przemass pisze:
Ziomek z tego co wiem miał też problem z szyją...
nie żebym nie był przygotowany fizycznie
mi tego tłumaczyć nie trzeba że warto być w formie
konkretnie zasadziłem marchewkę w wodzie do kolan z kilku metrów bez latawca już
dziw że skoczyło się generalnie ok
ćwiczenia wzmacniające i rozciągające jakie tylko Ci przyjdą do głowy
Przemo ładnie opisał
+ np wyciąganie głowy bez oporu do góry i w przód oraz do tyłu i na boki
i rozciąganie ciągnąc dłonią w w/w strony...
pzdr