Podwodny skuter- własny zestaw ratunkowy dla kiteboardera?

Dyskusje nie związane z profilem forum.
unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post04 mar 2013, 14:32

Grzegorz, albo jestes zbyt doswiadczony albo niezbyt ogarniety. Jestem 146% teoretykiem - w teorii wiem jak ladawac i startowac... i wiem tez, ze nie warto plywac na otwartym przy off-shore. Bo jezeli plywamy przy kierunku onshore, to wszystkie twoje sugestie nie maja sensu...

Róbcie sobie self rescu gdy straciliście kontakt z deską a latawiec ciągnie was z wiatrem. Co wtedy zrobicie?

A ty bys co zrobil, Grzegorz? :shock:

Awatar użytkownika
Sonix
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2012, 11:02
Deska: SU-2
Latawiec: Cabrinha
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie/Piekary Śląskie
Postawił piwka: 32 razy
Dostał piwko: 14 razy
 
Post04 mar 2013, 14:48

Ziomek. pisze:

a GDZIE jest "takie" miejsce :wink:
i od czego w takim razie jest TO miejsce?

peace

Post był w dziale tematy ogólne.

sslaweek
Posty: 114
Rejestracja: 04 lip 2009, 22:27
Lokalizacja: Kęty
Dostał piwko: 1 raz
 
Post04 mar 2013, 14:49

Bawiłem się kiedyś takim skuterem i nie wyobrażam sobie holowania nim sprzętu - żeby nim kierować potrzebujesz obu rąk ( a podejrzewam ze jednej potrzebowałbyś zęby trzymać sprzęt ), jedną zaraz wykręca. Poza tym tej wielkości skuter jak na foto jest dosyć słaby tz.n człowieka pod wodą ciągnie bez problemu, ale już nurka w aqalungu bardzo ociężale (kite z deską może dawać podobny opór). Ostatnią sprawą jest fakt że kiepsko się na tym pływa w zafalowaniu po powierzchni, śruba chwyta powietrze i kawituje - także nie polecam !!!

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 mar 2013, 14:50

Wrogu pisze:
Ziomek. pisze:
spróbuj na basenie - ile długości w godzinę zrobisz.. a potem jedną ręką - druga przecież trzyma deskę/latawiec


popierasz nieco moja teze :wink: Ba, wydaje mi sie, ze z jedna reka na kajcie a jedna reka na tym motorku.... wcale nie bedzie tak wesolo i lekko. ......


doświadczenie w używaniu tego "motorka" mamy podobne jak w jeżdżeniu Pagani Zondą, ale wysunę hipotezę, iż JEDNAK jedną ręką na motorku będzie "lżej i weselej" aniżeli jedną ręką kraulem :doh:
TO akurat możemy sprawdzić - mając do dyspozycji "motorek" :idea:

Wrogu pisze: Ja akurat wiem ile basenow zrobie z jedna reka i osoba holowana pod zuchwe :wink: ....


..nie zaczynajmy dyskusji kto , jak długo i jaki stopień WOPR posiada :wink:
znów wysunę hipotezę, że z jedną ręką na motorku a z drugą na żuchwie topielca tudzież fantoma większość osób jednak poradzi sobie lepiej ..


I wiem tez jak meczy wracanie kilkuset metrow przy (tylko) sideshore...


..spróbuj motorka :wink:


sslaweek pisze:Bawiłem się kiedyś takim skuterem i ... nie polecam !!



DZIĘKUJEMY ZA RZECZOWY GŁOS, od kogoś, kto tego próbował

tyle w temacie..

peace

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post04 mar 2013, 15:17

I wiem tez jak meczy wracanie kilkuset metrow przy (tylko) sideshore...


..spróbuj motorka :wink:


Nie dziekuję, obędzie się.

Dobra Ziomku, kończmy tą dyskusję, ponieważ sam teoretyzujesz, krytukując cudze teoretyzowanie :wink:

P.S. przy fali to musi być fun na tym motorku :wink:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 mar 2013, 17:05

Wrogu pisze:
Dobra Ziomku, kończmy tą dyskusję, ponieważ sam teoretyzujesz, krytukując cudze teoretyzowanie :wink:


..przy okazji ani nie chwalę - anie nie ganię
ani mnie to grzeje - ani ziębi
nie polecam - ani nie odradzam

w przeciwieństwie ..

peace

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post04 mar 2013, 19:08

Mnie to tam nie grzeje i nie chłodzi, bo wiem, ze nie skorzystam. Byle inni zachowali zdrowy rozsadek i pomysleli. Peace :thumb:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 mar 2013, 10:14

też korzystałem i też nie polecam. W ogóle nie wiem jak ktoś mógł wpaść na pomysł, że to się do kite'a nada. To tak jakby na stoku wozić za sobą skuter śnieżny... Paranoja. Ciężkie, sterowanie tylko na 2 ręce, no i wcale nie tak łatwo to utrzymać jadąc dajmy na to 2km do brzegu. No i gdzie to przymocować? Na leashu czy na plecach?

A Pan Kitelife z doświadczeniem od marca 2013 powinien się zastanowić zanim ponownie skomentuje kolegów 'teoretyków" z nieco większym doświadczeniem. :naughty:

Awatar użytkownika
adrianoos
Posty: 352
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:37
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
 
Post12 mar 2013, 10:08

onzo pisze:też korzystałem i też nie polecam. W ogóle nie wiem jak ktoś mógł wpaść na pomysł, że to się do kite'a nada. To tak jakby na stoku wozić za sobą skuter śnieżny... Paranoja. Ciężkie, sterowanie tylko na 2 ręce, no i wcale nie tak łatwo to utrzymać jadąc dajmy na to 2km do brzegu. No i gdzie to przymocować? Na leashu czy na plecach?

A Pan Kitelife z doświadczeniem od marca 2013 powinien się zastanowić zanim ponownie skomentuje kolegów 'teoretyków" z nieco większym doświadczeniem. :naughty:


Pod deską :wink: w razie W odpalasz i jazda bez latawca :) gratuluje pomysłowości :thumbsup: nie utop się tylko podczas testów :)


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości