Dobry pomysl na nauke snowkitingu??

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
PiotrM
Posty: 93
Rejestracja: 26 sie 2005, 17:37
 
Post26 wrz 2006, 17:51

Witam,
Jestem po kursie IKO1 - zrobionym w zeszlym sezonie na Zatoce. Nie plywalem od tej pory. Naogladalem sie filmikow o snowkitingu i mnie wzielo ;) Chce w zimie smigac na kicie. Zamierzam kupic jakiegos bowa - Waroo/Switchblade/Crossbow (tylko takie bowy znam z nazwy/opinii na Kiteforum) i samodzielnie uczyc sie snowkita. Samodzielnie to moze zle slowo - mam nadzieje na cenne uwagi Kolegow na spocie - np. na Lazurowej lub na Zegrzu.
Dlaczego bowa a nie komorke? Bo chce go tez bezproblemowo uzywac na wodzie. Na razie czekam na posezonowe obnizki - ceny juz powoli spadaja...
Zakladam, ze jesli naucze sie snowkita, to umiejetnosci "zimowe" pozwola mi szybko nauczyc sie plywac w wersji H2O...
Czy powyzszy plan jest OK? Uwagi?
BTW - wiem, ze na takie pytanie jest dla mnie za wczesnie - ale... jak to jest ze skokami (nauka skokow) na snowkicie? Widzialem wersje hardkor - chociazby filmy Chasty, jazda i skoki na stromych stokach, i wersje light - niewysokie, dlugie loty na prawie plaskim terenie... W ta zime na pewno bede sie wybieral na Slowacje - Chopok, Tatrzanska Lomnica, drugi kierunek podrozy to Mazury - jezdze czasami z kumpela na nury podlodowe (tzn. ona nurkuje, ja sie obijam..). Wiec cale jeziora beda dla mnie ;)
pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
FERRER
Posty: 335
Rejestracja: 27 lip 2005, 10:08
Lokalizacja: Kalisz-fornia
Kontaktowanie:
 
Post26 wrz 2006, 18:09

PiotrM pisze:Witam,
Jestem po kursie IKO1 - zrobionym w zeszlym sezonie na Zatoce. Nie plywalem od tej pory. Naogladalem sie filmikow o snowkitingu i mnie wzielo ;) Chce w zimie smigac na kicie. Zamierzam kupic jakiegos bowa - Waroo/Switchblade/Crossbow (tylko takie bowy znam z nazwy/opinii na Kiteforum) i samodzielnie uczyc sie snowkita. Samodzielnie to moze zle slowo - mam nadzieje na cenne uwagi Kolegow na spocie - np. na Lazurowej lub na Zegrzu.
Dlaczego bowa a nie komorke? Bo chce go tez bezproblemowo uzywac na wodzie. Na razie czekam na posezonowe obnizki - ceny juz powoli spadaja...
Zakladam, ze jesli naucze sie snowkita, to umiejetnosci "zimowe" pozwola mi szybko nauczyc sie plywac w wersji H2O...
Czy powyzszy plan jest OK? Uwagi?
BTW - wiem, ze na takie pytanie jest dla mnie za wczesnie - ale... jak to jest ze skokami (nauka skokow) na snowkicie? Widzialem wersje hardkor - chociazby filmy Chasty, jazda i skoki na stromych stokach, i wersje light - niewysokie, dlugie loty na prawie plaskim terenie... W ta zime na pewno bede sie wybieral na Slowacje - Chopok, Tatrzanska Lomnica, drugi kierunek podrozy to Mazury - jezdze czasami z kumpela na nury podlodowe (tzn. ona nurkuje, ja sie obijam..). Wiec cale jeziora beda dla mnie ;)
pozdrawiam
Piotr

Mów co chesz ale nie wiem czy brałeś pod uwagę to że możesz z kasować ten sprzet przez zimę i na "H2O juz nie będzię co " ;) heheh

patron
Posty: 1908
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:10
Postawił piwka: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 wrz 2006, 18:40

Na Słowacji jest pełno świetnych miejscówek - ja śmigam czasami koło Spisskiej Beli - za Łomnicą z Zdiarem - kilkanaście (dziesiat?) kilometrów kwadratowych. Płaski.. Dalej pagórkowaty. Ogólnie wypas :)

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 wrz 2006, 19:05

zamysl masz dobry. w zasadzie bow jest calkiem fajnym rozwiazaniem na zime i pozniej lato oczywiscie przy zalozeniu ze nie bedziesz go jakos strasznie targal po glebie (czyt. sniegu, lodzie itp.) najwiekszym minusem pompowancow w zime jest to ze sa one mniej mobilne niz komorki. musisz go pompowac, zajmuje wiecej miejsca w plecaku i wiecej czasu poswiecasz na rozpakowanie podlaczenie linek i start. jak jest zimno to czasem ma to znaczenie bo rece odpadaja.
w wiekszosci bowow oraz hybryd start latawca po przyziemieniu jest banalnie latwy wiec jesli nie stac cie na miekasa to uzywaj bowa i w lato i zime.
oprocz latawcow cabrinhy i besta sa jeszce inne latawce godne uwagi:
ozone instinct, slingshot link, takoon nova 2, ocean rodeo one, globerider sonic (chyba) i pewnie jeszcze pare innych. ktory jest najlepszy? takiej odpowiedzi tu nie znajdziesz. coz trzeba probowac albo zajrzec do portfela i wybrac najlepsza opcje

enozo
Posty: 753
Rejestracja: 15 lip 2005, 16:46
Lokalizacja: Zewsząd
Kontaktowanie:
 
Post26 wrz 2006, 20:36

PiotrM pisze:...Dlaczego bowa a nie komorke? Bo chce go tez bezproblemowo uzywac na wodzie. ...Piotr

proponuję Ci zastanowim się nad takim wspaniałym cudem:
Obrazek
Bardzo dobry latawiec. Więcej info o samym latawcu na oprv, @, GG 3320126 ewentualnie mozesz wskoczyć tutaj i samemu poczytać co i jak. No i masz latawiec na wodę i ląd :twisted:

Fideck
Posty: 55
Rejestracja: 20 mar 2006, 11:12
 
Post26 wrz 2006, 22:24

Sam tak zrobiłem- ukończyłem Iko 1 i w zimie kontynuwałem naukę.
Odchodzi Ci jeden problem - nie topisz się! Możesz swobodnie opanować sterowanie latawcem, ostrzenie, odpadanie, itp. Poczuć frajdę.
Natomiast nie nastawiaj sie na to, że w lecie bez problemu przesiądziesz się na deskę - to jest jednak zupełnie coś innego. Ale przynajmniej będziesz już umieć obsługiwać latawiec.

Awatar użytkownika
maciekt1000
Posty: 859
Rejestracja: 03 gru 2004, 13:53
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2006, 08:52

Kupuj Flysurfera :wink:
Obrazek

PiotrM
Posty: 93
Rejestracja: 26 sie 2005, 17:37
 
Post27 wrz 2006, 17:42

Troche sie boje, ze sponiewieram latawiec - ale bede sie staral uwazac ;)
Nie bardzo wiem, gdzie znalezc testy: "ozone instinct, slingshot link, takoon nova 2, ocean rodeo one, globerider sonic (chyba) i pewnie jeszcze pare innych." Wiec chyba zostane przy Waroo. Wersja druga to pilnowanie ebay.de i szukanie okazji - tak kupilem sobie dobry sprzet snborodowy...
Z przyjemnoscia poczytam sobie o Venomie i Flysurferze :)
Fideck - na czym smigasz?
A propos Slowacji - wlasnie trafilem na ceny karnetow na Slowacki Region Narciarski - kilka osrodkow - jeden karnet. Cena karnetu "15 dni w sezonie" - 702pln - wychodzi ok. 47 zl za dzien jazdy. W zeszlym sezonie wydalem chyba tyle na wyciagi a jezdzilem duzo mniej...

Awatar użytkownika
MatDe
Posty: 692
Rejestracja: 24 wrz 2006, 20:45
Deska: Su-2
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2006, 18:14

Po pierwszym kursie IKO możesz jeszcze walic kite'em w lód, śnieg, może pęc, albo sie podrzeć, nie lepiej się nauczyc sterować dobrze kite'em na wodzie?

Polecam Crossbowa na 2007 roku. Świetny kite, a jeżeli chcesz coś z tego roku to weź switchblade'a, a nie crossbowa, podobno daje dużą siłę na barze (opinia kolegi, sam nie pływałem)

Awatar użytkownika
Kris.
Posty: 1331
Rejestracja: 01 wrz 2003, 17:33
Lokalizacja: Poznan
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2006, 21:42

jako uzytkownik venoma II :D ,szczerze go polecam...mialem kontakt z roznymi kajtami,no i powiem szczerze ,ze ten mi najbardziej lezy..jest mega przyjazny w uzytkowaniu...na pewno bardziej przyjazny niz zwykly C ,jesli chodzi o porownanie z bowem to patrzac na stabilnosci i odpuszczanie szkwalo jest podobnie,a nawet lepiej,gdyz caly szkwal przyjmuje na siebie konstrukcja kajta,przez co cie tak nie szarpie i nie meczysz sie na lapach...,zajebisty sprzet tez na lad,co bylo przetestowane na ostatnich zlotach :lol: Enozo pokazal jak mozna na tym fajnie posmigac na mb...W zime pewnie tez bedzie idealny,a przez to,ze nie trzeba pompowac rozkladasz go i skladasz doslownie w 5 min.No i na konic mozesz zapomniec o przepadaniu kajta...unosi sie sam nawet przy granicznym wietrze...polecam! :twisted:

L U M E N N
Posty: 273
Rejestracja: 07 lut 2005, 22:09
Lokalizacja: W A R S Z A W A
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2006, 22:15

a jak te latawki PETERA wstają z wody lub śniegu gdy się odwrócą , chyba nie ciekawie :?:

enozo
Posty: 753
Rejestracja: 15 lip 2005, 16:46
Lokalizacja: Zewsząd
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2006, 22:27

L U M E N N pisze:a jak te latawki PETERA wstają z wody lub śniegu gdy się odwrócą , chyba nie ciekawie :?:

Już zgred o to pytał ale w dziale RECENZJE dlatego odsyłam: http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=10227
przy okazji poczytacie sobie co nieco o PHANTOMIE Petera Lynna dowiecie się między innymi że te latawce mozna startowac jka zwykłe komórki 8)
Lumenn zachęcam do testów Ciebie i pozostałych zainteresowanych.
W skrócie:
VENOMII - bardziej woda
VORTEX - dla początkujących(ale i swietny później)
PHANTOM- bardziej ląd i taki właśnie ja mam :twisted:

Fideck
Posty: 55
Rejestracja: 20 mar 2006, 11:12
 
Post27 wrz 2006, 22:45

Na wodę mam Naish Torch i Boxer, a w zimie jeździłem na Ozonach- access i frenzy.
I polecam, szczególnie ten ostatni.

Awatar użytkownika
Kris.
Posty: 1331
Rejestracja: 01 wrz 2003, 17:33
Lokalizacja: Poznan
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2006, 22:45

no wstaja,wstaja,ja jeszcze nie mialem z tym problemow,moze jest troche trudniej niz z bowami ale na pewno duuzo latwiej niz z C,no i zeby spadl tez trzeba sie juz troche nagimnastykowac :roll: ,no a ze sniegu-to trzeba poczekac troche na snieg :wink:

L U M E N N
Posty: 273
Rejestracja: 07 lut 2005, 22:09
Lokalizacja: W A R S Z A W A
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2006, 23:01

wiesz co enozo , podoba mi się ten latawiec juz na wstępie, bo nie trzeba go pompować ręcznnie tylko robi to za nas matka natura :wink:
z opisu do którego mnie odesłałeś nie wiele wynika jeśli chodzi o lądowanie i wstawanie, dlatego licze na testy :P

ps. wiesz że musisz się postarać aby mnie przekonać i udowodnić mi wyższość tych latawców nad Flysyrfer-ami :twisted: :wink:


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości