dacronu, co eliminuje trzepanie, sprawia ze lepiej sie spisuje przy silniejszych i slabszych wiatrach oraz prowadzenie latawca jak i sama jazda jest plynniejsza oraz tym samym konstrukcja latawce jest mocniejsza, silniejsza. Zmniejszono wage latawca, dano lepszy aluminiowy bloczek.

Mozna zmieniac ustawienia przednich i tylnych linek na wiele sposobow uzyskujac kilka roznych kombinacji dajacych rozne czucie latawca.

Standardowo napisze, ze najlepiej samemu sie przeplynac na poszczegolnych rocznikach (i jeszcze lepiej na roznych ustawieniach) o ile istnieje oczywiscie taka mozliwosc, gdyz kazdy ma inny gust, ale zdaje sobie sprawe, ze z tym moze byc ciezko.

RPM jest pozytywnie oceniany w wielu testach/recenzjach, opinie o nim sa dobre, jezeli ciagnie Cie w kierunku Freestyle, to powinien byc to trafny wybor. Latawiec wymagajacy, dobry do progressu.

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post27 maja 2014, 01:38

DjMark:

Jezeli chodzi o marki i modele latawcow typowo do nauki to polecam nastepujace: Best Kahoona, Cabrinha Convert, Naish Ride, North Evo, North Neo, Ozone Catalyst, RRD Passion... i wiele innych fajnych, latwych, przyjemnych latawcow typowo Freeride`owych. Nie jest to kompletna lista. Niejedna osoba moglaby tu dopisac kilka innych fajnych egzemplarzy.

Jezeli chodzi o rozmiar latawca na Twoja wage to polecalbym cos kolo 9m-10m.
Deska docelowa cos kolo 132-134...? Standardowo napisze, ze na poczatku na wiekszej desce (140+) latwiej sie uczyc, choc taka deska starczy na krocej i szybciej bedzie sie chcialo ja zmienic na mniejsza. Na desce docelowej ciut ciezej na poczatku (choc to tez zalezy od wiatru przy jakim sie uczy, no i indywidualnie od predyspozycji - jeden uczy sie szybciej, drugi wolniej) ale za to starczy na dluzej, raczej nie bedzie sie jej tak szybko wymieniac jak wiekszej.

Nieglupim tez pomyslem jest odkupic od szkolki uzywany sprzet zaraz po kursie (pod warunkiem, ze beda posiadali taki na sprzedaz), gdzie pomoga Tobie w wyborze, gdzie od razu pokaza Tobie jak wszystko obslugiwac, gdzie bedzie mozna przetestowac kilka modeli... Jednoczesnie nie pisze, ze skompletowanie dobrego, dobrze dobranego rozmiarowo sprzetu przed kursem jest zlym pomyslem.

Bangerek
Posty: 134
Rejestracja: 15 maja 2014, 14:27
Postawił piwka: 2 razy
 
Post27 maja 2014, 22:01

Czy te przetarcia grożą dalszym rozprzestrzenieniem się? http://allegro.pl/latawiec-slingshot-rp ... 45018.html

I czy ten latawiec nada się dla początkującego?

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post28 maja 2014, 01:30

Nie polecalbym tego latawca dla poczatkujacego, sa latwiejsze, bardziej nadajace sie na poczatek. Choc musze tez napisac, ze mozna sie na tym modelu nauczyc... tylko moze byc ciezko na poczatku, ciezej jak w przypadku innych, latwiejszych kajtow, to jest wymagajacy latawiec, zbyt duza szybkosc i zwinnosc w przypadku tej latawki jak dla poczatkujacego, wymaga wiecej pracy od plywajacego, nie wybacza tak bledow jak inne latawce, ogolnie sprzet dla troche juz doswiadczonych, nauka raczej bedzie isc wolniej, bedziesz sie wkurzal ze wolno i gorzej Tobie idzie jak innym, ktorzy ucza sie na latwiejszych modelach... Na poprzedniej stronie bylo napisane jeszcze kilka slow odnosnie tego.

Co do tych lekkich przetarc to sie nie martw, to nic powaznego. Ja bym zakleil je latka z obu stron i po sprawie, a wlasnie tak zrobil ten sprzedajacy.

Fajny latawiec, ale moja rada - jego narazie sobie odpusc, poszukaj czegos innego.

Bangerek
Posty: 134
Rejestracja: 15 maja 2014, 14:27
Postawił piwka: 2 razy
 
Post28 maja 2014, 01:39

Czy lepszym latawcem do nauki byłby north rebel czy również za trudnym? Ciężko się naprawdę zorientować bo na różnych stronach piszą o tych samych latawcach różne rzeczy.
Rynek używanych kitów jest niestety bardzo ograniczony ,a na nowy nie mam funduszy. Chciałbym też ,żeby w przypadku zrobienia progressu nie musiał wymieniać latawca za rok,dwa.
Widziałem też RRD Obsession na http://allegro.pl/rrd-obsession-mk-iv-1 ... 61260.html z tym ,że znów pytanie czy to rozdarcie nie będzie miało wpływu na latawiec.

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post28 maja 2014, 05:16

RPM i Rebel to dobre latawce o ciut innych przeznaczeniach. Rebel jest latwiejszym niz RPM na poczatek, choc z North`a na poczatek bardziej bym polecal Evo i Neo. Rebel z kolei starczy na dluzej, da sie na nim nauczyc, ale znowu bedzie ciut ciezej na poczatku jak w przypadku innych latawcow typowo do nauki, choc latwiej jak w przypadku RPM. Jezeli naprawa byla w profesjonalnym serwisie to nie powinno to miec zadnego wplywu na "wlasciwosci lotne" latawca jak i rozniez powinno trzymac dlugo i starczyc na dlugo, sam mam jedna podobna naprawe w latawcu zrobiona przez poprzedniego wlasciciela w prof. serwisiei wszystko jest OK, trzyma do dzis i wcale nie wyglada na to by mialo puscic, wiec o to sie nie obawiaj. Moim zdaniem Rebel lepszy niz Obession (choc ten tez jest dobrym latawcem), ale to moja indywidualna opinia. Jezeli nie dasz sie namowic na latwejsze latawce to z calej trojki idz po North Rebel, fajny latawiec, starczy na dlugo, na pewno sie nie znudzi.

JanuszD
Posty: 676
Rejestracja: 15 paź 2013, 09:15
Deska: TS/Hadlow/Spike
Latawiec: Rebel/Dyno/XR4
Lokalizacja: MediolanPoznan
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post28 maja 2014, 08:09

Fordon pisze:RPM i Rebel to dobre latawce o ciut innych przeznaczeniach. Rebel jest latwiejszym niz RPM na poczatek, choc z North`a na poczatek bardziej bym polecal Evo i Neo. Rebel z kolei starczy na dluzej, da sie na nim nauczyc, ale znowu bedzie ciut ciezej na poczatku jak w przypadku innych latawcow typowo do nauki, choc latwiej jak w przypadku RPM.


Skoro o Nortach, to moze ja sie wypowiem, mimo, ze wielkiego doswiadczenia nie mam, ale akurat na Neo poplywalem, a na Rebelach plywam.
Nie ma sensu kupowac latawcow latwych. Zreszta cokolwiek to mialoby znaczyc. Latawiec to latawiec, zalezy w jakich warunkach sie bedziesz uczyl.
My uczylismy sie glownie na Northach (Evo) i z tego powodu oraz dobrych cen na ten sprzet kupilismy Northy. Na poczatku byly to Rebele i wlasnie po zasiegnieciu opinii rowniez na forum, kupilismy tez Neo. Rebele zostaly, a Neo po 5 razach na wodzie zmienil wlasciciela, a na jego miejsce wskoczyl rebel w takim samym rozmiarze (aczkolwiek nabywca szukal wlasnie Neo bo plywal i mu ten latawiec pasowal, mi, ani mojej dziewczynie bardziej od samego poczatku Rebele).
Wczoraj moj kolega ktory plywa na Catalyscie jesli sie nie myle, wzial do reki Rebela 8m2 i stwierdzil ze droga kupna nabedzie sobie takiego.
Jedna cecha Rebeli, ktora mi nie pasi. Sa 5-linkowe (nie wiem jak jest ze starszymi modelami) i sie potrafia przewinac niestety. Przy rownym wietrze to mi sie nie zdarzylo, ale przy szkwalistym i owszem. Pewnie po jakims czasie da sie tego unikac, ale ja niestety na takim etapie jeszcze nie jestem.
Z wlasnych obserwacji, Neo 10 potrzebuje wiecej pradu niz Rebel 8.

Jesli sie chcesz sam uczyc (czego nie polecam) i katowac sprzet to faktycznie lepiej jest kupic sprzet pancerny, ale czy Neo/Evo jest bardziej pancerne od Rebela? Nie sadze. Poza tym uzywki o takiej charakterystyce beda na bank po przejsciach po poprzedni wlasciciel tez zapewne kupil je do nauki...
Od momentu jak samodzielnie plywasz i masz kontrole nad latawka, nie ma sensu kupowac sprzetu 'dla poczatkujacych'.

Wiekszy sens ma zastanowienie sie co chcesz robic jak juz sie nauczyc, latac po prostej i proste skoki czy fikolki unhooked. Jesli pierwsze Rebel, jesli drugie to np Vegas (pisze co slyszalem bo na vegasach nie plywalem jeszcze, raczej nie sa polecane na poczatek, ale powodow nie znam).

W kazdym badz razie w mojej opinii, Rebele idealnie nadaja sie jako pierwsze latawce i gdybym kupowal jeszcze raz to tak bym zrobil. Jak bedziemy bardziej ogarniali temat to potestuje Vegasa i moze dolaczy do braci.

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 maja 2014, 08:21

Tak apropo na tym "prostym" latawcu Evo, Tom Hebert na King of the Air zaliczył 23 metrowy skok.

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2009, 11:03
Deska: Fifty50+RonixOne / NHP
Latawiec: Ozone C4
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post28 maja 2014, 09:48

jedi1 pisze:Tak apropo na tym "prostym" latawcu Evo, Tom Hebert na King of the Air zaliczył 23 metrowy skok.

Gdzie ktos napisal, ze Evo to prosty latawiec?
Nie moge znalezc tego fragmentu...

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 maja 2014, 10:01

Fordon pisze: Rebel jest latwiejszym niz RPM na poczatek, choc z North`a na poczatek bardziej bym polecal Evo i Neo. Rebel z kolei starczy na dluzej, da sie na nim nauczyc, ale znowu bedzie ciut ciezej na poczatku jak w przypadku innych latawcow typowo do nauki,


Piszę to głównie dlatego, że u nas jest jakieś takie dziwne myślenie, że jak szkółka wykorzystuje do uczenia jakiś latawiec to znaczy, że nie warto go kupować, bo to niby tylko dla początkujących.

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2009, 11:03
Deska: Fifty50+RonixOne / NHP
Latawiec: Ozone C4
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post28 maja 2014, 10:38

jedi1 pisze:
Fordon pisze: Rebel jest latwiejszym niz RPM na poczatek, choc z North`a na poczatek bardziej bym polecal Evo i Neo. Rebel z kolei starczy na dluzej, da sie na nim nauczyc, ale znowu bedzie ciut ciezej na poczatku jak w przypadku innych latawcow typowo do nauki,


Piszę to głównie dlatego, że u nas jest jakieś takie dziwne myślenie, że jak szkółka wykorzystuje do uczenia jakiś latawiec to znaczy, że nie warto go kupować, bo to niby tylko dla początkujących.


Heh, spoko. Rozumiem.
Oczywiscie sie z Toba zgadzam.

Bangerek pisze:Czy lepszym latawcem do nauki byłby north rebel czy również za trudnym? Ciężko się naprawdę zorientować bo na różnych stronach piszą o tych samych latawcach różne rzeczy.

Bangerek, wez pod uwage, ze gdy sie juz nauczysz to bedziesz przez pewien czas uzytkowal latawca na ktorego sie decydujesz. Moim zdaniem nie bedzie za trudny do nauki. Plywalem na rebelach, a znajomy (kolo 65 lat) nauczyl sie wlasnie na tym modelu. Latwy latawiec.

Sam mialem obawy czy moj aktualny 50Fifty nada sie na jezioro, gdzie sa szkwaly, luki wiatrowe, w ktorych latawce przepadaja itd. i luczy sie dobry depower. Daje rade.

Dodam, ze komplecie decha + latawiec 50Fifty nauczylem plywac moja zone - oczywiscie nikomu nie doradzam takiego rozwiazania! Pisze tylko, ze sie da...

Fordon
Posty: 484
Rejestracja: 17 mar 2012, 13:27
Deska: Best Armada, Naish Haze XL
Latawiec: Ozone Catalyst
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 42 razy
 
