Prawdziwa historia Janka Lisewskiego

[unhooked]

Akcja kosztowala 2 tryliardy arabskich dolarow. To sa potwierdzone informacje, bo tak w gazecie kaszubskiej pisali. Saudyjczycy duzo zarabiaja i kazdy ratownik musial dodatkowo dostac 10 tysiecy nagrody za znalezienie Janka, od samego Krola. To jest 100% potwierdzone info od PAP.

[march_in]

każdy popełnia błędy i na pewno Janek wykorzysta nabrane doświadczenie w przygotowaniu następnej wyprawy

"Dead Sea Cross" ? - nie brzmi najlepiej, ale przynajmniej jest bezpiecznie.

A skąd takie czarnowidztwo, pentagramy, heavy metal, astrologia, numerologia, gwiezdne wojny?
Co to wnosi?
Chyba, że oprócz swego cyklu życia, niusy mają to do siębie, że są ciężkostrawne.
Pozwole sobie wkleić jeszcze jeden cytat:

If you want to do a crossing, then go for it.
If you want to do it with a minimalist approach and accept the consequences, I say go for it.
If you want to have some backup "just in case" of trouble, then arrange for it.
It's your adventure. Be responsible for your actions, accept the consequences and go for it.

Bringing a radio beacon while having made no backup plans makes a very clear statement that the "adventurer" is not so willing to solely accept the consequences of his actions and is planning to hold others responsible for his safety.

Widzieć świat można też na żółto:
http://aleksanderdoba.pl/

[cape]

jednak zżera mnie ciekawość jakie są przybliżone, faktyczne koszty akcji ratunkowej -tysiące? Dziesiątki tysięcy? Setki tysięcy ? Miliony dolarów?

Przy użyciu tych srodków, spore. Również z polskiego budżetu.
Ale nie to jest najważniejsze. Ważne jest to, że gdy stosowne służby są zaangażowane w poszukiwanie kogoś, kto w wyniku swojej monszalancji znalazł się w sytuacji tragicznej, może ich pomocy zabraknąć gdzieś indziej.

[Chmurak]

Akcja kosztowala 2 tryliardy arabskich dolarow. To sa potwierdzone informacje, bo tak w gazecie kaszubskiej pisali. Saudyjczycy duzo zarabiaja i kazdy ratownik musial dodatkowo dostac 10 tysiecy nagrody za znalezienie Janka, od samego Krola. To jest 100% potwierdzone info od PAP.

A tak najlepiej to nas potem podsumują jak w tym kawale"

Leci sobie samolot, a tu psuja mu się silniki. Żeby dolecieć, trzeba go odciążyć. Nie ma ładunku, ino pasażerowie. Piloci namawiają ich kolejno do wyskoczenia. Niemcowi mówią, że taki jest rozkaz, Francuzowi, że taka jest moda, Anglikowi, że to jego powinność, Rosjaninowi, że tak postanowiła Partia i tak dalej. A do Polaka żaden argument nie trafia. Więc jeden pilot do drugiego mówi: "Patrz, Polak nie wyskoczy." A Polak: "Co?! Ja nie wyskoczę?!"

[Chmurak]

jednak zżera mnie ciekawość jakie są przybliżone, faktyczne koszty akcji ratunkowej -tysiące? Dziesiątki tysięcy? Setki tysięcy ? Miliony dolarów?

Przy użyciu tych srodków, spore. Również z polskiego budżetu.
Ale nie to jest najważniejsze. Ważne jest to, że gdy stosowne służby są zaangażowane w poszukiwanie kogoś, kto w wyniku swojej monszalancji znalazł się w sytuacji tragicznej, może ich pomocy zabraknąć gdzieś indziej.

Masz rację. Jest jeszcze jedno... zakończenie. Zakończyć można w różny sposób. Przy odrobinie skromności i taktu można wybrnąć z opresji. Można nawet porażkę przekuć w sukces, zaskarbić sobie przychylność i sympatię. Można też tupetem zrazić do siebie. Można strzelić sobie w stopę albo jeszcze gorzej..

Przypomina mi się przypadek z ostatnich dni.
Tragiczny wypadek w Pielni na Podkarpaciu. Wieczorem 56-letni mieszkaniec wsi usłyszał podejrzane odgłosy dobiegające z kurnika na podwórku. Podejrzewał, że to lis zakradł się po kury, więc ruszył tam ze strzelbą. Rzeczywiście w środku zobaczył rudego drapieżnika, który właśnie szykował się do skoku na grzędę. Natychmiast zaczął strzelać w kierunku lisa. Trafił go i ranił, ale niechcący strzelił także w okno. Kula rozbiła je i wyleciała na zewnątrz. Pech chciał, że obok przechodziła akurat żona 56-latka. Została postrzelona i choć mężczyzna od razu wezwał pogotowie, nie udało jej się uratować. http://www.se.pl/wydarzenia/kronika-kry ... 26744.html Mocno symboliczny przypadek...

[peg]

Chmurak - kawal bomba! Nadaje sie

[G3]

Dwa grosze ode mnie, bo „bohater” jest mi to winny. Wiele osób tutaj nadstawiało swoją reputacje próbująć utrzymać dobre imie „jednego z nas” czyli Janka (niektorzy niestety dalej idą w zaparte). Tak jak i rzecznik Gdańska, który powiedział podczas kolosów, że wziął za pewnik twoje profesjonalne podejście do tej wyprawy ja też chlapnąłęm dwa zdania publicznie ,że twój trip był przygotowany od a do z – a to była bzdura jakich mało. Brak wiz, SAR jako rescue, prognoza, rekiny, niedziałający sprzęt – brak wdzięczności do służb po akcji to w połączeniu z takimi markami jak Gdańsk na latawcu to mega skandal i siara. Solidna nauczka na przyszłość dla wszystkich - nie chlapać jak sie nie wie.

[peg]

Sluchajcie a wam sie jeszcze nie znudzilo produkowac? Wy publikujecie kolejny kilkustronicowy artykul a Janek bryluje na kolosach, plywa na falach w Lebie i nie badzo ma czas na polemizowanie z "kolegami" z kf wiec dajcie juz sobie siana bo to cale pisanie to psu na bude...

Wracajac do offtopowania watkow: a mnie sie syn urodzil i teraz mam juz dwoch!

[IQM1]

A u nas w Przemyślu wyszło słońce

[Chmurak]

Właśnie ogladam pojedynek Kowalczyk z Johaug o 2 miejsce i to jest prawdziwie ekscytujące...

[unhooked]

A ja wlasnie wrocilem z kite'a... Ale mialem mala przygode. Po nieudanym tricku zostalem bez deski. W jedna minute naliczylem 11 sledzi siegajacych 6 cm. Chyba ich przyciagnal kal ludzki... Na szczescie mialem przy sobie noz od trapezu. Ciach-ciach i po sprawie... Zawsze sprawdzajcie leash i ostrosc nozy przed plywaniem

[Butcher]

@Peq
gratulacje

[razor]

pewno relacji jeszcze jakis czas niebedzie,
pewnikiem taktyka Janka teraz to sie nie odzywac, za kilka dni media nim zapomna

[Preston]

Sluchajcie a wam sie jeszcze nie znudzilo produkowac? Wy publikujecie kolejny kilkustronicowy artykul a Janek bryluje na kolosach, plywa na falach w Lebie i nie badzo ma czas na polemizowanie z "kolegami" z kf wiec dajcie juz sobie siana bo to cale pisanie to psu na bude...

Wracajac do offtopowania watkow: a mnie sie syn urodzil i teraz mam juz dwoch!

gratulacje... do zobaczenia na wodzie
pozdr

[peg]

Dzięki!! Tylko czekać jak maluchy będziemy uczyć bakroli