Po co mi ubezpieczenie?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
robertdr
Posty: 342
Rejestracja: 05 wrz 2008, 14:26
Deska: biały Yamay
Latawiec: trzy gabrysie
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 lut 2013, 15:27

Temat polecam do przemyśleń zarówno tym "co im się nic nie stanie"bo przecież pływam od zawsze, "tym z ubezpieczeniem w cenie wycieczki" i pozostałym "którzy myślą, że są ubezpieczeni"

http://www.tvn24.pl/wakacje-w-szpitalu- ... 975,s.html

pozdrawiam
R

a tutaj jeden z komentarzy:
naps998 6 godzin temu
Niestey bardzo przykra sprawa ale na wakacjach rownież może nam sie coś przytrafić.
My bardzo dobrze wspominamy wizytę w prywatnej klinice w Hurghadzie gdzie nasz syn podczas wakacji miał obrzęk krtani i tylko szybka reakacja tamtejszych lekarzy go uratowała. Dobra w klinice kosztowała 1500 euro (byliśmy 3) ale wtedy koszty sie nie licza. Zreszta AXA stanęła na wysokości zadania i pokryła nie tylko pobyt w klinice ale też powrót do kraju liniami rejsowymi ok 7000 tys . całość to ok 25 000 zł .Stało sie to tylko dlatego że mieliśmy wykupione wyższe ubezpieczenie niż standardowe. Kosztowało nas to chyba 75 zł wiecej tak wiec nie warto oszczedzać na dodatkowym ubezpieczeniu. Nigdy nie wiemy co nas moze spotkać.

Awatar użytkownika
zasz83
Posty: 142
Rejestracja: 12 lip 2009, 19:47
Deska: Momentum
Latawiec: Naish Park
Lokalizacja: Wejherowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
 
Post02 mar 2013, 09:28

Hmm popieram jak najbardziej dodatkowe ubezpieczenie, szczególnie na wyjazdy wakacyjne. Tylko tutaj jest drobny haczyk. Otóż większość jak nie wszystkie ubezpieczenia dodatkowe oferowane w Polsce nie obejmują sportów ekstremalnych. Tak więc jeżeli ubezpieczyciel będzie miał jakiś dowód, że wypadek miał miejsce podczas uprawiania takiego sportu może robić duże problemu z wypłatą odszkodowania. Tutaj moja dobra rada, jak traficie już do szpitala na oddział ratunkowy to starajcie się żeby właśnie w dokumentacji medycznej nie było wpisu o np kitesurfingu. Takie akurat są moje doświadczenia z ubezpieczeniem. Coś mi się o uszy obiło, że jest jakieś szwajcarskie ubezpieczenie obejmujące szczególnie kitesurfing ale szczegółów nie znam.
Pozdrawiam

robertdr
Posty: 342
Rejestracja: 05 wrz 2008, 14:26
Deska: biały Yamay
Latawiec: trzy gabrysie
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 mar 2013, 12:43

Nasz sport u większości ubezpieczycieli zalicza się do sportów wysokiego ryzyka, a nie ekstremalnych - vide definicje. Sztuka polega na tym aby takowe można było dokupić za dopłatą (a to już nie wszędzie).
W razie potrzeby służę pomocą w doborze ubezpieczenia (nie sprzedaję - podam firmy) - gdzieś tu zresztą jest taka moja tabelka z zeszłego roku. Pamiętajcie tylko, ze nie wszystko musi być aktualne.

pozdrawiam


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości