onzo pisze:Jak z drugiej ręki to najprawdopodobniej miała jakąś historię. Jeśli nie "testowałeś" deski ostrą jazdą to poprzednik mógł coś na niej wykręcić. Różne rzeczy przychodzą ludziom do głowy....
Dla ścisłości PusieK złamał deskę którą ja kupiłem od użytkownika Kite.pl 2 tygodnie temu. (link do użytkownika --->) http://www.kiteforum.pl/forum/profile.php?mode=viewprofile&u=358
Deska jest z tego roku, a jak ją kupiłem, to nie było na niej żadnej rysy-stan był idealny. Ja nawet na niej nigdy nie pływałem, ponieważ używałem pancernej deseczki Coalition - po prostu miałem dodatkową dechę w postaci BIG FOOT`a ....

Od momentu zakupu przeze mnie, deska była na wodzie 5-6 razy (3-4x pod Puśka bratem <95kg i 2x pod Puśkiem )
Brat Puśka na niej nie skakał, bo przy wszystkich pływaniach byłem, więc wiem.
Decha jest z założenia dla cięższych riderów, a PusieK waży około 80kg, więc nie przesadzajmy.
Gdyby pękła pode mną (110kg), to bym nawet się nie dziwił, a tak...
PusieK miał zwyczajnie pecha, że akurat pod nim pękła.