Za chwilę może i ostatni wyścig. 29m30s i tyka. 3mam kciuki za Kiwiasów.
Transmisja na żywo poprzez YT jest strzałem w dychę a sposób realizacji i przedstawienia wyścigów to mistrzostwo świata.
Muzyczka stawia mi włos na karku i czuję się jakbym oglądał Star Wars.
Tak będzie wyglądało żeglarstwo w Rio.
Ciekawy ilu z nas ogląda to na żywo albo nie żywo. Przyznać się!
Ja z rodziną na żywca.
Dla tych co nie widzieli żadnego wyścigu zapraszam do przyszłości na kanał YT i szukajcie riplejów:
http://www.youtube.com/americascup
A dla leniów przykład:
America's Cup 2013 - zaproszenie do przyszłości
-
eska
- Posty: 1700
- Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
- Lokalizacja: rumia
- Postawił piwka: 51 razy
- Dostał piwko: 30 razy
- Kontaktowanie:
BraCuru pisze:A teraz zły kierunek wiatru. Wygląda na to że puszcza tylko jeden wyścig.
I nowu nas przeciągnęli o kolejny dziś
Dobrze ze choć godzina ludzka, a nie jakaś 4 nad ranem 
-
BraCuru
- Posty: 5967
- Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
- Deska: BraCuru Hover, SABfoil
- Latawiec: Flysurfer Sonics
- Postawił piwka: 185 razy
- Dostał piwko: 374 razy
- Kontaktowanie:
Wyobrażam sobie co dzieje się w NZ. Dla nich to horror.
Z tego co mówili to dziś powraca do SF normalna bryza.
Do tego będzie syzygijny przypływ więc granica wiatru może sięgać 25kts i rozegrają.
Z tego co mówili to dziś powraca do SF normalna bryza.
Do tego będzie syzygijny przypływ więc granica wiatru może sięgać 25kts i rozegrają.
-
BraCuru
- Posty: 5967
- Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
- Deska: BraCuru Hover, SABfoil
- Latawiec: Flysurfer Sonics
- Postawił piwka: 185 razy
- Dostał piwko: 374 razy
- Kontaktowanie:
maski. pisze:Jakaś ściema z tymi "ostatnimi" wyscigami.
Impreza, zrobiona przez jankesow z takim rozmachem nie mogłaby zakończyć przed weekendem
Zobaczymy co wykombinuja dzisiaj
Nie często dzbanek opuszcza stany.
No i kurde w weekend nie zakończyli. Zaczyna robić się gorąco! Dla Kiwiasów kibiców musi to być horror.
Nadal trzymam kciuki za Kiwiasów-zawodników ale niech zrobią to w ostatnim wyścigu, bo emocje już siegają zenitu.
-
BraCuru
- Posty: 5967
- Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
- Deska: BraCuru Hover, SABfoil
- Latawiec: Flysurfer Sonics
- Postawił piwka: 185 razy
- Dostał piwko: 374 razy
- Kontaktowanie:
maski. pisze:tak dla rozluźnienia z eliminacji Plymouth Capsize Club
Boooombastyczne!!!!!
Najlepszy był ten co zaliczył wańkę-wstańkę na drugi hals
Dobra muza.
No my tu sobie pośmiechujki a za 2 minuty jedyny wyścig dzisiaj. Znowu słabo wieje. Oby zmieścili się w 40 minutowym limicie - wtedy będzie koniec. Come on Kiwis!
-
BraCuru
- Posty: 5967
- Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
- Deska: BraCuru Hover, SABfoil
- Latawiec: Flysurfer Sonics
- Postawił piwka: 185 razy
- Dostał piwko: 374 razy
- Kontaktowanie:
Kuże w mordę.
Albo to jakaś wielka ściema albo faktycznie jeden z największych pościgów w historii sportu.
Dzisiaj ostateczny finał (mam nadzieję, że nie przeszkodzi mgła, zbyt silny/słaby wiatr, wilgotność powietrza i opad meteorytów).
Po takiej demolce (7 przegranych z rzędu) ciężko będzie Kiwiasom się pozbierać. A tak im życzę wygranej!
W 162 letniej historii AC tylko dwa razy zdarzyło się ostateczne rozstrzygnięcie w ostatnim planowanym wyścigu. A w tym roku były planowane + 2!
No to odliczamy:
Albo to jakaś wielka ściema albo faktycznie jeden z największych pościgów w historii sportu.
Dzisiaj ostateczny finał (mam nadzieję, że nie przeszkodzi mgła, zbyt silny/słaby wiatr, wilgotność powietrza i opad meteorytów).
Po takiej demolce (7 przegranych z rzędu) ciężko będzie Kiwiasom się pozbierać. A tak im życzę wygranej!
W 162 letniej historii AC tylko dwa razy zdarzyło się ostateczne rozstrzygnięcie w ostatnim planowanym wyścigu. A w tym roku były planowane + 2!
No to odliczamy:
wczorajszy start do 17tego wyścigu to jakaś porażka, przepychanka na starcie i reakcja sędziów 
na zmontowanej relacji "najlepsze" nie znalazło się.
w ogóle ostatnie wyścigi jakoś dziwnie wyglądają, emirates prędkością nie odstaje przy podobnych kątach, potrafią nadrobić 100m na dwóch halsach i stracić tyle samo na jednym.
metody jankesów od początku PA były kontrowersyjne tegoroczna edycja też nie jest wolna od tego, maszyny zejebiste ale metody ....
artykuł z przed trzech miesięcy, jednak nic nie poprawiło się
http://natemat.pl/67959,regaty-o-puchar-ameryki-w-cieniu-chorobliwej-ambicji-miliardera-w-prestizowych-zawodach-wystartowal-jeden-jacht
tak czy siak pewnie dziś zobaczymy kto się bedzie cieszył dzbankiem
na zmontowanej relacji "najlepsze" nie znalazło się.w ogóle ostatnie wyścigi jakoś dziwnie wyglądają, emirates prędkością nie odstaje przy podobnych kątach, potrafią nadrobić 100m na dwóch halsach i stracić tyle samo na jednym.
metody jankesów od początku PA były kontrowersyjne tegoroczna edycja też nie jest wolna od tego, maszyny zejebiste ale metody ....
artykuł z przed trzech miesięcy, jednak nic nie poprawiło się
http://natemat.pl/67959,regaty-o-puchar-ameryki-w-cieniu-chorobliwej-ambicji-miliardera-w-prestizowych-zawodach-wystartowal-jeden-jacht
tak czy siak pewnie dziś zobaczymy kto się bedzie cieszył dzbankiem
-
BraCuru
- Posty: 5967
- Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
- Deska: BraCuru Hover, SABfoil
- Latawiec: Flysurfer Sonics
- Postawił piwka: 185 razy
- Dostał piwko: 374 razy
- Kontaktowanie:
Dzięki za artykuł. Ciekawy jestem aktualnej opinii autora i kpt. Jabłońskiego.
Można narzekać i żadąć udziału dla innych nacji, obniżenia budżetów, ilości startujących itd ale na pewno trzeba przyznać, że dzięki wizji Ellisona mieliśmy najlepiej przekazane regaty w historii żeglarstwa. Miliony ludzi zaintersowało się zawodami.
Z drugiej strony inni konstruktorzy będą musieli przestawić się na new-school projektowania. Za ileś lat katamarany na foilach będą w stanie pokonywać oceany i wówczas nie będzie odwrotu. Nie ma już odwrotu mimo, że opinie będą podzielone.
Nie zgadzam się, że AC zabija żeglarstwo. Dla mnie powinno iść dokładnie w stronę wizji Ellisona. Niech będzie to F1, która przepisami ograniczona budżety zespołów.
Teraz cieszę się, że wygrali Amerykanie, bo będą mieli 3 lata na dopracowanie koncepcji. Nie wiem czy pójdą w mniejsze rozmiary katamarów mimo apeli innych nacji. Po sukcesie medialnym i najciekawszych regatach w historii AC może pójdą za ciosem. Jak kogoś nie stać jest przecież tysiące innych renomowanych regat.
Dean Barker - płakał jak dzieciak nawet 10 minut po przejechaniu mety. Nie chciałbym być w jego skórze. Nie wiem jak sobie facet poradzi z tą porażką bo widać, że emocjonalny. Współczuję mu strasznie i życzę powrotu do normalnego życia.
Oracle poprawiał się z wyścigu na wyścig w szybszym tempie od Kiwiasów i nie popełniali ostatnio karygodnych błędów jak w pierwszej połówce regat.
Szybciej opanowali AC72 i Ben Aislie nabrał pewności siebie po pierwszych wtopach. Chyba dlatego wygrali.
Podejrzewam, że następne 10 wyścigów w normalnych warunkach nadal by wygrali. Widać było to po porównaniu czasów z pierwszych i ostatnich wyścigów. 2-3 węzły szybciej.
Można narzekać i żadąć udziału dla innych nacji, obniżenia budżetów, ilości startujących itd ale na pewno trzeba przyznać, że dzięki wizji Ellisona mieliśmy najlepiej przekazane regaty w historii żeglarstwa. Miliony ludzi zaintersowało się zawodami.
Z drugiej strony inni konstruktorzy będą musieli przestawić się na new-school projektowania. Za ileś lat katamarany na foilach będą w stanie pokonywać oceany i wówczas nie będzie odwrotu. Nie ma już odwrotu mimo, że opinie będą podzielone.
Nie zgadzam się, że AC zabija żeglarstwo. Dla mnie powinno iść dokładnie w stronę wizji Ellisona. Niech będzie to F1, która przepisami ograniczona budżety zespołów.
Teraz cieszę się, że wygrali Amerykanie, bo będą mieli 3 lata na dopracowanie koncepcji. Nie wiem czy pójdą w mniejsze rozmiary katamarów mimo apeli innych nacji. Po sukcesie medialnym i najciekawszych regatach w historii AC może pójdą za ciosem. Jak kogoś nie stać jest przecież tysiące innych renomowanych regat.
Dean Barker - płakał jak dzieciak nawet 10 minut po przejechaniu mety. Nie chciałbym być w jego skórze. Nie wiem jak sobie facet poradzi z tą porażką bo widać, że emocjonalny. Współczuję mu strasznie i życzę powrotu do normalnego życia.
Oracle poprawiał się z wyścigu na wyścig w szybszym tempie od Kiwiasów i nie popełniali ostatnio karygodnych błędów jak w pierwszej połówce regat.
Szybciej opanowali AC72 i Ben Aislie nabrał pewności siebie po pierwszych wtopach. Chyba dlatego wygrali.
Podejrzewam, że następne 10 wyścigów w normalnych warunkach nadal by wygrali. Widać było to po porównaniu czasów z pierwszych i ostatnich wyścigów. 2-3 węzły szybciej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości