Barosz21 pisze:A czy ja choć raz powiedziałm że ta woda jest ciepła??
Spytałem czy da sie pływać??
Powiedzieli że da sie!! Moge chyba spróbować.
Dac sie zawsze da nawet w krotkiej piance przy plywajacej krze.
Barosz21 pisze:Nie wiem po co wgłębiamy się w ocenę moich możliwości.
Nie dałem sie zabić przez ostatnie miesiące w różnych warunkach pływając najczęsciej samemu to poradze sobie i teraz. Najwyzje sie namacham zmęcze i padne w samochodzie.
A np. po to zeby mozna bylo jakos sensownie doradzic, wiec nie wiem po co sie spinasz.
Barosz21 pisze:Wdzięczny jestem za troske, ale tu szukałem doradcy
No i dostales rade
Barosz21 pisze:a nie niańki.
na to trzeba sobie zasluzyc
Barosz21 pisze:Możesz być pewny że będę wystrzegał sie by nie stracić gruntu pod nogami. Przynajmniej póki nie poczuje się pewnie na desce.
A poza tym kolega na górze napisał ze też jest początkujący i daje rade. Może i mi sie uda
Tak jak pisalem wczesniej zrobisz jak uwazasz. Wez jeszcze pod uwage, ze przy tym kierunku na Miedwiu nie plywa sie wzdluz brzegu, wiec grunt pod nogami mozna stracic szybko.
A tak btw to wytlumaczcie mi 1 rzecz, dlaczego 99% doswiadczonych plywa w sucharach, skoro w zwyklej piance tez sie da i jest spoko. Gadzeciaze ?
