OZONE prezentacje

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 maja 2004, 19:01

co jak co ale nie piszcie, ze komorowce są stabilne :lol:
(w moim domyśle stabilniejsze od kajtów pompowanych)

Moje wrażenia z 1h pływania na komorowcu (zeszły sezon) były "śmieszne"
Podczas pompowania trzeba robic MEGA duże ruchy rękami, tzn, jedna reka max prosta, ze az brakuje palców, a druga zgieta w "chinskie osiem".

W porównaniu do kajtów pompowanych, to tak jakby jechać nagle samochodem z maxymalnymi luzami w kierownicy ale wkońcu do wszytskiego mozna się przyzwyczaic.

Moja krótka opinia jest taka:
Dlaczego nigdzie na świecie, niezależnie czy to beda Hawaje, Tarifa, Kanary, Brazylia, Niemcy, Francja, Grecja...........latawce komorowe na wodzie to procent albo może nawet 0,5%.
Czy to znacza, że tylko Polacy chcą być sprytniejsi od całej reszty świata?

cH

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 maja 2004, 20:15

M4X pisze:
gościu pisze:latawce konorowe to jak w snowboardzie deska z twardymi wiązaniami ----jeździ na nich 3% wszystkich jeżdzących !! tak samo chyba jest w latawcach? ozone i flysurfer są chyba jednak dobrymi latawcami na śnieg..ale w wodzie jak to się sprawuje ?


hmmm, ja bym raczej porownal to nie tyle do wiazan twardych, co powiedzmy do wiazan Flowa czy ogolnie step-inow.
Wiekszosc jezdzi na zwyklych wiazaniach z pompka - tak jak na kiteach tubowych. A jakis maly % uzywa systemu patentowego Flowa czy tez innych step-in, chwalac sobie go bardzo - ma swoje niepodwazalne zalety, a w zasadzie z wad ma jakies pierdoly typu opinie niesprawdzone, ze sie wypinaja podczas dlugich skokow... tak samo widze jest tutaj komorowce - zajebiscie wstaja z wody, dobrze ciagna i ogolnie ciezko jest znalezc sensowna wade... bo mnie jakos nie przekonuja argumenty, ze nasiaka po 5h woda... czy nie zrobisz z niego pontonu.... Tak samo z Flowem - kto na nich jezdzi bardzo sobie chwali, a ci co nie probuja na sile znalezc tego wady, usprawiedliwiajac swoje nastawienie anty do tej technologii.
TAk dla scislosc na wiazaniach snbd tez jezdze tradycyjnych, ale kite'a chce kupic komorowego Flysurfera - bo poki co nie widze konkretnego argumentu za latawcem pompowanym... bo te w stylu pontonu czy ladniejszego rogalika na niebie mnie nie przekonuja 8)


SZANUJĘ Twoje zdanie na temat wiązań FLOW
Faktycznie PODCZAS Wpin/WYPINANIA są WYGODNIEJSZE
jednak już do BARDZO zaawansowanej jazdy średnio się nadają
PS: próbowałem oraz przedstawiam opinię znajomych (dobrze jezdżących) którzy też mie-LI kontakt z systemem FLOW
POZDRO!

Awatar użytkownika
mareks
Posty: 101
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:18
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post04 maja 2004, 21:30

Crazy Horse pisze:co jak co ale nie piszcie, ze komorowce są stabilne :lol:
(w moim domyśle stabilniejsze od kajtów pompowanych)

Moje wrażenia z 1h pływania na komorowcu (zeszły sezon) były "śmieszne"
Podczas pompowania trzeba robic MEGA duże ruchy rękami, tzn, jedna reka max prosta, ze az brakuje palców, a druga zgieta w "chinskie osiem".

W porównaniu do kajtów pompowanych, to tak jakby jechać nagle samochodem z maxymalnymi luzami w kierownicy ale wkońcu do wszytskiego mozna się przyzwyczaic.

Moja krótka opinia jest taka:
Dlaczego nigdzie na świecie, niezależnie czy to beda Hawaje, Tarifa, Kanary, Brazylia, Niemcy, Francja, Grecja...........latawce komorowe na wodzie to procent albo może nawet 0,5%.
Czy to znacza, że tylko Polacy chcą być sprytniejsi od całej reszty świata?

cH


Nie wiem z jakimi latawcami miałeś do czynienia, ale sądząc po opisie nie mogło to być nic dobrego. Do robienia porównań polecam sprzęt dobrej jakości.
Poza tym myślę ze nikt nie próbuje nikogo przekonać że na wodzie powinny latać wyłącznie latawce komorowe. Jest to kolejna możliwość tym ciekawsza że umożliwia znakomite wykorzystanie latawca przez cały sezon. A poza tym dobry jakościowo sprzęt będzie bronił się sam.

airman
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2004, 21:08
Deska: FLYBOARDS
Latawiec: FLYSURFER
Lokalizacja: ŁÓDZ/ŁEBA
Dostał piwko: 7 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 maja 2004, 21:40

Konik nie brykaj
powiedz lepiej na jakim komorowcu dawales czadu?:wink:
Zeszloroczne modele Flysurfer'a mialy bardzo duza sile ciagu i dlatego nie musiales robic osemek do ktorych tak przywykles :wink: Konik, badz na biezaco! i sprawdz tegoroczne modele mysle ze bedziesz pozytywnie zaskoczony

Pozdrawiam kolege z podworka

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 maja 2004, 21:44

Moze nie opamietasz ale próbowałem w zeszłym roku Twojego Największego wtedy Flysurfera.
Było to na Shity Beach pod Puckiem :wink:

Elo!

Awatar użytkownika
kamilKITE
Posty: 1082
Rejestracja: 02 paź 2003, 15:58
Lokalizacja: kiteway
Kontaktowanie:
 
Post07 maja 2004, 13:58

MarekS pisze:Z wiatrem nie najlepiej (słabiutko) ale Konrad cały dzień moczył 4 litery w zatoce.


No rzeczywiscie Konrad moczył sie w zatoce. A kiedy wiatr zdechl na tyle, ze wszyscy polozyli swoje kajty na plazy przeplynalem sie na OZONE 04 12m2.
Bardzo przyjemnie. W porownaniu z dmuchanym chodzil zdecydowanie wolniej ale wialo naprawde mizernie. Chcialbym kiedys sprobowac na nim poskakac....

pzdr

Awatar użytkownika
mareks
Posty: 101
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:18
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post08 maja 2004, 10:53

Kilka fotek z pływania na OZONACH
Zdjęcia z ostatniego dnia kiedy wiatr już zdychał do reszty.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Stan wiatru widać na ostatniej fotce
Na niebie ostatni żywy latawiec

Awatar użytkownika
kamilKITE
Posty: 1082
Rejestracja: 02 paź 2003, 15:58
Lokalizacja: kiteway
Kontaktowanie:
 
Post08 maja 2004, 14:39

O to ja !! :)
Wialo rzeczywiscie kiepsciutko - nawet ostrzenie nie wychodzilo.

pzdr


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości