! UWAGA !
NIE PRÓBUJCIE TEGO SAMI, PŁYWANIE NA WIŚLE, a NAWET W TAKICH MIEJSCACH JAK ZALEW ZEGRZYŃSKI MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ TRAGICZNIE ! ! !
! UWAGA !
Za drugim razem się udało, bo przy pierwsych próbach downwindu, przy pd wietrze coś nam wiało górą, a w korycie Wisły musieliśmy ze Smokiem i Łojnikiem kręcić cały czas Kiteloopy, żeby utrzymać się w ogóle na wodzie na surfowych deskach. Może wtedy ciekawiej, bo była przeprawa pod trasą siekierkowską z latawcem w powietrzu/w wodzie.
Tym razme jednak udało się naprawdę całkiem nieźle popływać i nawet poskakać, jakbym miał taką zajawkę na freestyle jak kiedyś i dobrego operatora, to mógłbym śmiało pól dnia tam cisnąć
1.25 minuty krótko i treściwie pokazuje warun.
TO BYŁA JEDNORAZOWA AKCJA LOBBUJĄCA KAJTA PODCZAS ZAWODÓW WINDSURFINGOWYCH NA STADIONIE NARODOWYM
TRZYMAJCIE KCIUKI, ŻEBY SIĘ UDAŁO...