Campione del Garda, był może ktoś ?

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Maciek_L
Posty: 63
Rejestracja: 20 lut 2007, 18:21
Lokalizacja: Poznan & Warszawka
Dostał piwko: 1 raz
 
Post10 lip 2010, 11:55

Witam,

zstanawiam się nad krótkim wypadem nad Gardę, ogólnie byłem tam już kilka razy, ale to było w czasach gdy śmigałem jeszcze na WS :wink: wiem, że w Torbole czy Malcesine raczej Kite odpada, słyszałem natomiast o spocie kitowym w Camipone po zachodniej stronie jeziora. Był może ktoś ? Mogę prosić o kilka zdań opinii ? jest tam jakikś camping ? jak z miejscem do startu, wiatrem itd... pozdrawiam, Maciek

Awatar użytkownika
Wiktorek
Posty: 715
Rejestracja: 02 sty 2004, 09:34
Deska: Skywalker, OR Mako!
Latawiec: RRDs, Rally
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 11 razy
 
Post11 cze 2013, 09:48

Ktoś był od czasu tego starego postu? Parking?
Jakaś alternatywa dla Campione. Raczej nie interesują mnie starty z łódki.

Maciek_L
Posty: 63
Rejestracja: 20 lut 2007, 18:21
Lokalizacja: Poznan & Warszawka
Dostał piwko: 1 raz
 
Post16 cze 2013, 10:47

Ja byłem :D i to dwa razy... Niesamowite miejsce, które działa ja magnes. Jesli byłeś raz, na pewno tam wrócisz. Jeśli chodzi o start z brzegu to miejsce na pewno nie dla początkujących. W zasadzie działaja trzy spoty + kite tripy zajebistym pontonem wyposażonym w 200 koników z tyłu. Na początku też nie bardzo widziałem się startującego z łodzi na środku Gardy ale to wcale nie jest zły pomysł i do tego w zasadzie 100 % bezpieczny. Bardzo prosta technika startu, krótka instrukcja na lądzie, przygotowanie latawca i baru a potem Rock and Roll :thumb: Poza tym na Gardzie jest wyłącznie wiatr termiczny. W jednym miejscu wieje a w drugim jest totalna cisza. Idąc na łódź masz gwarancję, że zabiorą cię na miejsce, gdzie wieje. Kursy kitowe dla początkujących, jakie są organizowane nad Gardą odbywają się ze względów bezpieczeństwa jedynie z łodzi. Nie mam niestety w tej chwili fotek przy sobie ale w tygodniu postaram się coś wrzucić... Oprócz tego przeważnie rano działa spot na plaży przy Campingu Claudia w Malcesine ale można pływać co najwyżej do 9-10-tej. Potem północny wiatr zdycha i pojawiają się plażowicze. No i chyba najbardziej egzotyczne miejsce jakie w życiu widziałem to spot w Navenne oferujący start z tunelu :!: Plaża jest tam może na 5-7 metrów szeroka, do tego scieżka rowerowa a od strony lądu skalista skarpa. Wobec okoliczności w skale jest tunel, wchodzisz do tunelu, rozwijasz linki, kita podłączasz na plaży. Ktoś startuje Ci latawiec na zewnątrz a Ty powoli wychodzisz z tunelu z latawcem w powietrzu, stopniowo kierując go do zenitu w miarę jak wychodzisz.... :D Do tego Rescue na wodzie po kilku wypadkach na bardzo wysokim poziomie (zwykle 2 -3 ribby na wodzie) W tym miejscu wieje tylko po południu. Samo Campione to bardzo malownicze miejsce. Spot dość dobrze zorganizowany, chodzisz wszędzie po dywanie :) Start średnio miły ze względu na odbicia i rotory wiatru od skał. Bywa, że trafisz w dziurę i latawiec po prostu spadnie do wody zanim zdążysz odpłynąć. Za to jak już się odbijesz ze 20-30 metrów od brzegu... :D Za wyjątkiem porannego pływania w Malcesine na wszystkich spotach niestety trzeba zapłacić za wjazd. W Campione chcieli 50 euro za roczną kartę i innych możliwości nie było :!: W tunelu kasowali 20 euro za kartę weekendową a Kite Trip wspomnianym ribbem kosztował 35 euro. Garda to miejsce jedyne w swoim rodzaju zupełnie inne od pozostałych, niesamowite. Nie licz na to, że popływasz od rana do wieczora ale przy dobrym układzie termiki na 2 godzinki rano i dwie-trzy po południu przeważnie można liczyć. Jakościowo pod względem wiatru nie są to "Hawaje" ale ja na pewno jeszcze tam wrócę.

Pozdrawiam, Maciek

Awatar użytkownika
Wiktorek
Posty: 715
Rejestracja: 02 sty 2004, 09:34
Deska: Skywalker, OR Mako!
Latawiec: RRDs, Rally
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 11 razy
 
Post06 sie 2013, 16:33

Po moim pobycie w pobliżu Campione kilka uwag dla zainteresowanych.
Pływałem (choć to chyba zbyt znaczące określenie) tylko rano, po południu zajmowałem się Rodzinką lub ona mną.
1. W Campione nie ma problemu z parkingiem, jest podziemny, płatny chyba 1eur za godzinę.
2. Poranne pływanie latem raczej tylko z łodzi (35eur?), jeśli nawet wieje na start z brzegu, może gwałtownie siąść. I tak najlepszy wiatr rano (z moich obserwacji) jest z kilometr na południe od Campione. Jest tam szkółka (znaczy łódź, bo start z brzegu wydaje się niemożliwy) i parking na 3(!) auta. No i jest jeszcze wschodni brzeg jeziora, ale to w przyszłym roku.
3. Start z brzegu to nic w porównaniu z lądowaniem na nim - trzeba trafić kitem z głębokiej wody, jeśli nie trafisz na "kawałek" dna przy spocie, w ręce pomocnika na plaży.
4. Miejsce piękne, widoki z wody super, szybka i pewna asekuracja na wodzie, przyjaźni autochtoni i ... zimna woda - prawie wszyscy na początku lipca pływali w długich pianach, mimo upałów. Choć to podobno wyjątek.


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 57 gości