Post28 maja 2014, 11:04

To ze szkolki wykorzystuja jakis latawiec to nie znaczy, ze ten latawiec nadaje sie tylko do nauki i potem do niczego wiecej sie juz nie nada. Nie. Rowniez uwazam, ze na Rebel`u mozna sie nauczyc plywac oraz uwazam, ze nie jest to zly wybor. Nie uwazam rowniez tego modelu za "trudny". Co do Evo - nigdy nie twierdzilem, ze jest to latawiec "prosty", tylko ze nadaje sie m.in. do nauki, bedzie na nim latwiej, prosciej, lepiej, prosto sie na nim nauczyc - w takim kontekscie. Zaawansowani potrafia na nim wyczyniac cuda, podobnie jak na wielu innych tego typu latawcach, wiele przeciez zalezy od ridera, a nie od samego latawca.
Poza tym czesc racji jest w tym, ze na poczatek dobrze kupic latawce i deski do nauki, bo tak szybciej, latwiej, ale... pisze to rowniez dlatego, ze jedni sie ucza szybciej, drudzy wolniej i tym wlasnie bedzie chyba jednak wygodniej i lepiej uczyc sie na takim latwiejszym sprzecie. Prawda jest tez to, ze jak juz sie ktos nauczy... to faktycznie predzej czy pozniej bedzie chcial zmieniac na cos bardziej "ambitnego". Gdyby od razu uczyl sie na "ambitniejszym" sprzecie, to teoretycznie na poczatku szlo by mu wolniej i byloby troche trudniej, ale potem faktycznie nie musialby wymieniac latawca. Zgadzam sie z tym, ze jak juz podstawy opanowane to dobra opcja jest kupno latawca, ktory bedzie ambitniejszy, a przed zakupem ustalic co chce sie robic: Freeride czy Freestyle czy cos jeszcze innego. Nie twierdze rowniez, ze kupno latwego latawca do nauki jest zlym pomyslem, bo szybko komfortowo bedzie sie czuc na wodzie, a czesto latawce do nauki to fajne latawce Freeride, na ktorych przyjemnie sie plywa rowniez i po nauce.
Co do pancernosci North`ow - moim zdaniem Rebel, Evo i Neo sa z tych samych materialow oraz sa tak samo wytrzymale. Nie pancerne, ale nie sa tez kiepskiej jakosci.
Nie kazda uzywka i nie kazdy uzywany latawiec do nauki jest zakatowany / jest w lzym stanie. Wszystko zalezy od wlasciciela, jak plywa, jak dba o latawce do czego ich uzywa.
Na koniec dodam, ze co osoba to inny poglad na sprawe, po prostu kazdy jest inny, jeden mysli tak inny inaczej.

chrisn
Posty: 56
Rejestracja: 07 lis 2013, 18:03
Postawił piwka: 4 razy
 
Post28 maja 2014, 11:36

Hej
A co powiecie na temat slingshot octane 13m2 z 2010? Miał ktoś doświadczenie z tą latawką? Wszelkie opinie mile widziane

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

luqaszek
Posty: 118
Rejestracja: 06 kwie 2010, 14:56
Deska: Nobile 555
Latawiec: RRD Addiction 12m/Vision 9m
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post28 maja 2014, 12:16

Widziałem też RRD Obsession na http://allegro.pl/rrd-obsession-mk-iv-1 ... 61260.html z tym ,że znów pytanie czy to rozdarcie nie będzie miało wpływu na latawiec.

Generalnie polecam RRD Obsession mam 12m z 2013 i jestem z tego latawca bardzo zadowolony.
Co do samego rozdarcia to mam 9m Vizje która kupiłem jako nieszyty kite, niestety miał mały wypadek i był podobnie przeszyty jak Obsessja z powyższej aukcji, osobiście nie zauważyłem zmian w zachowaniu latawca przed i po rozdarciu.
Bardziej bym się martwił tym, że człowiek pisze
bar 2013
co jest nie prawdą ponieważ bar 2013 wygląda tak jak ten poniżej.

Obrazek

Bangerek
Posty: 134
Rejestracja: 15 maja 2014, 14:27
Postawił piwka: 2 razy
 
Post28 maja 2014, 14:57

Jeszcze mam pytanie czy ta cabrinha to rzeczywiście model 2012 czy jednak 2011 bo sprzedawca upiera się w aukcji ,ze 2012 ,a mi się wydaje ,że 2011 ,ale nie znam się więc nie chcę się z nim kłócić. http://allegro.pl/cabrinha-switchblade- ... 49013.html

I czy z wagą około 90kg powinienem kupić latawiec 12m czy 13m? Z zamiarem pływania głównie na półwyspie. Patrząć na tabelki z zakresem wiatrowym widze ,ze Cabrinha SB 11mkw ma większy zakres niż 12m north rebel ,to wynika z konstrukcji latawca czy poprostu niedokładność producentów? W takim razie może wystarczającym latawcem byłby dla mnie 11mkw Cabrinha SB? Czy zdecydowanie 12mkw, słyszałem też ,że w większych rozmiarach SB robią się strasznie zamulaste w powietrzu i jeśli ten pierwszy latawiec jest 2011 to czy duża była różnica między SB 2011 i 2012?


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

cron