Gdzie będzie najlepsza fala na Bałtyku?

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Awatar użytkownika
hahscilojanusz
Posty: 124
Rejestracja: 08 lut 2009, 08:55
Deska: S-Quad 5"7
Latawiec: Cabrinha Nomad 7 m
Lokalizacja: Jelenia Góra-Górzyniec
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post24 lip 2013, 08:15

Witam
Czy przy wczorajszych warunkach uzywaliście leascha do deski/oczywiscie wave/ bo sie zastanawialem czy jak popełnie błąd to coś z mojego sprzetu zostanie
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Korpuch
Posty: 761
Rejestracja: 02 wrz 2004, 10:06
Latawiec: Neo
Lokalizacja: GdańskBrzeźno
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 21 razy
 
Post24 lip 2013, 08:25

Fred :: TeamKatapa pisze:wczoraj skusiłem sie na Górki Zachodnie . Byłem ciekawy czy warun z początku czerwca się powtorzy. Kto by się spodziewał, że wystarczy 10km na wschód od Gdańskiego Brzeźna, żeby znowu zaliczyć pływanie sezonu. Na prawdę w takie dni nie trzeba jezdzić na spływy, bo wsteczny prąd w tym miejscu powoduje, że maks na 4 halsie, a najczęściej już na 2 można łapać znowu fale.

Wiatr cross-on shore, na wyluzowane 8m dla 80kg goscia.

Fale, których od kilku sezonów nie widziałem, ani w Łebie, ani Karwi czy Jastrzebiej. 3m łamiącej się piany, na niektórych poprostu sie bałem skręcać dalej, na innych podjeżdżałem i chwilę przed wdrapaniem się na szczyt miałem miekkie nogi, by później zjeżdzajac z kosmicznym przyspieszeniem krzyczeć z radości, że się udało i nie będzie łomotu.

Niepotrzebnie skusiłem się na strapless, bo na tych falach powinienem uczyć się manewrowaniem kajtem od nowa. Zupełnie inna jazda jeżeli tyle mocy ma się z fali, najczęściej zbyt mocno cofalem latawke, potem z fali zbyt duzo predkości by nie zluzować linek na tyle, zeby dało sie szybko wrocic kajtem. Wystarczyła delikatna kontra w tył i juz na pozcaatku bottom turna znowu w przod, bo inaczej ciezko było utrzymac sie na tej szybkiej fali. Podejrzewam, że ktoś bardziej wprawiony, kto potrafi dobrze ustawic latawiec w oknie, bedac na szczycie budujacej sie fali w ogole by sie nim dalej nie przejmował.

Pikanterii temu miejscu dodaje ograniczone pole ucieczki, w niektórych miejscach zjeżdżając do brzegu trzeba było umiejętnie przepuścić falę, bo inaczej trzeba spierdzielać prawie, że na piach przed łamiąca się może nawet i 2m fala shorebreaku...

Po wczoraj czuje się malutki...

Porównując to z wczorajszym Brzeźnem to sie wierzyć nie chce, że taka różnica warunków. U nas falka była półmetrowa :lol:

Awatar użytkownika
Fred :: TeamKatapa
Posty: 287
Rejestracja: 13 paź 2008, 19:08
Deska: RRD Maquina 5'11
Latawiec: RRD Religion
Postawił piwka: 20 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 lip 2013, 09:32

Korpuch pisze:Porównując to z wczorajszym Brzeźnem to sie wierzyć nie chce, że taka różnica warunków. U nas falka była półmetrowa :lol:


dlatego pisałem wczoraj, że w Brzeźnie będzie przeciętnie, bo pomimo tego, że kierunek teoretycznie wchodzi to wiatr jest kapryśny, fala nie rośnie.

Może moje duże oczy dodatkowo napuchły przez to, że nie potrafiłem przy większej prędkości dobrze wcisnąć krawędzi, przez to nie zawsze byłem na fali tam, gdzie moje strachliwe jajka by chciały, ale fale były większe niż 4 czerwca skąd pochodzą te zdjęcia:

https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... 5795_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 1734_n.jpg

miejsce jest specyficzne, bo przy budowie portu cały urobek z dna przerzucany był na lewo. dodatkowo port od prawej(zawietrznej) wstrzymuje swobodny przepływ wody, dlatego pewnie woda się cofa, ułatwiając zdobywanie wysokości, piętrząc dodatkowo fale. Muszę następnym razem porównać Gorki z Sobieszewem, żeby mieć obraz czy to miejsce jest specjalne czy poprostu ta fala dostaje mocy od tej z "prawdziwego" Bałtyku, a Brzeźno jest pierwszym spotem, który się na ten bonus nie łapie przez naturalną ochronę w postaci półwyspu. Oczywiście nei wszystkie fale są piękne, gładki, wysokie i długie, ale nie trzeba długo szukać :)

pozdro

p.s. czekam na relacje z rajdu władek-->hel :)

Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post24 lip 2013, 09:37

Na 1/2 też były chyba największe lochy jak na razie w sezonie, 4m to spokojnie, uczą pokory to fakt :D tych się tak nie wycina jak w masełko, ostrożnie i z pokorą tym bardziej że wiatr od otwartego przy N zawsze jakiś nierówny, nawet na 9m braki miałem, choć byli i tacy co na 7,5 zadowoleni z mocy :P Jak próbowałem na luzie z nich zjechać to zawsze było blisko umoczenia latawki, a gdyby nie pomoc kolegów na samiutkim końcu to mógłbym się nie zmieścić w cypelek na Helu i wtedy pewnie spotkanie z Fredem na Górkach :wink:

ps. Fred jaki skos do brzegu był na Górkach przy tym kierunie :?:
Część z nas waliła Władek pale :shock: Hel, my Kuźnica Hel, przed nami Smokie też z Kuźnicy, może opisze wrażenia :)
@hahscilojanusz nie używamy leasha do deski :!:
Bonusem był klimatyczny powrót pkp do Kuźnicy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Fred :: TeamKatapa
Posty: 287
Rejestracja: 13 paź 2008, 19:08
Deska: RRD Maquina 5'11
Latawiec: RRD Religion
Postawił piwka: 20 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 lip 2013, 10:09

jacamakajta pisze:...wtedy pewnie spotkanie z Fredem na Górkach :wink:


ciężko, bo ja przed 19 koniec, miałem siły ale sam nie chciałem tam zostawać :(

jacamakajta pisze:ps. Fred jaki skos do brzegu był na Górkach przy tym kierunie :?:


skos różnie, pomimo tego, że wiatr w sile był wmiare równy to kierunek potrafił się zmienić z 325 na 290 myślę. także czasami odziwo nawet całkiem blisko side-shoru.

jacamakajta pisze:Bonusem był klimatyczny powrót pkp do Kuźnicy :mrgreen:


haha, kiedyś z Szulem zaliczyłem taką akcję o 6 rano kuźnica -> jastarnia. Tam juz chcielismy wolac po transport, a tu pociag na stacji, piekna sprawa :D

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post24 lip 2013, 10:26

Hej

No ja wczoraj trasa kuźnica hel, z tym że od końca kuźnicy do helu samochodem z pit stopem na założenie dwóch szwów w szpitalu w helu :/

Ale jak to się mówi - do następnej prognozy się zagoi :)

Pozdr
Lussik

Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post24 lip 2013, 10:36

A co się dokładnie stało :( :?: stopa rozcięta czy jaki h.j :mrgreen:

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post24 lip 2013, 10:38

Łuk brwiowy z kolanka przy przejściu przez przybój.

Pozdr
L

Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post24 lip 2013, 10:47

Hehe wczoraj na powrocie gadaliśmy że w szczene można sobie kolanem pociągnąć przy wyjściu przez przybój i proszę... :?
Zdrów :!: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Stawny
Posty: 719
Rejestracja: 10 lis 2010, 19:17
Lokalizacja: Tam gdzie wieje :-)
Postawił piwka: 39 razy
Dostał piwko: 24 razy
 
Post24 lip 2013, 11:07

Lussik | EASY Surf Center pisze:Łuk brwiowy z kolanka przy przejściu przez przybój.
Pozdr
L


Wczoraj w pociągu o tym rozmawialismy :shock: że przy strapless i zagapieniu się z amortyzacją taka opcja strzału w twarz jest mocno realna :evil:

Fred zakładam że miałeś naprawdę dobrze, bo to falowanie co na Helu musiało wchodzić w górki i Sobiesław :thumb:
Na końcu Helu Neptun pokazuje że to kawałek Antlantyku na Bałtyku :mrgreen: Jaca trzyma standardy i chyba chciał go poznać z trochę innej perspektywy :lol:
Jak to ładnie powiedział Jashaka jest takie miejsce gdzie czas nagle zwalna :idea: Fala, pomimo swojego ogromu, staje sie mega przewidywalna. Za sięgającym pod 4 metry przybojem było jak na maslanych pagórkach, wysokośc robiłem w moment. Z fali można spokojnie wyjechać pod sam koniec :thumb: Dla mnie jak narazie nawieksze, najrówniejsze i łamiące się w tuby falki jake udało mi się spotkać :D szkoda że zabrakło z 4KTS wiatru :?

Uważam że dzień był idealny na większą deskę i strapless tu 6'0'' spisało się idealnie, a brak wiatru i ryzyko wjechania pod latawkę spokojnie dało się nadrobic KL utrzymując się na fali :thumb: nie pamiętam żebym tyle kręcił latawką stacjonarnie na FS :mrgreen:

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 lip 2013, 12:07

Lussik | EASY Surf Center pisze:Hej

No ja wczoraj trasa kuźnica hel, z tym że od końca kuźnicy do helu samochodem z pit stopem na założenie dwóch szwów w szpitalu w helu :/

Ale jak to się mówi - do następnej prognozy się zagoi :)

Pozdr
Lussik


zaraz nie będziesz nawet pamiętał o tym :thumb:
dobrze , że tylko tyle

w takim "wypadku" dzięki za pożyczenie Twojej WAVEówki :thumb:

Smokie tnie kloce strapless jak opętany :shock: :thumb:
biedaczysko , przyjechał pierwszy raz na wakacje rodzinne poopalać bez progno i zamiast badziewka kupować na dmuchańcach - od dwóch tygodni nie miał dnia bez wiatru :(

we trzech skończyliśmy w Helu, należało jednak pamiętać ..że Półwysep zawija i końcówka byłą walką o powrót do brzegu przy juz silnym off :idea:

dalej kierun Klajpeda :wink:

..doobre domy wczoraj w okolicach Jastarnia/Jurata i dalej Hel :thumb:

peace

Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post24 lip 2013, 12:55

Ziomek. pisze:we trzech skończyliśmy w Helu, należało jednak pamiętać ..że Półwysep zawija i końcówka byłą walką o powrót do brzegu przy juz silnym off :idea:


Na którym wejściu skończyliście, 64? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Fred :: TeamKatapa
Posty: 287
Rejestracja: 13 paź 2008, 19:08
Deska: RRD Maquina 5'11
Latawiec: RRD Religion
Postawił piwka: 20 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 lip 2013, 13:30

http://www.sieplywa.pl/siewie/6389/Surf ... ch_Gdanska

aż trudno uwierzyć jak GoPro zmienia rzeczywistosc...

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 lip 2013, 17:24

Ziomek. pisze:biedaczysko , przyjechał pierwszy raz na wakacje rodzinne poopalać bez progno i zamiast badziewka kupować na dmuchańcach - od dwóch tygodni nie miał dnia bez wiatru :(


Wczasy wczasy i po wczasach....
Człowiek pojechał na wypoczynek a tu ciężka orka, której nigdy w życiu bym się nie spodziewał... nawet tego jeziora na biegunie można było się spodziewać, ale żeby tak w lipcu dzień w dzień pływanie na morzu i z falami ??? :shock: :shock: :shock:

Kilka downwindów, jeden wyszkolony znajomy na morzu, lans na gołą klatę i "szoł" na plaży wśród tłustych turystów, świeże rybki, klasyczny polski folklor nadmorskich kurortów, badziewka i tajemna furtka do lasu... a na deser najlepszy surfing na Bałtyku w życiu i downwindzik nawet nie na koniec świata a na koniec piekiełka.....

i po co jeździć do tych egiptów, brazyliii i innych mauritiusów ?

Co do ostatniego downwinda fale były spore, ale w większości składały się całe. Jazda na samej desce z mega adrenalinką mega, ale brakowało trochę tego kąta do brzegu żeby można było dłużej pozawijać. Najlepsze miejsca tak jak pisał Ziomek, za Jastarnia i okolice Juraty, tam było pięknie, no i końcówka też ma potencjał spory tyle że fale jakby o połowe mniejsze, ale za to długie na jakieś 150 m, a odstępy między nimi bajeczne po 30 - 40 m płaskiej wody. Wiatru troche brakło... bardziej z N i z 4 - 5 knts mocniej i był by ideał.

Tak że tak .. po takim urlopie to nawet człowiekowi chce się do domu wracać :)

ps. strzeżcie się Ziomka na zawodach, pokiereszował Lusika , ograbił go z deski i walił z tych fal backrolle na wszystkie strony jak ZŁY :)
Lusik jak ja żałuje że Ci zdjęcia nie zrobiłem jak Ci spirytusik do tego łuku przykładałem :)

Awatar użytkownika
Stawny
Posty: 719
Rejestracja: 10 lis 2010, 19:17
Lokalizacja: Tam gdzie wieje :-)
Postawił piwka: 39 razy
Dostał piwko: 24 razy
 
Post27 lip 2013, 09:32

Cóż minęło pięć dni, jeszcze 3 temu wydawało mi się że się napływałem :mrgreen:
Jednak już dziś wypatruję tęskno dobrego progno :lol:

Smokie, trafiliście z urlopem w najlepsze warunki tego sezonu. Szaczun za rozkminę progno :D
Musisz tam dobrą ofiarę składać do Twoich bogów że Ci taki warun zesłali :D


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości