W ryj na mój rachunek

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :thumb: :clap: :pray: :naughty: :thumbsup: :doh: :hand:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: W ryj na mój rachunek

Re: W ryj na mój rachunek

Post autor: surfbabe » 12 wrz 2012, 21:18

czuję, że ronino zdesantowany na 6-tkę, bez auta, etc. nie miał żadnego wyboru i musiał liczyć na uczciwość innych pływających.

mam tu tylko nadzieję, że to pomyłka i że ktoś po prostu nieświadomie zajumał.

ale, swoją drogą, to takie jumanie na spocie jest naprawdę obrzydliwe - kola stać na sprzęt kite, a kradnie? ja, po prostu, nie kumam.

Re: W ryj na mój rachunek

Post autor: Archie » 12 wrz 2012, 20:14

ronino pisze: tak naprawdę się ciesze bo nie zabrał kasy z portfela, telefonu, ciuchów i innych - nigdy nie zrozumie idei działania takich baranów złodziei
Nie mów mi, ze te wszystkie fanty zastawiles na plazy w plecaku i poszedłeś pływać ? :|

Re: W ryj na mój rachunek

Post autor: ronino » 11 wrz 2012, 18:10

mi w sobotę na CH6 na łączce jakiś baran zabrał z plecaka torbę niebieska IKEA - tak naprawdę się ciesze bo nie zabrał kasy z portfela, telefonu, ciuchów i innych - nigdy nie zrozumie idei działania takich baranów złodziei

Re: W ryj na mój rachunek

Post autor: dun » 11 wrz 2012, 15:33

czaman pisze: Jakiś fiut buchnął mi z plecaka żółtą pompkę noname z liszem Northa oraz czerwoną kurtkę Fisher.

RĘCE POWINNI OBCINAĆ


Przykro mi z tego powodu.
Ja to przez takie osobniki to juz mam chyba chorobe bo nic nie zostawiam na plazy w PL- wszystko kitram do auta nawet jak musze smigac kilkaset metrow na parking
Bedac na Rugi tez sie zawsze zastanawiam czy czasem nie zjawi sie jakas czarna owca i czegos nie pozyczy.

"RĘCE POWINNI OBCINAĆ " - patrzac na nasze spoleczenstwo, pewnie bysmy mieli duzo bez rekich

W ryj na mój rachunek

Post autor: czaman » 11 wrz 2012, 14:22

W sobotę 08.09.12 około godz. 11 w Krynicy Morskiej od strony Zalewu na plaży obok Hotelu Krynica zostawiłem klamoty z którymi się nie pływa (plecak, ciuchy, buty, pompka). Wróciłem z wody po około 1,5h. Jakiś fiut buchnął mi z plecaka żółtą pompkę noname z liszem Northa oraz czerwoną kurtkę Fisher.
Nie liczę na odnalezienie fantów. Proszę jedynie kolegów gdyby ktoś miał okazję spotkać złodzieja o podziękowanie mu za pozostawienie na miejscu moich butów. DWA SZYBIE STRZAŁY NA TWARZ – na mój rachunek.
Koleś pozbawił mnie popołudniowej sesji na morzu.
Klasyk miał rację:
RĘCE POWINNI OBCINAĆ

Na górę