morky pisze:system wydaje sie prosty w obsłudze - czy rzeczywiscie? jak oceniasz jego trwalosc?
TAK - JEST prosty w obsłudze - faktyczne "beznarzędziowo"
choć mi standardowe srubki + śrubokręty nie przeszkadzają
jedyne CO bym zmienił właściwie we WSZYSTKICH mocowaniach zarówno padów/strapów jak i finów to ŁBY śrub

z krzyżakowych LUB płaskich na "krzyżakowo/płaskie"
coś jak zwykle w cybantach lub wielu wiązaniach narciarskich:

by można było używać obu śrubokrętów zamiennie
bieganie i szukanie właściwego śrubokręta potrafi "rozgrzać"

przed sesją
dwa, że jak się "zjedzie" łeb w krzyżaku - pozostaje rozwiercanie i wykręcanie kombinerkami
a można by płaskim wykręcić..
takie małe spostrzeżenie..
TRWAŁOŚĆ: na razie bez najmniejszych zastrzeżeń
z tego wnoszę - że użyto BARDZO wytrzymałego tworzywa - bo naprawdę MOCNO dokręcałem i finy i padsy..
morky pisze:i czy stosowales to rozwiazanie rowniez przy finach? na zdjeciu masz tradycyjne mocowanie

tak, jasne że używałem, we wszystkich deskach Nobile 2012 , które posiadamy
osobiście nie bardzo mogę używać tego systemu w swojej desce bo mam w Armadzie standardowo DWA

otworki a każdy fin - a nie trzy

więc musiałbym nawiercić trzecie otworki po środku - co akurat nie jest żadnym problemem ani dla mnie - ani dla deski
lub ..jak to robiłem z innymi Armadami - wykręcić motylki i wkręcać na dwie normalne śrubki..
mógłbym TAK zrobić, problem "tylko" w tym , że osobiście nie używam finów Nobile - które standardowo mają 55mm chyba
(choć na powyższym obrazku są też widoczne 35tki a nawet chyba niższe..)
a ja używam dość krótkich finów 20 mm - więc nie Nobilowych..
w związku z czym montuję je "tradycyjnie" - bo same finy mają DWA otworki.. teoretycznie mógłbym użyć 8iu motylków - po dwa na fin - też powinno zadziałać..
ale ..do szczęścia mi ten "skądinąd" pomysłowy

patent potrzebny nie jest.. tym bardziej że nigdy finów nie odkręcam: 20stki do transportu w niczym nie przeszkadzają..
pzdr