konkurs już się skończył i prawie równo z nim trafiła do mojej skrzynki baaardzo sympatyczna paczka!
Za każdym razem jak przychodzi jakiś karton z sprzętem kajtowym, to czuję się jak na Gwiazdkę, kiedy dostałem pod choinkę wiązania Markera do moich Polsportów (działo się to jakieś 20lat temu) - jaka to była frajda! No ale koniec sentymentów.
Doszły! Są! i to jak wygodne!!
oto kilka fotek już z mojej deni!
wiązania są wykonane bardzo solidnie i jakość jest bez zarzutu. Szwy wygladają ok, równiutkie, a użyty materiał sprawia wrażenie bardzo porządnego.
Jednak najważniejsze jest to, jak są one wygodne! Jak do tej pory najwygodniejsze strapy w jakich miałem stopy - to DaKine'y - te wydają się od nich wygodniejsze o jakieś 32,53%

.
Są bardzo szerokie i mięciutkie, z drugiej strony całkiem sztywne. Noga leży sobie w nich jak na łóżku wodnym.
Oczywiście najważniejsza próba to próba wody (no i piachu, muszelek itp. gadżetów), ale ten system robi na nodze niesamowite wrażenie!
Uczucie jakie daje dociskanie przy pokręcaniu tej gałeczki, sprawia, że ma się wrażenie które możen porównać do butów. Tradycyjne footstrapy to jak bieganie z rozsznurowanymi butami, w tych wiązaniach, ktoś w końcu o nich sobie przypomniał!
Mam nadzieję, że prognozy się nie zepsują i już w najbliższy weekend będę mógł sprawdzić jak to się rzeczywiście sprawdza, a baaaaardzo jestem ciekaw!!
peace