SZCZECIN KTO/GDZIE/KIEDY?

[Barosz21]

Szczerze, wezmę twoją radę pod uwagę.
No ale z drugiej strony już coś latałem z wiatrem i pod wiatr i na snow nieźle mi szło nawet z małymi skokami. Kupiłem lepszą deske bo tamta była słaba wiec myśle że może będzie teraz lepiej szło i na wodzie. Nie mniej jednak nie wybacze sobie jeśli nie spróbuje. Będzie źle to porobie wam zdjęcia;)

[daniel.p]

Szczerze, wezmę twoją radę pod uwagę.
No ale z drugiej strony już coś latałem z wiatrem i pod wiatr i na snow nieźle mi szło nawet z małymi skokami. Kupiłem lepszą deske bo tamta była słaba wiec myśle że może będzie teraz lepiej szło i na wodzie. Nie mniej jednak nie wybacze sobie jeśli nie spróbuje. Będzie źle to porobie wam zdjęcia;)

Po co zawracasz gitarę skoro podjąłeś decyzję.

[Barosz21]

Podjąłem gdyż część chłopaków powiedziała że warto. Tak dalej myślałbym że jest za zimno żeby z pianka wyskakiwać.

A ty co?? Nie masz co robić w domu??

Wkurzają mnie takie posty. Nie chcesz pomagać to sie chociaż nie odzywaj.

przygotuj lepiej sprzęt na wyjazdy.

[macsurf]

Podjąłem gdyż część chłopaków powiedziała że warto. Tak dalej myślałbym że jest za zimno żeby z pianka wyskakiwać.

Jesli uwazasz, ze temperatura wody na poziomie 3-5 stopni to nie jest zimno to zycze powodzenia, bo mozesz sie lekko zdziwic jak bedzie trzeba wyhalsowac sie dluzej po deske. Moze inni plywaja w piankach, ale sa bardziej doswiadczeni, a niestety "cos tam plywalem" nie zawsze wystarcza. Ale tak jak wczesniej pisalem zrobisz jak uwazasz.

[Barosz21]

A czy ja choć raz powiedziałm że ta woda jest ciepła??
Spytałem czy da sie pływać??
Powiedzieli że da sie!! Moge chyba spróbować.
Nie wiem po co wgłębiamy się w ocenę moich możliwości.
Nie dałem sie zabić przez ostatnie miesiące w różnych warunkach pływając najczęsciej samemu to poradze sobie i teraz. Najwyzje sie namacham zmęcze i padne w samochodzie.
Wdzięczny jestem za troske, ale tu szukałem doradcy a nie niańki.
Możesz być pewny że będę wystrzegał sie by nie stracić gruntu pod nogami. Przynajmniej póki nie poczuje się pewnie na desce.

A poza tym kolega na górze napisał ze też jest początkujący i daje rade. Może i mi sie uda

[targetti]

Nie dałem sie zabić przez ostatnie miesiące w różnych warunkach pływając najczęsciej samemu to poradze sobie i teraz.

To było głupie

[kowalm]

Nie dałem sie zabić przez ostatnie miesiące w różnych warunkach pływając najczęsciej samemu to poradze sobie i teraz.

To było głupie

fakt.

Co do pływania w zimnej wodzie, jak ktoś napalony jak kolega to spokojnie da radę, ja jak się uczyłem to też moczyłem tyłek w wodzie poniżej 6 stopni, a że wiało do brzegu to co kilka halsów - halsówka z buta, w tej zimnej wodzie - a piankę miałem taką, że woda przelatywała przez nią jak potok górski..-.-

Zawsze można zrezygnować jak się nie będzie podobać, pamiętaj, że zdecydowane lepiej jest przy sensownej temperaturze powietrza - nawet jak woda zimna daje rade spokojnie.

[waldir]

Pływać można i w krutkiej piance ale gdzie jest przyjemność ? Ja nurkowalem pod lodem w piance i "dałem radę" ale fajne to na pewno nie było.

[waldir]

A może by tak jutro Giżyn?
Jacyś chętni?

Jak śpiewała lipnicka ; wszystko się może zdarzyć ......
jak bede coś wiedział Konkretniej o planach na dziś to dam znać
pozdro

[tomi]

jak ktoś będzie dzisiaj gdzieś jechał to niech napisze bo sie waham i nie wiem gdzie uderzyć. Najchętniej pojechałbym do trzebieży ale w sumie i na giżyn taka sama droga

[rolnik]

Wtrzebiezy bedzie lepiej

[rolnik]

Ankieta na gorze jest nieaktualna !!!!!
Proponowal bym zrobic nowa tylko nie wiem jak .
Chodzi o to ze dzisiaj oddal bym glos inaczej jak zreszta wielu moich kolegow .

[macsurf]

Ankieta na gorze jest nieaktualna !!!!!
Proponowal bym zrobic nowa tylko nie wiem jak .
Chodzi o to ze dzisiaj oddal bym glos inaczej jak zreszta wielu moich kolegow .

[macsurf]

A czy ja choć raz powiedziałm że ta woda jest ciepła??
Spytałem czy da sie pływać??
Powiedzieli że da sie!! Moge chyba spróbować.

Dac sie zawsze da nawet w krotkiej piance przy plywajacej krze.

Nie wiem po co wgłębiamy się w ocenę moich możliwości.
Nie dałem sie zabić przez ostatnie miesiące w różnych warunkach pływając najczęsciej samemu to poradze sobie i teraz. Najwyzje sie namacham zmęcze i padne w samochodzie.

A np. po to zeby mozna bylo jakos sensownie doradzic, wiec nie wiem po co sie spinasz.

Wdzięczny jestem za troske, ale tu szukałem doradcy

No i dostales rade

a nie niańki.

na to trzeba sobie zasluzyc

Możesz być pewny że będę wystrzegał sie by nie stracić gruntu pod nogami. Przynajmniej póki nie poczuje się pewnie na desce.
A poza tym kolega na górze napisał ze też jest początkujący i daje rade. Może i mi sie uda

Tak jak pisalem wczesniej zrobisz jak uwazasz. Wez jeszcze pod uwage, ze przy tym kierunku na Miedwiu nie plywa sie wzdluz brzegu, wiec grunt pod nogami mozna stracic szybko.



A tak btw to wytlumaczcie mi 1 rzecz, dlaczego 99% doswiadczonych plywa w sucharach, skoro w zwyklej piance tez sie da i jest spoko. Gadzeciaze ?

[PusieK]

Jakie 99% doświadczonych pływa w sucharach? Od tych kulasów trochę Ci się pomyliło. Chyba 99% dziadków..
Pływanko dziś.