Informację te kieruję do wszystkich Kolegow - zarówno do tych którzy odczuwają skutki kontuzji lub po prostu...upływu lat, jak i też do tych którzy chcą nadal utrzymać posiadaną wysokość sprawność (młodość).
Poniżej załączam fotki żelatyny Abtei, którą stosuję od maja 2019 z następującymi efektami:
- wyciszenie kontuzji barku,
- zwiększenie ruchomości stawów,
- zwiększenie wytrzymałości/elestyczności ścięgien,
- zwiększenie szybkości gojenia się ran,
- zanik zewnętrznych przebarwień na skórze.
Ta opinia wynikła m.in. z obserwowania mojego organizmu podczas: ćwiczeń (drążek), biegów terenowych (10 km) oraz procesu gojenia się ran (zerwane odciski na dłoniach). Uważam, że skoro żelatyna potrafi cofać zewnętrzne zmiany skórne taki sam proces ozdrowieńczy przebiega również wewnątrz organizmu.
Ta żelatyna zawiera 18 aminokwasów pochodzi z naturalnego surowca, nie zawiera glutenu i laktozy.
Może lekko przesadziłem ale dla mnie to.... eliksir młodości.
W tej chwili mogę polecić ją wszystkim, którzy chcą poprawić lub utrzymać ogólnie mówiąc dobry stan zdrowia chyba, że ktoś oczekuje na ponowne nastawienie złamanej nogi bo podobno (wg opinii lekarzy) spożywanie żelatyny spowoduje szybsze zrastanie się złamania (niepożądane przed ponownym zabiegiem)
Takie pudełko (produkt niemiecki) wystarczy na 1 miesiąc ( 2 łyżeczki dzienne) jego koszt to około 25 zł i jest dostępne na np. Allegro. Po 1 miesiącu stosowania specyfiku powinna wystąpić odczuwalna poprawa w opisanym wyżej zakresie.
Proszę Kolegów z wykształceniem medycznym o weryfikację/uzupełnienie zaprezentowanej opinii.
Pozdrawiam,
Tolek

Nikt nie mówił, że będzie łatwo...ale dlaczego nie może być ?