wiem że Blade to marka która dopiero od roku jest w Polsce do kupienia bezpośrednio (ten sam dystrybutor co Dakine), więc pojęcie o nim możecie mieć małe. Od razu zaznaczam, że ja tych latawców nie sprzedaje, ale zarazem przyznaję się bez bicia, że dla Blade Kites od 2 lat robimy materiał video.
Tyle o ile zeszłoroczne kajty nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia, to tegoroczny PRIME po prostu powalił mnie na kolana (co nie zdarzyło się od 2005 roku i sławetnej Cabrinhy Switchblade model 1.0).
Otóż latawcem miałam okazję pomachać w Brazylii i były to kajty bez grafiki więc pływając na 9 myślałam że to 7ka - taka szybka bestia, a nie ma nic lepszego niż szybki kite
Pięknie też ciągnie w górę i tak samo miło opada na dół. Restart z wody banalny - to latawiec 4 linki więc nic się nie pląta (nigdy nie kupiłabym sobie czegoś co ma 5 linek). Moc jaką można wygenerować tym latawcem jest na prawdę duża, a do tego ostro idzie pod wiatr więc nawet przy dużym przeżaglowaniu łatwo wcisnąć krawędź i nie spada się bez sensu z wiatrem.
PRIME to kite typowy na freestyle o charakterystyce c-shape, więc kiteloopy obraca w maxymalnej osi przez tipa - początkującym nie polecam zaciągać w silnym wietrze, bo wrażenia równie silne ....
Ok myślicie sobie że w Brazylii pięknie latał, ale co w Polsce - otóż już je mamy w Polsce, już na nich lataliśmy na snowkite. Wiatr na początku nam nie dopisał, bo wiało 6 - 8 węzłów, ale jak już latawiec był w górze to ani razu nie przepadł i wisiał bez problemów, mimo że było za mało aby za nim jeździć. Potem warunki "przywaliły" i na 9m snowkite było opór. Zachowywał się dokładnie tak samo jak równym Brazylijskim wiaterku.
Zachęcam do testowania, bo na moim przykładzie wiem, że jeden hals w prawo i jeden w lewo może zaowocować kupnem całego setu z decyzją wykonalności NATYCHMIAST, a do tego na nowo kitesurfing staje się fajny

Pozdrawiam - eska.