Naish boxer 2003 16m

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
Yagut
Posty: 35
Rejestracja: 17 sie 2005, 13:15
Kontaktowanie:
 
Post31 sie 2005, 13:17

Mam pytanko do bardziej zaawansowanych "kitowcow" co sadzicie o tym latawcu dla poczatkujacego o wadze 90kg? Z góry dzieki za info :D

a jesli chodzi o Naish x4 16 ktory bedzie lepszy w porownywalnej cenie
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2005, 10:38 przez Yagut, łącznie zmieniany 3 razy.

artkite
Posty: 96
Rejestracja: 20 lip 2005, 11:14
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:
 
Post31 sie 2005, 13:27

Yag,

Zwróć uwagę, czy jest to Boxer (jest OK), czy też Boxer SE (dla szkółek).

Z Boxera 16 powinieneś być zadowolony. Dobry na pierwszy sezon, na pewno, a może i na kilka - zależy od tego jak będziesz chciał pływać. Jeżeli w przyszłości interesuje Cię większa winda (wysokie i długie skoki) to później polecam (jeżeli Naish) Torch, Raven lub któryś z iksów: najlepiej X4.

Spójrz na stronę www.naishkites.com Tam jest porównanie tych kitów.

Pozdrawiam

Artur

Awatar użytkownika
Max/Łódź
Posty: 774
Rejestracja: 27 lut 2004, 19:04
Deska: Naish Haze
Latawiec: Flysurfer Speed
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
 
Post31 sie 2005, 13:54

Yagut pisze:Mam pytanko do bardziej zaawansowanych "kitowcow" co sadzicie o tym latawcu dla poczatkujacego o wadze 90kg? Z góry dzieki za info :D


Ja tez jak zaczynalem to kupilem 16m Boxera2, waze podobnie... generalnie z moich doswiadczen... sam latawiec ok, trwaly, mocny, szybki jak na swoje gabaryty.. tyle, ze na srodladziu mialem najczesciej ciut za malo mocy... no i teksty, ze latawiec wstaje latwo z wody, bo jest przeznaczony dla tych co zaczynaja to pic na wode... wstaje jak kazdy inny (bez reconow i 5th elementow), jak nie wieje to nie wstaje, jak wstaje to znaczy, ze wieje, albo, ze juz posiadles technike podnoszenia pompowanego przy slabym wietrze... ja jej przez pol roku nie posiadlem i czesto mnie denerwowal, ze przy salbym wietrze przepada, nie chce wstac itp. Natomiast jak wialo nie mialem zastrzezen... zalezy gdzie bedziesz plywal. Ja generalnie tak jak z Boxera bylem bardzo zadowolony to po roku przesiadlem sie na Flysurferea PsychoII i poczulem sie jak w wygodnym fotelu. Do Boxera nie mam zastrzezen, w koncu na nim sie nauczylem plywac, skakac itp. ale do FSa mu daleko... z reszta ja teraz jestem zwolennikiem komórek, wiec ciezko mnie zaskoczyc czyms ciekawym w pompowanych... polecam zaczac nauke i plywanie na FSach - oszczedzisz sobie mase czasu na wodowaniu latawca, plywaniu, leashowaniu etc... dopiero tegoroczne pompowance zaczynaja jakos tam gonic w praktyce systemy FSa, wiec ew. pompowane z tego roku bym szukal, albo zainwestowal w uzywanego Fly'a...

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 sie 2005, 14:44

Max/Łódź pisze:Ja generalnie tak jak z Boxera bylem bardzo zadowolony to po roku przesiadlem sie na Flysurferea PsychoII i poczulem sie jak w wygodnym fotelu. Do Boxera nie mam zastrzezen, w koncu na nim sie nauczylem plywac, skakac itp. ale do FSa mu daleko... z reszta ja teraz jestem zwolennikiem komórek, wiec ciezko mnie zaskoczyc czyms ciekawym w pompowanych... polecam zaczac nauke i plywanie na FSach - oszczedzisz sobie mase czasu na wodowaniu latawca, plywaniu, leashowaniu etc... dopiero tegoroczne pompowance zaczynaja jakos tam gonic w praktyce systemy FSa, wiec ew. pompowane z tego roku bym szukal, albo zainwestowal w uzywanego Fly'a...


pomijając akcję asekuracyjną na komorowcach
(ten topik obszerny już byl na kf, nie rozwial moich zastrzezeń)
jak stoją one z szybkością/kiteloopami :?: :idea:
bo mimo zapowiedzi kilku osób na kf
nie udalo mi się ani jednego zobaczyć w sezonie 2005
:idea:

co do wlaściwości slabowiatrowych:
na SIEMENSIE podzcas splywu DOWNWIND
z ch3 do ch6
[jedynej "przeprowadzonej" z powodu zbyt slabego wiatru KITE/"konkurencji" :idea: ]

jeden z zawodników wystartowal megaFS
po czym opadl, nie wszedl
a DWÓCH nie tylko weszlo do wody, kajty im NIE pospadaly
to jeszcze DOPLYNELI do celu (ch6)
..więc ..JAK TO JEST :roll: :idea:

:wink: :wink:

Awatar użytkownika
Max/Łódź
Posty: 774
Rejestracja: 27 lut 2004, 19:04
Deska: Naish Haze
Latawiec: Flysurfer Speed
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2005, 10:25

Ziomek. pisze:jak stoją one z szybkością/kiteloopami :?: :idea:
bo mimo zapowiedzi kilku osób na kf
nie udalo mi się ani jednego zobaczyć w sezonie 2005
:idea:


Generalnie kiteloopy sa wykonalne na FSach... jednakze nie oszukujmy sie, w porownaniu do szybkosci jego wykonania z takim Rhino5 to jest dzien do nocy, bo Norcik kreci jeden za drugim niemal w miejscu, a Psycho przy nim wyglada jakby szykowal sie majestatycznie do okrazenia orbity... aczkolwiek ponoc nowe szybkie maszynki jak Speed potrafia niezle zaloopowac... chociaz i tak jak sadze do pompowanych im bedzie brakowalo, chociazby dlatego, ze FSy sa bardziej statycznymi kite'ami - duzy, stabilny ciag, ruchliwosc przyzwoita, tam gdzie pompy maja nerwowe i szybkie ruchy... kwestia dopasowania co komu potrzebne podczas plywania.

co do wlaściwości slabowiatrowych:
na SIEMENSIE podzcas splywu DOWNWIND
z ch3 do ch6
[jedynej "przeprowadzonej" z powodu zbyt slabego wiatru KITE/"konkurencji" :idea: ]

jeden z zawodników wystartowal megaFS
po czym opadl, nie wszedl
a DWÓCH nie tylko weszlo do wody, kajty im NIE pospadaly
to jeszcze DOPLYNELI do celu (ch6)
..więc ..JAK TO JEST :roll: :idea:

:wink: :wink:


wszystko zalezy od modelu kajta (a w zasadzie konstrukcji z ktorego roku, te nowsze mniej przepadaja, latwiej wstaja) a przede wszystkim od umiejetnosci... czasem wiatr na chwile zgasnie... i kajt schodzi w dol w linii wiatru... wystarczy wtedy na chwile pociagnac glowna linke i kajt wbija znow w zenit i dalej ciagnie, a jak tego nie zrobisz to wpadnie do wody i przy powierzchni moze juz nie miec takiego ciagu by sie podniesc... a generalnie jesli FS ma sile sie utrzymac w powietrzu to sredniowazacego goscia (czyli ok tych 70 kilo) z wiatrem spokojnie do brzegu doprowadzi...

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2005, 13:41

więc kontynuujmy ten watek o "BOXERze" :wink:

umiejętności podczas tego splywu nie decydowaly, bo
wspomniany zawodnik (nie piszmy nazwiskami :wink: )
takowe posiada..

bylem pewien, że to ON zostawi reszte z tylu, ale.. :roll:

co do szybkości SPEEDa, mam
DUZE wątpliwości
mam gdzieś tu fotkę..
ogroomny AR, jakiego nigdy wcześniej nie widzialem
raczej nie pozwala mu na newchool..

pozdro...

Awatar użytkownika
Max/Łódź
Posty: 774
Rejestracja: 27 lut 2004, 19:04
Deska: Naish Haze
Latawiec: Flysurfer Speed
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2005, 16:44

Ziomek. pisze:umiejętności podczas tego splywu nie decydowaly, bo
wspomniany zawodnik (nie piszmy nazwiskami :wink: )
takowe posiada..

bylem pewien, że to ON zostawi reszte z tylu, ale.. :roll:


To moze kwestia nieodpowiedniego latawca na takie waruny? Ciezko gdybac nie wiedzac co to za FS byl? A Ci dwaj co piszesz, ze odpalili i poszli na wode to wlasnie na FSach byli czy na pompach? Jakbys przyblizyl troche rodzaje i wielkosci kajtow, latwiej by dyskutowac...

co do szybkości SPEEDa, mam
DUZE wątpliwości
mam gdzieś tu fotkę..
ogroomny AR, jakiego nigdy wcześniej nie widzialem
raczej nie pozwala mu na newchool..


Nie bede sie tu spieral, bo nie testowalem tego latawca, widzialem tylko jak Airman na nim zasuwa, czytalem opinie ludzi, ktorzy twierdza, ze to najlepszy FS jakiego mieli w rekach, ze jest mega szybki i zwrotny... stad moje wnioski... jak w akcji sie zachowuje - sam z checia sprawdze jak Airman wroci z Helu...

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2005, 19:24

Max/Łódź pisze:To moze kwestia nieodpowiedniego latawca na takie waruny? Ciezko gdybac nie wiedzac co to za FS byl? A Ci dwaj co piszesz, ze odpalili i poszli na wode to wlasnie na FSach byli czy na pompach? Jakbys przyblizyl troche rodzaje i wielkosci kajtow, latwiej by dyskutowac...

Nie bede sie tu spieral


nie o spieranie się chodzi :wink:

kajty byly:
TITAN bodaj
albo inny wieelgachny
chyba z 18m2

"contra" :wink:

staruszek Rhino2 (6tką już jest) 20m2 Świstaka
i 25 lub 30m2 Naish chyba V Mimiego

nie o spór chodzi
ale w tym świetle slabowiatrowość komórek
glówny ich atut (jak dla mnie ) zostala poddana próbie..

co do komórek: sam bym chetnie na jeszcze śniegu polatal
super jest nie musieć dymać :idea:
mam kilka , ale to takich .."kupowatych" :wink: trochę..

a fotkę jak znajdę wrzucę
dluuuuuuugi
na pewno kl wykanalny
nawet na wspomnianym staruszku 20m2 da się
..ale so latwych, przyjemnych a już na pewno RADYKALNYCH
one nie nalezą

posdro :P
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2005, 21:00 przez Ziomek., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Max/Łódź
Posty: 774
Rejestracja: 27 lut 2004, 19:04
Deska: Naish Haze
Latawiec: Flysurfer Speed
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2005, 20:16

Ziomek. pisze:kajty byly:
TITAN bodaj
albo inny wieelgachny
chyba z 18m2

"contra" :wink:

staruszek Rhino2 (6tką już jest) 20m2 Świstaka
i 25 lub 30m2 Naish chyba V Mimiego

nie o spór chodzi
ale w tym świetle slabowiatrowość komórek
glówny ich atut (jak dla mnie ) zostala poddana próbie..


No FS Titan niby starszy model, ale to taki swojski wol pociagowy, wiec 18m powinno spokojnie ciagnac mocniej niz 20m w Rhino2... pamietam, ze kiedys jak nie bylo wiatru (4 wezly zaledwie powiewaly) bawilismy sie 21 metrowym Titanem i na ladzie dawalo sie wyskoczyc przy zacieciu przez zenit, tudziez wykonac swobodny lot ze skarpy... tym niemniej nie potrafie wytlumaczyc czemu akurat ktos poszedl na wodzie na 20m pompie, a na 18 Titanie nie... byc moze zawazylo cos jeszcze - trza by sie zapytac o co cho tego co probowal sil na Titanie...

co do komórek: sam bym chetnie na jeszcze śniegu polatal
super jest nie musieć dymać :idea:
mam kilka , ale to takich .."kupowatych" :wink: trochę..


Moze w tym roku skuje porzadnie Jeziorsko cobyscie z Poznania na łódzką miejscowke nie mieli daleko i obtestujesz nowe modele Fly'a i zobaczysz co soba representieren...

Pozdr

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2005, 23:24

oto i to foto:

FLY SPEED:
Obrazek

..nawet z porównaniem do innego Flaja i pompowańca
..ja kiteloopa na nim ciężko widzę.. :wink:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 wrz 2005, 08:12

To na fotce Ziomka to speed 13. Pływa na nim Marko - dobrze powyżej 90 kg i jest to dla niego latawiec słabowiatrowy. Jak na nim nie startuje tzn że nie da się pływać. Serio.

Kiteloopy powinny być miodzio na speedzie 10 (próbowałem tylko zwroty z kiteloopem, skoków nie robiłem). AR taki sam, ale jest na tyle szybki i zwrotny, że nie ma problemu. Do tego inaczej zawraca, przy odpowiednim prowadzeniu da się go obracać nie wokół rogu kite,a tylko oś obrotu jest mniej więcej w 1/3 skrzydła (mam nadzieję, że ktośto łapie). Do tego jest to chyba pierwszy FS, który nie zatrzymuje sięprzy kiteloopie.

Kiteloopy bardzo ładnie kręcił pewien zawodnik na Warriorsach w czerwcu (skoro bez nazwisk). Wtedy to było na XTC 13 i powiem szczerze, że nie były mimo wszystko najlepsze bo 13 jest trochę na nie za wolna i nie wykańcza loopa (wytraca prędkość nad wodą). Speed 10.0 powinien kręcić ok (czyli kite o porównywalnej mocy z XTC 13).

Co do downwindu. Czemu zawodnik nie dopłynął - nie mam pojęcia. Sam się mocno zdiwiłem, gdy zobaczyłem northa z wyraźną nazwą szkółki na skrzydle ;) a nie zobaczyłem titana 18,5 na którym spokojnie przy tym wietrze powinien popłynąć. NA pewno muszę przyznać, że pływanie przy tak słabym wietrze nie należy do łatwych i żeby mimo wszystko utrzymać FS w powietrzu przy tak słabym wietrze wymagana jest precyzja ruchów. Bardzo ważne jest aby po podniesieniu latawca cały czas lekko nim poruszać tak żeby generował własny wiatr. Wtedy jest duużo lepiej. Gdy jużsię zacznie płynąć nie ma problemu. Myślę, że ten zawodnik za mało pływał w takich warunkach i na tym latawcu (w sumie to nie jego sprzęt tylko dystrybutora). Druga sprawa to fakt, że rpzy takim wietrze każdy gram masy kite'a trobi swoje a z tego co wiem latawiec spadł na trochę do wody, potem wylądował na piasku a potem były usilne próby ponownego podniesienia. A gdy przylepił się do niego piasek to skończyła się zabawa. Możliwe, że jużwtedy ktoś powiedział, że nie odbędzie sie spływ... :think:

Jak ktoś naprawdę chce zobaczyć jak sie pływa na takim sprzęcie przy bardzo słabym wietrze to proponuję rzucić okiem na technikę airmana w słabym wietrze. Ma to najlepiej opanowane no i dysponuje tymi dużymi latawcami. Osobiście na titanie 18,5 pływałem, gdy powiew był ledwie odczuwalny na twarzy, ale to było... wożenie d. po zatoce bo za dużo nie dawało sie zrobić. Ale jak ktoś lubi tylko pływać to powinno być ok.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 wrz 2005, 14:59

onzo pisze:Kiteloopy powinny być miodzio na speedzie 10 (próbowałem tylko zwroty z kiteloopem, skoków nie robiłem). .


to niebo a ziemia
doslownie i w przenośni :wink:

onzo pisze:Kiteloopy bardzo ładnie kręcił pewien zawodnik na Warriorsach w czerwcu (skoro bez nazwisk). Wtedy to było na XTC 13 i powiem szczerze, że nie były mimo wszystko najlepsze bo 13 jest trochę na nie za wolna i nie wykańcza loopa (wytraca prędkość nad wodą). Speed 10.0 powinien kręcić ok (czyli kite o porównywalnej mocy z XTC 13).
.


to "chyba" :wink: ten sam zawodnik :wink:
i fakt: "nie byly najlepsze" :wink:

17tki pompowane
(niektóre :wink: , bez nazwisk, bez firm :wink: , tak "tajemniczo" se rozmawiamy :wink: )
kręcą kiteloopy elegancko
bez przystanków i żwawo :wink:

onzo pisze: NA pewno muszę przyznać, że pływanie przy tak słabym wietrze nie należy do łatwych i żeby mimo wszystko utrzymać FS w powietrzu przy tak słabym wietrze wymagana jest precyzja ruchów. Bardzo ważne jest aby po podniesieniu latawca cały czas lekko nim poruszać tak żeby generował własny wiatr. Wtedy jest duużo lepiej. Gdy jużsię zacznie płynąć nie ma problemu..


to TAK jak ze WSZYSTKIMI kajtami :wink:



pozdro :P & peace :idea:

airman
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2004, 21:08
Deska: FLYBOARDS
Latawiec: FLYSURFER
Lokalizacja: ŁÓDZ/ŁEBA
Dostał piwko: 7 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 wrz 2005, 23:25

Czesc chlopaki,
Obecnie jestem w Lodzi, wiec wykorzystam okazje i wrzuce pare zdjec ukazujacych maly skrawek uzytecznosci latawcow firmy Flysurfer.

Obrazek
Klasyka w pieknych kolorach...

Obrazek
KITELOOP mysle ze calkiem, calkiem...

Obrazek
HP na wysokosci tez niezle...

Obrazek
BOADROFF to juz nie modne ale tez mozliwe...

Obrazek
RAIL na FS prosze bardzo...

Obrazek
NO i cala zima nasza

Obrazek
Rowniez jesien i wiosna...

Ziomek nie ma kajta uniwersalnego do uzycia na wszystkie warunki do wszystkich trikow, ale uwazam ze kajty Flysurfera sa o krok do przodu od konkurencji jezeli chodzi o dazenie do tej doskonaloscio-uniwersalnosci(takie jest moje byc moze subiektywne zdanie)

Mam nadzieje ze jeszcze tego lata spotkamy sie i wymienimy doswiadczenia na wodzie - ostatnio zawitalem do Waszej bazy ale chyba Ciebie nie bylo ...
Pozdrawiam
Andrzej

Awatar użytkownika
FERRER
Posty: 335
Rejestracja: 27 lip 2005, 10:08
Lokalizacja: Kalisz-fornia
Kontaktowanie:
 
Post02 wrz 2005, 23:32

zgodzam sie z Toba bo chce smigac za kitem cały rok zwałszcza jak kasa jest ograniczona

Awatar użytkownika
Spider
Posty: 60
Rejestracja: 07 wrz 2004, 00:30
Lokalizacja: Gdynia
 
Post06 wrz 2005, 00:02

Boxer 2003 16m2 to byl moj pierwszy kite.
Latawiec jest spoko, zwlaszcza do nauki, to co mnie denerwowalo to zakres wiatrowy.
Jak wialo slabo to kumple na innych latawcach 16-17 m2 plywali, ja juz nie (dechy porownywalne), jak wialo mocno to oni jeszcze plywali, a ja juz znow nie -> zminilem na Skoopa 17m2 (ktory zakres ma b. dobry) i problem zniknal. Pozdrawiam


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 35 gości