Max - instruktor z 5 czy 5 i 1/2. Rzeczywiscie przelecial nad kampingiem i zatrzymal sie na ogrodzeniu.Odwiezli go na neurochirurgie do Elbląga.NIe ma uszkodzonego rdzenia ale (dosc uciazliwy w plywaniu) brak czucia w nogach.POniewaz sprawa roztacza sie tylo o psyche to bedzie musial sie uczyc chodzenia od pozcatku....rehabilitacja potrwa z pol roku albo i wiecej. To tak a`propos zabezpieczen, szekli i nano sekund podczas zmiany pogody.
Po pierwsze male sprostowanie ! Na 5,5 nie bylo zadnego wypadku i odpukac niech tak wlasnie pozostanie !!!
Po drugie "zabawny humor" kolegi Cleo: "NIe ma uszkodzonego rdzenia ale (dosc uciazliwy w plywaniu) brak czucia w nogach" w sytuacji gdy Max walczy o zdrowie i normalne zycie jest troche chyba nie na miejscu !!
Trzymaj sie Max, myslami jestesmy z Toba !!
Mam nadzieje ze all bedzie ok !!
Nie sadze Mike zeby Cleo mial na mysli rozbawianie publiki tanimi zartami na temat stanu zdrowia Maksa a raczej dobitne ukazanie skutkow wypadku...Jak widac ktos zwrocil uwage...
max cala ekipa 3ma za Cie z Grzeskien na czele