Siemanko, do tej pory miałem mega zróżnicowany sprzęt
7 - c-shape cabrinhy chaos
10,5 - bow wainaman
12 - airush dna to chyba jakas hybdyrda
Chciałem sprzedać moje latawce i skompletować sprzęt jednej firmy i skłaniam się ku northowi. Generalnie chodzi mi o pływanie freestylowe. Jestem na etapie back i fron rolla, loopow prób one-fora i pierwsze wypinki na uh (relly jeszcze nie opanowane jakoś super ale czasem i frontrolla czy backrolla zrobię uh). Zastanawiam się nad neo i rebelami. Co myślicie ? Co wybrać i dlaczego ? Neo/rebel czy może iść w zupełnie inna firmę albo inne modele northa. Zależy mi na dobrej windzie i równym przyjemnym locie ale również żeby sprzyjał nauce nowych tricków uh. Z góry dzięki za pomoc.