Marty,
jest wątek, w którym sporo info wyczytasz,
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=33593ale podklejam ci na szybko kilka poglądowych informacji, zacznę od moim zdaniem ważnej kwestii - żeby na dzień dobry hajsu nie stracić i dokumentów
Tak jak wszędzie w azji gdzie bardzo duży ruch turystyczny - szczególnie trzeba uważać na portfele, aparaty i torebki. Kieszonkowcy lub zmotoryzowani złodzieje często z "biegu" na motorach podjeżdżają i rwą co się da. Nierzadko są to zorganizowane szajki, dziewczyny na ulicy zaczepiają, po to tylko , żeby wybadać gdzie trzymasz portfel, dają cynk - podjeżdża skuter na prędkości - i jesteś zrobiony. Mojej koleżance zerwali torebkę na ten patent 10m przed hotelem, jak już czujność straciła. Jak masz coś na pasku przewieszone
i nie trzymasz tego dodatkowo ręką cały czas - to chodzisz jak przynęta na haczyku. Prędzej czy później będzie podjazd. Mi tak samo próbowali zerwać lustrzankę - ale utrzymałem pasek i puścili. Podstawa to nie nosić paszportu przy sobie, a kasę najlepiej po kieszeniach luzem, karta w innej i tyle. A jak coś masz dyndającego na szyi (aparat , torebka, telefon, tablet) to albo się do tego przyspawaj, albo długo się nie nacieszysz już.
Dla pocieszenia, takie "atrakcje" są tylko w ścisłym centrum raczej, no i w ogóle jest to głównie niechlubna domena Sajgonu i HaNoi. W innym miastach nie ma tego w ogóle albo jest marginalne, generalnie im bardziej "dziki" vietnam - tym paradoksalnie piękniej, życzliwiej i bezpieczniej:)
znalazłem poza tym wizytówki dwóch sieci autobusowych : ich biura są tam gdzie wszystkie pozostałe, dictrict 1 (pisane też "Q1") przy centralnym parku, wzdłuż ulicy Phan Ngu Lao
HANH CAFE ul. 273 PHAM NGU LAO , bus do Phan Thiet (na moje jedzie też dalej 15km do Mui Ne, ewent stamtąd taxa 120.000 VND) godz. odjazdów z parku 8:00,15:00, 20:30
TAM HANH TRAVEL , ul. 199 PHAM NGU LAO, odjady do Mui Ne godz. 8:15, 9:00, 15:00, 20:30
Busy wieczorne najczęściej są z leżankami do spania - luksus. Niektóre firmy mają tylko busy sypialne i nawet w dzień nimi się śmiga. Jest to naprawdę komfort i powiem szczerze, nawet jak jesteśmy w większej grupie to nie bierzemy taksówek do MuiNe(koszt 70-100$) tylko wygodnie właśnie takim sleepingbusem. Poza tymi 2-oma firmami jest jeszcze z 5-6 innych. Tylko wydaje mi się, że w nocy późno nic raczej nie odjeżdża. Jeżeli chodzi o kwaterę w Mui Ne, nie ma potrzeby nic wcześniej rezerwować, pod warunkiem, że omija się okres chińskiego Nowego Roku. Wtedy jest spory dym i lepiej mieć coś zabookowane.Poza tym okresem można przyjechać w ciemno, wziąć sobie na 1-2 dni pierwszy lepszy apartment (po lewej stronie drogi taniej znacznie) iść na obiad/kolację do Lam Tong'a i tam pogadać z Polakami, zawsze tam ktoś się znajdzie:)
Orientacyjnie kilka informacji odnośnie kwater, transportu i knajpek ;
kurs vietnamskiego donga - około 21.000 VND - 1$
- transfer Saigon - MuiNe - Saigon - 6-7$/osoba w każdą stronę
- hotel w Sajgonie - od 15$ bardzo ładny czysty pokój 2 - osobowy
- kwatera w muiNe - 7-8$/doba/osoba (w pok. 2-osobowym)
- taxi - trzaśnięcie drzwiami 7000 VND, każdy km 4000 VND
- posiłki w restauracjach - śniadanie 25000 VND, pyszny obiad z owocami morza od 35 VND. Elegancka kolacja w ładnej restauracji, świece, muzyczka, wino, - romantycznie - za 2 osoby 200.000 VND
- piwo butelkowe w sklepie 0,5l Saigon Beer - 7000 VND, w restauracjach 12-15.000 VND
- wypożyczenie skutera ok 5-6$/dobę, jak na dłużej to taniej znacznie.
- benzyna 24.000 VND/litr
- idealnie podrobione Crocs'y (chyba oryginały w zasadzie:) - 230.000 VND
- i tak długo by pisać... .
Aha, warto na lotnisku od razu, jeszcze przed wyjściem z terminala zakupić sobie starter vinaphone i doładować go za 100.000. Rozmowy do polski niecałe 1 zł wychodziło, no ale na miejscu tel. bardzo przydatny.
pozdrawim
stiv a