Czy to koniec ołówka aka donkey dicka?

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sty 2012, 05:55

Dostałem maila od Michała z Malborka z serią zdjęć jego ciekawego patentu.
Zdjęcia wszystko pokazują. Wydaje się, że skutecznie może to wyeliminować ołówek z chickenloopa, który zdarzało się od czasu do czasu np. zgubić, zerwać.
Jakie macie złe doświadczenia z ołowkiem i co myślicie o tym patencie?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sty 2012, 09:44

Według mnie tragedia, bo:
1) Jak masz takie coś przy trapezie to nie masz szans na pływanie unhooked. Donkey dick odginasz i w niczym nie przeszkadza.
2) Mając taki patent polegasz już tylko i wyłącznie na zrywce. Zrywka Ci się zapiaszczy i nie będzie chciała odpalić to powodzenia z wypięciem. Znów jak dla mnie donkey dick będzie dużo łatwiej wypiąć.

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post14 sty 2012, 10:26

Akurat taka metalowa sprzaczke latwo jest rozgiac. Donkey imo daje wieksze bezpieczenstwo wlasnie w haku - bo raczej nic nagle nie strzeli (jak donkey jest dobry) a i wrazie problemow latwo go usunac. ALe metal koroduje, ulega zmeczeniu itd. O ile gruby hak daje jakas pewnosc dzialania o tyle taki maly pipsztyk to .... Lepiej imo albo totalnie bez DD i niczego albo tradycyjnie z DD.

Awatar użytkownika
janciowodnik
Posty: 295
Rejestracja: 16 maja 2005, 17:25
Deska: su-2
Latawiec: rabbit gang
Lokalizacja: las POWIDZ
Postawił piwka: 9 razy
 
Post14 sty 2012, 10:27

chyba można pływać uh, na zdjęciu widać podniesione do góry ustrojstwo.
wydaje mi się że jest skonstruowane tak, że dociska to do haka na dole i żeby przestawić do góry trzeba użyć troszkę siły i przechodząc do góry jest taki jakby przeskok. Ciężko opisać. Ale mi się podoba - jeżeli jest tak jak myślę.

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post14 sty 2012, 10:44

Tez mi się tak wydaje - dlatego nie jest to rozwiazanie bez sensu. Ale wydaje mi sie,ze tradycyjny DD jest bezpieczniejszy.

kite24.pl
Posty: 5582
Rejestracja: 25 sie 2006, 17:42
Deska: SU-2
Latawiec: Gin Cannibal
Lokalizacja: Olsztyn
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 29 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sty 2012, 12:13

najlepiej sprawdzić w paraktyce jak to działa przy unhook ?
Michał napisz czy juz testowałeś ? Daj info

Awatar użytkownika
anfenger
Posty: 460
Rejestracja: 06 paź 2005, 21:17
Lokalizacja: Malbork
 
Post14 sty 2012, 17:05

janciowodnik pisze:chyba można pływać uh, na zdjęciu widać podniesione do góry ustrojstwo.
wydaje mi się że jest skonstruowane tak, że dociska to do haka na dole i żeby przestawić do góry trzeba użyć troszkę siły i przechodząc do góry jest taki jakby przeskok. Ciężko opisać. Ale mi się podoba - jeżeli jest tak jak myślę.

No właśnie , tak jak piszesz bez problemów można pływać uh, pozycja tego dzyndzla jest albo dociśnięta do haka co blokuje CZL , albo u góry co pozwala na pływanie uh. Dzyndzel jest tak skonstruowany aby działał jak sprężyna , wystarczy użycie małej siły aby przemieścił się z jednej pozycji w drugą ,całość jest wykonana z nierdzewki , tak że nie ma mowy o korozji ,a wygięcie go przypadkowo na pewno nikomu się nie uda jest wykonany również ze stali nierdzewnej ( 2,5 mm ). Testy przeszło w Kadynach rewelacyjnie

endi
Posty: 1
Rejestracja: 29 gru 2011, 23:45
 
Post14 sty 2012, 17:49

Bez obawy pływanie uh jest możliwe ponieważ sprężyna trzyma z taką samą siłą na dole i u góry . Wygięcie w bok również nie możliwe 2,5 mm drut z nierdzewki .
Dwustronne zagięcie nie pozwala na boczny odchył . Pozdro dla Michała :thumbsup: :clap:

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 sty 2012, 08:46

Ale przecież to nic nowego..... było już dawno i się nie przyjeło :)

andrek
Posty: 1843
Rejestracja: 27 gru 2004, 14:55
Deska: PocketAir/AirWave&Race/Bhoot
Latawiec: NOTUS Rev&Air
Lokalizacja: Słubice
Postawił piwka: 16 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 sty 2012, 14:52

Smokie pisze:Ale przecież to nic nowego..... było już dawno i się nie przyjeło :)


no właśnie szukałem zdjęć "poprzedniego wynalazku" tego typu, ale kto wie :idea: niektóre wynalazki musiały odleżeć swoje w by powrócić w wielkim stylu ;)

ja nie widzę za bardzo potrzeby ale" na oko to chłop ....." :wink:

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post17 sty 2012, 19:55

Mi się podoba, musiał bym popływać. Nic się nie zmienia w kwestii bezpieczeństwa w sensie zrywki itd.Dla pływających UH może byc to lepszym rozwiązaniem bo mam wrażenie że szybciej można się wpiąć, zablokować i na odwrót.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 sty 2012, 11:35

waldir pisze:.Dla pływających UH może byc to lepszym rozwiązaniem bo mam wrażenie że szybciej można się wpiąć, zablokować i na odwrót.


nie sądzę :hand:
najszybciej jest nie używać W OGÓLE donkeya
raczej zdecydowana WIĘKSZOŚĆ pływających UH robi TAK
jedyne utrudnienie - przy stawianiu kajta z wody, kiedy linki się luzują
im mniej żelastwa - tym lepiej..

pzdr

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post18 sty 2012, 11:55

BraCuru pisze:Obrazek

Ziomek. pisze:jedyne utrudnienie - przy stawianiu kajta z wody, kiedy linki się luzują

Pewnie masz rację, nie mniej na tym zdjęciu widać że "zapadka" może pozostawać w pozycji otwartej więc nic to nie zmienia i byc może było by to lekarstwo na wypinający się bar przy zluzowanych linkach :roll:

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 sty 2012, 12:20

waldir pisze:Pewnie masz rację, nie mniej na tym zdjęciu widać że "zapadka" może pozostawać w pozycji otwartej więc nic to nie zmienia i byc może było by to lekarstwo na wypinający się bar przy zluzowanych linkach :roll


Mnie osobiście nawet zbyt miękki chicken wkurza gdy mam się wypiąć... Kolejny metalowy patent nie wydaje mi się być dobrym pomysłem ...

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 sty 2012, 12:58

Jurgen pisze:Mnie osobiście nawet zbyt miękki chicken wkurza gdy mam się wypiąć...


zbyt miękki chicken ZAWSZE wkurza... :)


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości