pęknięte żebra

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
maciek_3c
Posty: 170
Rejestracja: 17 paź 2006, 22:41
Lokalizacja: 3city
Kontaktowanie:
 
Post01 kwie 2008, 11:16

Czesc

W grudniu strzaskałem sobie trochę żebra, po dobrych 3 tygodniach przestało boleć. Niestety 2 tyg temu podczas pływania znowu coś strzeliło w tym samym miejscu. Wiadomo że lekarz powie że samo musi sie zrosnąć i tyle (jak to z żebrami). A pływać chce dalej ;)
Zastanawiam sie nad jakimś impact vest'em, jest sens?
Jako inna opcja wymyśliłem sobie niski trapez (teraz używam patlov'a xcut'a), albo spodenki dakine Nitrous.

Miał ktoś podobny problem?
Dzieki

pzdr
maciek

mgot
Posty: 4
Rejestracja: 08 paź 2003, 21:07
 
Post01 kwie 2008, 13:25

Mnie się po roku odnowił ból mimo iż nie było pęknięć.
lekarz (zaufany) prześwietlił ,przepisał śr.przeciwzapalne i p/bólowe zalecił ograniczenie aktywności.
Powiedział, że tak musi być -do 3 mcy bolesność.

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 261
Rejestracja: 11 wrz 2006, 20:17
Lokalizacja: Wa-wa, Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post01 kwie 2008, 14:50

ja mam jedno takie, ktore 3 razy juz lamalem
w tym 2 razy na kite'cie

ostatnie musialo byc dosyc lekkie nadpekniecie, bo zbytnio nie boli
najgorzej bylo, bodajze we wrzesniu, kiedy pomimo zlamania nie zszedlem z wody
- bolalo potem przez pare tygodni

ostatni raz na Teneryfie, znalazlem wtedy sposob aby w czasie plywania
trapez byl dookokola klatki, nie uciskajac w ten sposob dolnego, zlamanego zebra
wyglada sie tak moze debilnie, ale plywac mozna...

a jako rozwiazanie znalazlem nowy trapez, wysoki z tylu, a z boku omijajacy zebro

wiesz zreszta ktory ;)

Awatar użytkownika
maciek_3c
Posty: 170
Rejestracja: 17 paź 2006, 22:41
Lokalizacja: 3city
Kontaktowanie:
 
Post02 kwie 2008, 15:10

dzieki za info, musze od kogos pozyczyc niski trapez i zobaczyc jak sie plywa, choc przy kolejnej dobrej glebie prawdopodobnie znowu sie przypomna zebra

na kf.com jest troche pozytwynych opinii na temat impact vest'ow jako ochrona na potencjalny nawrot pekniecia

czy ktos moze polecic Mystic Impact Shield Jacket / Mystic Force Impact Vest - czym sie różnią?

dzieki
maciek

SURF TIME
Posty: 123
Rejestracja: 17 lip 2007, 22:14
 
Post03 kwie 2008, 00:28

miałem podobny problem w Egipcie...

wiadomo walnąłem i oddychać normalnie nie szło...

przez parę dni lekki nawet upadek na wodę był nie do przełknięcia...

kupiłem impacta naisha i sprawdził się super!!

a teraz jak idę ćwiczyć kiteloopy to biorę ze sobą, mam większy komfort psychiczny jak wiem, że już jest za późno :P

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 kwie 2008, 23:45

Dokładnie to samo po grubej wywrotce na skuterze wodnym.

Niski trapez na jakiś czas. Do d... ale da się pływać.


Pozdro

Awatar użytkownika
Marcin78
Posty: 500
Rejestracja: 28 sty 2006, 21:54
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:
 
Post06 kwie 2008, 12:45

Matrix vest Dakine tez jest super. Pare razy mi pomogl jak mielem glupie pomysly na skakanie na plytkiej wodzie :shock:

Nitrous tez ok. Ja kupołem sobie zeby dac odpoczac otarciom po plywaniu w cieplych krajach. NIe lubie w lycrze jak jest cieplo. Na KF byly niepochlebne opinie ne ich temat ale w sumie zadnych konkretów wiec zaryzykowałem i na razie nie załuje a powiem wiecej jestem milo zaskoczony.

Podobno dobrym rozwiazaniem jest zeszloroczny model Dakine , impact vest z trapezem. Nie plywalem ale ludzie wypowiadali sie w samych plusach


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości