Duch 1096:
Zgadzam sie tym co pisza poprzednicy, Boldek wszysko ladnie, konkretnie i dokladnie wytlumaczyl. Odpusc sobie sprzet za "za niskie" lub "podejrzanie male" pieniadze. Nie warto. Warto natomiast dolozyc troche i cieszyc sie tym fajnym sportem za ciagle wcale nie takie duze pieniadze. Wiele osob kompletuje sprzet stopniowo, malymi krokami, powoli.
Roosee:
Obie firmy to jedne z lepszych firm jezeli chodzi o ten sport. Obie marki to dobre, solidne marki. Trudno zdecydowac/napisac ktora lepsza. Jedni wola ta, inni tamta. Jezeli jest mozliwosc przeplynac sie na latawcach North i Cabrinha i zobaczyc co nam bardziej sie podoba. Jezeli nie ma mozliwosci to wybrac to co nam bardziej sie podoba z opisu, zalecen/polecen innych, wygladu... zaden wybor nie bedzie zlym wyborem, gdyz oba latawce to dobre latawce. North ma latawce 5-cio linkowe, ktore moga sie okazac troche bardziej klopotliwe na poczatku dla poczatkujacych, choc niekoniecznie. Cabrinha ma latawce 4 linkowe. To chyba glowna roznica. Obie marki szyja wytrzymale latawce, obie firmy maja wielu zwolennikow. A co konkretnych modeli: Rebel czy Evo, Vector czy Switchblade - kazdy model nienajgorszy na poczatek, kazdy latawiec to dobry latawiec. Jedni wola ten, drugi tamten, to juz zalezy indywidualnie od upodoban. Poza tym North i Cabrinha to nie jedyne wybory, sa przeciez inne marki, wcale nie gorsze o wyzej wymienionych.