Egipt El Nabaa- 30 km powyżej Mars El Alam warunki??

Miejscówki Kitesurfingowe
pedros_85
Posty: 721
Rejestracja: 09 sty 2008, 14:53
Lokalizacja: lubleskie
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 sie 2011, 13:02

Mam pytanie, jak wyglądają obecnie warunki wiatrowe w okolicy Mars a konkretnie na El Nabaa,poniewasz wybieram sie 13 sierpnia. wind finder pokazuje codzinnie pod 14 węzełków natomiast wind guru nieco mniej, jest to zawsze kolo godz 15 . Wierząc prognozom wszystko fajnie , ale jako że w Egipcie jeszcze nie byłem nigdy ,a słyszałem sporo różnych opini prosił bym o jakieś konkretne info kogoś kto zxnajduje sie w okolicy albo był w podobnym terminie, ponoc mimo 12 wezełków na wind guru jeszcze nie da sie pływać?? dodam jeszcze ze zamierzam zabrać Edge 13 M i nobilasa 555 137 cm , na tym zestawie wg wiatromierza od 9-10 kn juz pływam bez problemów.
Co nieco już wiem o spocie dzięki uprzejmości Mariusza Leszczyńskiego z Takeoff ,ale był On w terminie jesiennym i przypuszczam że warunki wiatrowe były pewne;)
z góry dzikuję za każdą przydatną informację i obiecuje opisać spocik po powrocie,

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 sie 2011, 15:28

z mojego doświadczenia "egiptowego" wynika, że nawet jak jest progno na wiatr 10knt to albo wieje 10knt albo wieje ponad 20knt. Wszystko zależy czy włącza się termika czy nie. Wielokrotnie progno podawało, że nie będzie wiało a wiatr był. Chociaż... gdy prognoza mówi 3-4knt to z reguły nie ma pływania.

Ja to bym się bardziej martwił czy 13 nie będzie dla Ciebie za duża, chyba że ważysz 120kg...

Awatar użytkownika
color1
Posty: 448
Rejestracja: 19 paź 2010, 16:33
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: wawa
Dostał piwko: 19 razy
 
Post10 sie 2011, 16:20

nie wiem czy informacja ta bedzie przydatna ale ta miejcowa jest tragiczna, spot przy hotelu tak wąski że można wywinac orla na pomost, cumujace statki albo zderzyc sie z kims na ws, natomiast "dziki" spot na ktory ew. bedziesz jezdzic pickup-em - tragedia - woda po kostki w porywach do kolan a wkolo nimilosiernie ostra rafa, mało miejsca, zero mozliwosci schronienia sie przed sloncem - jedynie maly przesmyk (rowniez pomiedzy rafami) aby wyplynac w otwarte morze. hamata w porownaniu do el-nabaa to jak zatoka gdanska do hawajow :)

- i obsluga hotelowa (equinox) strasznie wredna, zwlaszcza "szef" baru

kto tobie polecil ten spot ??

pedros_85
Posty: 721
Rejestracja: 09 sty 2008, 14:53
Lokalizacja: lubleskie
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 sie 2011, 18:44

dzięki Onzo i Color!!
ja waże 90 kg i do ponad 20 wezłow jeszcze 13 ogarniam,
tym że wieje ponad 20 jak nawet pokazuje 10 namieszałeś mi jeszcze bardzioej i chyba jeszcze przyjdzie mi edka 9 tachac ze sobą,
a co do tego kto polecił mi ten spot to nikt, musiałem cos wybrac na szybko a ze wyboru nie było padło na hotel equinox i okazało sie że jest tam "jakiś" spot, leprzy rydz niż nic tylko nie wiem co z tymi wiatrami tam w dalszym ciągu;)
jeszcze raz dzieki i pozdro!!

Awatar użytkownika
color1
Posty: 448
Rejestracja: 19 paź 2010, 16:33
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: wawa
Dostał piwko: 19 razy
 
Post10 sie 2011, 19:56

zastosowałem złą kolejność... el-nabaa do hamaty to jak zatoka gdanska do hawajow :)

poza tym (bo pewnie niewiele osób zna ten spot) :
- z hotelu do pierwszego spotu z rescue czyli baza "ibi and friends" trzeba dymać jakieś 800 merów o ile nie więcej
- w tej bazie miejsca jak wspominałem mało, z lewej pomost i przystań jachtowa , z prawej niebawem zaczyna się rafa i z racji tego, że są bardzo mocne prądy, brak umiejętności ostrzenia lub słaby watr powoduje że bardzo traci się na wysokości
- "dzika" baza to po prostu oddalone o jakieś 5 km na południe nadmorskie "szczere pole" (bo plażą tego nie można nazwać) gdzie można ewentualnie popływać i mimo iż na pierwszy rzut oka wydaje się że jest sporo miejsca z piaseczkiem pod woda, tak naprawdę jest tam sporo kamieni i wilczych dołów, które mogą zrobić krzywdę - dla uczących się wskazane buty - płaska woda ograniczona jest wymarłą rafą która jest bardzo płytko i można się nieźle poharatać, albo deskę... ale woda za to jest płaściutka.
- obie bazy niczym przekrój gruszki mają dość wąski pas wydostania się z otaczającej rafy, czyli tą samą ścieżką należy do bazy wrócić, a nie na skróty - albo pływać w tą i z powrotem jakieś 200-300 m

byłem tam w listopadzie zeszłego roku (z nieszczęsnym take-off), 3 dni na 7 praktycznie bez wiatru - jedyna atrakcja to naprawdę ładna rafa do snurkowania, podobno można spotkać żółwia morskiego...


Wróć do „Spoty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

cron