Chciałbym serdecznie podziękować anonimowemu kiesurferowi, który w Boże Ciało na Chałupach 3/4
uratował mnie przed stratą deski, podrzucając mi ją z powrotem. Wielkie dzięki,
kolega miał zieloną czapeczkę-tak mi się wydaje:) Szacun!
Farciarz pisze: A ostatnio, czyli po wysypie szkółek słychać " a w dupie niech sobie radzi" , a dotyczyło to jednego z kursantów szkółek. Ale może się czepiam ! Pozdrawiam !
BraCuru pisze:Farciarz pisze: A ostatnio, czyli po wysypie szkółek słychać " a w dupie niech sobie radzi" , a dotyczyło to jednego z kursantów szkółek. Ale może się czepiam ! Pozdrawiam !
Może się czepiasz
To ja też się czepnę w tak pozytywnym wątku:
A w Chałupach tak przybyło wody, że nie da się już chodzić po deskę?
boldek pisze:Może się słabo znam bo rzadko akurat tam pływam, ale zdjęcie satelitarne pokazuje, że jest pomiędzy Ch3 a 4 miejsce, w którym chyba tylko Jezus mógłby się wybrać pieszo po deskę
BraCuru pisze:boldek pisze:Może się słabo znam bo rzadko akurat tam pływam, ale zdjęcie satelitarne pokazuje, że jest pomiędzy Ch3 a 4 miejsce, w którym chyba tylko Jezus mógłby się wybrać pieszo po deskę
No właśnie - czy to diabelska głębia, helski trójkąt bermudzki czy tylko duża kępa wodorostów na głębokości cewki moczowej?
Za samymi Chałupami, tuż na wschód, jest chyba głębiej na większej powierzchni - około 1km2. Jak tam faktycznie jest głęboko? 2-3m?
Z satelity oceniam na głębokość co najmniej peryskopową - czyli spokojnie na foila:
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=3&t=182
sebro pisze:możecie już przestać się zastanawiać
to nie wodorosty, w tym miejscu jest głębiej
BraCuru pisze:sebro pisze:możecie już przestać się zastanawiać
to nie wodorosty, w tym miejscu jest głębiej
Oooo! Dzienks. Wiesz może na ile?
Czyli odkryliśmy chałupski trójkąt bermudzki - dechy same spadają ze stóp. Nawet te z butami
Pływałem tam na rejsówce nie raz i jakoś nie mogę sobie tej czarnej dziury przypomnieć.
PS. Deski tam nie zgubiłem
Farciarz pisze:Witam kolegę ! Generalna zasada to jak mogę to pomagam i dotyczy to i podwiezienia deski i innych extremalnych sytuacji. Pomagam bo kiedyś mi udzielono rad i pomocy, i mam nadzieję że jak troszkę "się podciągniesz" w umiejętnościach to w miarę bezpiecznie będziesz pomagał innym. Bo przy udzielaniu pomocy bardzo szybko możesz być tym potrzebującym pomocy, czego nie życzę . A ostatnio, czyli po wysypie szkółek słychać " a w dupie niech sobie radzi" , a dotyczyło to jednego z kursantów szkółek. Ale może się czepiam ! Pozdrawiam !
Kasper pisze:O czym tu gadać? Każdy to pływa na Chałupach wie gdzie są głębinki i wie że mają one kilka m. Po co ten trolling od użytkownika z taką liczbą postów? Wątpię że tam nie pływałeś, ale jeśli rzeczywiście nie to po co polemizujesz z ludźmi którzy znają ten akwen?
boldek pisze:Nawiązaliśmy z Markiem faktycznie poboczną konwersację kosztem tego wątku. Miłą, bez kłótni, żalu, z lekką dozą ironii ale pozytywnym akcentem bo i sam wątek jest bardzo pozytywny, co ostatnio staje się rzadkością na tym forum. Może dzięki tej krótkiej polemice ktoś kiedyś będzie bardziej uważał na wodzie w miejscach przez nas wspomnianych, a kto inny zaliczy fajną sesję na patyku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości