Kursy IKO na papierze a rzeczywistosc na spotach

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
zaq
Posty: 922
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:52
Deska: Clash
Latawiec: Ozone Catalist
Lokalizacja: Wuwa
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 71 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 07:01

Kiedyś na kąpieliskach niektórych chcieli karty pływackiej, ale to chyba za czasów Barei ;) Już widzę jak ktoś egzekwuje taki bristol ha ha
Zresztą czy taki kwit zmieni u ludzi myślenie na wodzie, przewidywanie co dzieje się wokół i jakie są warunki? Nic z tych rzeczy.

Ale... to co napisał Ziomek, to doświadczeni na spotach też dużo mogą zmienić. Albo olewka, albo różne sytuacje.

@Crazy Horse na razie mnie jara wake, ale pewnie wave też spróbuje niedługo :wink:

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 08:25

Pinio pisze:Sprzedam czyste karty IKO 4 zł sztuka ;-)


zapraszam - bierę - toż to spooroo taniej niż u "producenta"
tym tropem ja "sprzedam nowe latawce RRD 2014 , w kompletach z deskami RRD 2014 - po 400 pln" :wink:
po ostatnim wypadku - boję się na nich pływać ..

peace

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post08 wrz 2013, 08:35

Ziomek. pisze:
Pinio pisze:Sprzedam czyste karty IKO 4 zł sztuka ;-)


zapraszam - bierę - toż to spooroo taniej niż u "producenta"
tym tropem ja "sprzedam nowe latawce RRD 2014 , w kompletach z deskami RRD 2014 - po 400 pln" :wink:
po ostatnim wypadku - boję się na nich pływać ..

peace


W każdym zakładzie poligraficznym zrobią Ci to i wyjdzie taniej niż u mnie :idea:
A co do RRD nie wiedziałem, że taki bojaźliwy jesteś :wink:
No i w sumie co ma wspólnego brystol IKO z RRD do mnie pijeszszsz <piwo> ależ Dariusz-u :wink:
Chyba, że chodzi o brystol z NRD :lol:
Dla mnie letygimacja z IKO niczym się nie różni od brystolu z NRD :wink:
Brysto jest brystol :thumb:

Awatar użytkownika
mandaro
Posty: 1083
Rejestracja: 10 sie 2008, 02:18
Deska: NHP Infinity
Latawiec: GP Fuel
Lokalizacja: Tarifka,
Postawił piwka: 66 razy
Dostał piwko: 22 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 09:11

A jednak Brystol IKO działa.
Płacisz za Brystol jak za gacie z nadrukiem firmowym.
Na gaciach też nie polatasz.
Nie ma sensu tek drobnej przyjemności ludziom odmawiać.
Wiesz jakie wrażenie robi ten kawałek papieru na Polskiej Wsi?

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 09:13

Pinio pisze:No i w sumie co ma wspólnego brystol IKO z RRD do mnie pijeszszsz <piwo> ależ Dariusz-u :wink:


..nic - jadę do Celarka, uszyć sobie kilka RRD , taniej wyjdzie :thumb:

peace

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post08 wrz 2013, 09:22

Ziomek. pisze:
Pinio pisze:No i w sumie co ma wspólnego brystol IKO z RRD do mnie pijeszszsz <piwo> ależ Dariusz-u :wink:


..nic - jadę do Celarka, uszyć sobie kilka RRD , taniej wyjdzie :thumb:

peace


Uszyj :thumb: :arrow: zrobione u Pana Aleksandra Celarka na pewno będą the BEST
Aloha :wink:

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post08 wrz 2013, 09:31

Maxx pisze:Kiedyś słyszałem plotkę, że na niektórych spotach jest ta karta egzekwowana, w co szczerze wątpię
spotkaliście się kiedyś z taką informacją, czy to tylko mit?


Nie tak dawno bo dwa lata temu, moego znajomego nie chcieli wpuścic bez karty na spot przy jeziorze Garda, ostatecznie nie wpuścili.
Nie wiem dokladnie który to był spot, a kumpel pływał od wielu, wielu lat.

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 09:42

czyli jednak mit potwierdzony ! :D

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post08 wrz 2013, 15:17

Hej

Ziomek. pisze:a no po to - że MY - CI DOŚWIADCZENI - LEPSI - MAMY OGROMNY WPŁYW NA BEZPIECZEŃSTWO :idea: :idea:


To jest sendo sprawy :!: Jak się okazuje po ostatnim wypadku to kilku świadków naocznych widziało całe zdarzenie jednak nikt nie podszedł widząc gościa startującego na 13.0 i mu tego nie odradził. Mogę oczywiście się mylić, bo ja tego nie widziałem, mógł też kolega ten zlekceważyć rady.. nie wiem.

Ale takich właśnie zachowań na spocie (pomocy innym, zwracania uwagi na bezpieczeństwo itd) uczy się instruktorów na kursach IKO ITC i tendencje do takich zachowań wpływają na finalną ocenę kandydata.

unhooked pisze:Osobiscie od dobrych kilku lat nie widzialem, aby kursanci w jakiejkolwiek szkolce sami testowali a) uzycie zrywki przy mocniejszym wietrze np 25+kts b) skladanie tratwy z latawca na wodzie glebszej niz 1,5-2m.


a) użycie zrywki jest obowiązkowym elementem kursu i ZAWSZE musi zostać zrealizowane, przynajmniej u nas. Najczęściej robi się to po zakończeniu body dragów, choć kursy przebiegają również natomiast każdy instruktor ma obowiązek przeprowadzenia samodzielnego użycia systemu + wykonania self rescue z kursantem. Nie wiem jak jest przy kursach do skutku, gdzie dla instruktorów liczy się szybkie dojście do etapu IKO 2, ale przy kursach na godziny jest na to przewidziany czas.

b) Proszę:
Obrazek
Obrazek

Podsumowując: problem nie tkwi w szkoleniach, ich programie w a kitesurferach - chęci "zaoszczędzenia" na szkoleniu, wypożyczeniu lub zakupie sprzętu, brawurze.

Patrz tutaj:
Marek dostał w twarz, latawcem chłopaka, który startuje w Mistrzostwach Polski...


My w tym sezonie i poprzednim mieliśmy kilka sytuacji że to osoby zaawansowane wpadały w kursantów, tłumacząc się:

-"widziałeś płynącego kursanta w kasku"
- "widziałem, wyprzedziłem go po nawietrznej, a potem odpadałem bo chciałem zrobić trik no i przy lądowaniu wpadł we mnie"
- "no to po co odpadałeś, skoro widziałeś że masz kursanta pod sobą"
- "bo chciałem zrobić trik"
- ......

Także w tej sytuacji wiele zależy od nas samych.

Na naszym kempingu tegoroczny sezon był bardzo bezpieczny (porównując do poprzednich), odpukać,poważnych i mniej poważnych wypadków nie było niemal wcale.

Pozdr
Lussik

Awatar użytkownika
bartesso
Posty: 519
Rejestracja: 13 wrz 2008, 14:25
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 19:29

Mój szwagier robi kurs w znanej szkółce, dojeżdża z Gdańska na półwysep jak wieje. W przeciągu trzech tygodni ma za sobą już połowę kursu (ok. 5godzin), body dragi za nim.
Zapytałem go czy umie już wystartować latawiec, powiedział, że wchodzi do wody z instruktorem i dopiero instruktor podaje mu już odpalony latawiec.
Wydaje mi się, że samo startowanie latawca w kwestii bezpieczeństwa jest bardzo ważne. Będzie za niedługo miał IKO ale nie będzie umiał wystartować.

kw92
Posty: 610
Rejestracja: 16 sty 2011, 18:58
Latawiec: Ozone
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 16 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 20:25

bartesso pisze:Mój szwagier robi kurs w znanej szkółce, dojeżdża z Gdańska na półwysep jak wieje. W przeciągu trzech tygodni ma za sobą już połowę kursu (ok. 5godzin), body dragi za nim.
Zapytałem go czy umie już wystartować latawiec, powiedział, że wchodzi do wody z instruktorem i dopiero instruktor podaje mu już odpalony latawiec.
Wydaje mi się, że samo startowanie latawca w kwestii bezpieczeństwa jest bardzo ważne. Będzie za niedługo miał IKO ale nie będzie umiał wystartować.

