Wysoki - lędźwiowy, niski - siedziskowy
Znam kilka osób którym po prostu lepiej pływa się w siedziskowym i nie mają zamiaru go zmieniać.
Pływają całkiem nieźle, ale głównie freestyle w haku, do unhooked to już by była chyba profanacja
Sam pływałm w lędźwiowym i jest tak od samego początku, nigdy nie podchodził mi pod żebra.
Wystarczy dobrze dopasować trapez i odpowiednio go załorzyć - dociągnąć.
Jak to zrobić - zakładasz trapez na lądzie i ściągasz paski ile się da, po wyjściu na wode, zamoczeniu trapezu i kilku halsach
kładziesz latawiec na wodę do krawędzi okna wiatrowego i jeszcze raz dociągasz dobrze paski!
Po ściągnięciu drugi raz, nie zdarzyło mi się jeszcze żeby trapez podchodził czy się luzował na wodzie, siedzi idealnie
Trapez zawsze na początku pływania i po pierwszym kontakcie z wodą troche się luzuje!
Osobiscie polecam Warriora
Pozdro