Kuźnica-Rewa (na piechotę przez zatokę - a czemu nie ;-))

[Blekota]

cze

dziś ok 14 wracając z Helu usłyszałem w radio, że jakaś ekipa wystartowała o 11 z Kuźnicy do Rewy przez zatokę (PIESZO ). W rewie mieli dotrzeć ok godz. 16
Gdybym wcześniej o tym wiedział to pewnie bym się z nimi zabrał, bo przez weekend na zatoce 0 (słownie: "zero") wiatru
Taki spacer to zawsze coś ciekawszego niż siedzenie w upale na plaży i czekanie na wiatr

Zna ktoś jakieś szczegóły, bo jestem ciekaw czy im się udało?

[Neykon]

z tego co wiem fuu1 mial sie wybrac na ten spacer

[.]

No to mamy ofarę

Fuu1 dawaj. jak było

jak tam mewki? a syrenkom gdzie kończą się ogonki?

więcej info

[ZAK]

cze

dprzez weekend na zatoce 0 (słownie: "zero") wiatru

Byłem w sobotę o 16 i popływałem (w trójkąciku ale popływałem- narazie inaczej nie umiem )
Byłem w niedzielę (dzisiaj ) i troszkę opalania i pływanko przez 2h
Generalnie jestem zadowolony

[Blekota]

a jednak udało im się dojść http://www.radiogdansk.pl/?a=news&id=8465

[tazdh]

Wiało codziennie najlepiej popołudniu czyli 18-19 do 22, wczoraj pływałem do 21,30 straszny wypas, ciepło i wiatr jak z suszarki.Rewelacja dzisiaj tez jade, przy takiej pogodzie termika zadziała.

[MASTER KITEBOARDING fuu1]

Z przykrością informuje że z moich planów co do przejścia przez zatoke nic nie wyszło . Weekendowy melaż był silniejszy niz się spodziewałem...
jeszcze nie moge dojść do siebie.He,he. może innym razem? Chętnie zebrał bym małą ekipe na ten sapcerek , jesli ktos ma ochote to...jestem Za..
Serdeczne pozdro fuu1

[matiKite]

No tak, ale 1km musieli przepłynąć

[mak]

to sie oficjalnie nazywało : "MARSZ ŚLEDZIA" w rewie ich nie widziałam, ale za to w weekendzik wiało bardzo sympatycznie w rewie ale dopiero po południu