Bez urazy ale gdyby instruktorzy mieli uczyć startowania latawca z polanki/brzegu cena kursu znacznie by wzrosła ze względu na to że pewnie 1/10 lądowań obeszło by się bez szycia latawca. Kursantów uczy się lądować i startować kajta z wody (instruktor jest puszcza/łapie kita)

ONA
Posty: 20
Rejestracja: 08 cze 2013, 22:21
Postawił piwka: 37 razy
 
Post08 wrz 2013, 20:43

bartesso pisze:Mój szwagier robi kurs w znanej szkółce, dojeżdża z Gdańska na półwysep jak wieje. W przeciągu trzech tygodni ma za sobą już połowę kursu (ok. 5godzin), body dragi za nim.
Zapytałem go czy umie już wystartować latawiec, powiedział, że wchodzi do wody z instruktorem i dopiero instruktor podaje mu już odpalony latawiec.
Wydaje mi się, że samo startowanie latawca w kwestii bezpieczeństwa jest bardzo ważne. Będzie za niedługo miał IKO ale nie będzie umiał wystartować.


Też mi się wydaje, że startowanie latawca to dość ważna kwestia dla początkujących (a taką jestem). Jak już pisałam - wszystko fajnie i łatwo wygląda jak robi to instruktor. Jak ma się potem samemu wystartować z brzegu to jest problem (zwłaszcza jeśli startują dwie początkujące osoby), a jest to jednak niebezpieczny manewr - jeśli nie wykona się go poprawnie.
Chyba jak już tu pisano - najlepszą metodą jest podpatrywanie i wypytywanie bardziej doświadczonych - jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś nie pomógł albo nie podpowiedział dobrej rady :thumb:

Awatar użytkownika
desperadek
Posty: 181
Rejestracja: 27 sie 2009, 10:19
Lokalizacja: Złotoryja
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 20:50

kw92 pisze:Bez urazy ale gdyby instruktorzy mieli uczyć startowania latawca z polanki/brzegu cena kursu znacznie by wzrosła ze względu na to że pewnie 1/10 lądowań obeszło by się bez szycia latawca. Kursantów uczy się lądować i startować kajta z wody (instruktor jest puszcza/łapie kita)
Tak ale jak klienta łapie szkółka to mówi "Nauczymy cię wszystkiego czego potrzeba żebyś mógł samodzielnie pływać" Na 1/2wyspie to nie problem bo start na lądzie i w wodzie po uda niczym się nie różni, ale na głębokiej to już całkiem inna bajka.
Rozmawiałem pod koniec sierpnia w Viganj w Chorwacji z chłopakiem, który właśnie skończył tam kurs. Jak policzył czas faktycznie spędzony w wodzie z latawcem to wyszło mu 2h. Nie pamiętam dokładnie czy wliczał w to body dragi czy też 2h już z deską, ale to i tak trochę mało. Najlepsze było to, że już po przepłynięciu paru metrów na desce i otrzymaniu IKO3, bo za 3 level zapłacił więc taki otrzymał, prosił instruktora, żeby mu pokazał jak się startuje latawiec na lądzie. Kurs tego nie obejmował. Startowaniem i lądowaniem zajmowali się wyłącznie instruktorzy.

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post08 wrz 2013, 23:19

bartesso pisze:Mój szwagier [...]ma za sobą już połowę kursu (ok. 5godzin), body dragi za nim.
Zapytałem go czy umie już wystartować latawiec, powiedział, że wchodzi do wody z instruktorem i dopiero instruktor podaje mu już odpalony latawiec.


I bardzo dobrze. Nigdy nie dałbym startować latawca kursantowi w ramach IKO1, przynajmniej nie na Helu. I nie chodzi o szwy na latawcu, bo te Celarek wykonuje dość sprawnie, a o szwy które zakładają w Pucku, w szpitalu. Ścieg jakoś mi nie pasuje...

Startowania (i lądowania również) można nauczyć się stojąc w wodzie. Technicznie nie ma różnicy, a do najbliższej przyczepy jest z 200m... A na koniec, na IKO2, jak już kursant dobrze czuje latawiec, może wystartować z brzegu.

Awatar użytkownika
bartesso
Posty: 519
Rejestracja: 13 wrz 2008, 14:25
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2013, 06:11

Nie uczyli jego startować nawet z wody, co najwyżej sobie restartował.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości