Chciałbym się dziś pochwalić najnowszym dokonaniem, tym razem bez relacji (wybaczcie):
Surfboard 5'9"x18,5', fish tail.
Trochę się natrudziłem przy tym projekcie, było parę rzeczy z którymi miałem do czynienia po raz pierwszy, szczęśliwie udało się niczego zbyt mocno nie spieprzyć.
Czas budowy ponownie przekroczył kilkukrotnie ten planowany, ale co tam
Może trochę na temat konstrukcji i technologii:
Rdzeń - styropian, typowy surfingowy blank
Na pokładzie i dnie to samo - po 3 warstwy laminatu epoksydowo-szklanego (160 g.) i fornir bambusowy laminowany z użyciem pompy i worka próżniowego
Na railach - carbon 125g
Skrzynki statecznikowe FUTURE
No i rzecz równie istotna - grafika - projekt koleżanki-artystki pod ostatnią warstwą laminatu, na pokładzie trochę skromniej bo i tak pod woskiem będzie a na czarnym bardziej się topi od słońca.
Dojdzie jeszcze tailpad ale to po dobrej sesji jak ustalę optymalne położenie tylnej stopy.
Do kompletu mam też carbonowe finy, ale nie wyszły za ładnie więc zdjąłem do zdjęć żeby nie szpeciły
Decha już przetestowana, niestety jeszcze nie trafiłem na dobre warunki więc trudno coś konkretnego powiedzieć o właściwościach jezdnych, wiem już że odpala wcześnie ale też daje dobrą kontrolę czego oczekiwałem. Konstrukcja wydaje się mega mocna, być może trochę przesadziłem... Oczywiście waga nie jest oszałamiająca, za to na sztywność nie narzekam. Jakby ktoś coś to pytać
Pozdro