Na zadku, kolanach do piszczeli wszyty materiał chyba kodura, co daje zabezpieczenie przed niespodziewanym przeciwnikiem.
Po założeniu, które wcale nie jest jakieś uciążliwe, duży plus za krój (jak oczywiście dobrze dobierzemy rozmiar) gdyż nigdzie nie ciągnie, kryzy dobrze leżą i odpowiednio uszczelniają, szeleczki co prawda jak dla mnie troche marnie wszyte ale może sie czepiam

Zamek umieszczony na plecach pod padką z materiału z rzepem jest stosunkowo miękki i nie sprawia dyskomfortu podczas ruchów. Po nasmarowaniu dodanym do suchacza smarem chodzi gładko, dobrze uszczelnia, oraz co jest dość ciekawe można samemu się zapiąć i odpiąć oczywiście dla kogoś bez widocznych przykurczy

Tera najciekawsze - wejscie do wody









jeżeli zostawimy powietrze wewnątrz to robimy w wodzie typowy spławik


Można go oczywiście wypuścić wchodząc do wody i uchylając kryze szyjną, wtedy jest on bardziej przylegający jak kto woli tym sie zadowoli

ja ostatnio "przypakowałem" co widać na fotkach




klepsydra


a tu już po dieci odchudzjącej, nawet pies mnie nie poznaje



Ogólne wrażenia bardzo pozytywne, w pływaniu nie przeszkadza, jest wrażenie ciężkie do opisania, trzeba spróbować, ale podobne do pływania w bardzo wygodnym dresiku, który jest nie do porównania ze standardową pianką.
Po intensywnej sesyjce cieplutko, a dziś temp wody 6 C powietrza 10 C, a można nawet powiedzieć, że bardzo cieplutko. Oczywiście paroprzepuszczalność jak to w materiale podgumowanym



Podsumowując, jeżeli chcesz pływać przy temp zgoła odmiennych od tropikalnych, to jest to raczej udany zakup, co do wytrzymałości miejmy nadzieję że BĘDZIE OK, co oczywiście wyjdzie w "praniu".