Witam byłem dzis w Czarnocinie wiało słabo no i kurcze jeszcze brak śniegu jak na moje oko. Jak troche dopada chętnie się przejade poryc jakies pole w okolicy Łodzi.
ech czarnocin... rozumiem, że lataliscie na łące a nie na jeziorku Jak mieliście przynajmniej tyle sniegu co my to bylo ok - tylko w Radomiu też mielismy wiatr do d... latawce robiły co chciały...
Jestem początkujacy ale wydaje mi sie ze bylo moze z 10 cm miejscami wystawały wyższe kępy traw i zielska wszelakiego nie wiem czy sie da po czymś takim jechac nie ryjąc podczas krawędziowania w glebie??
10 cm na luzaku starcza. Zwłaszcza jak jest pod spodem trawa. Nie zaryjesz, chyba że zaczepisz taką kępę przodem deski/narty. Jedyne co chyba w takich warunkach grozi to szybkie stępienie krawędzi.
Patron dzieki, jade jutro na Czarnocin jak cos powieje i zobacze jak to bedzie szło, mam nadzieje tylko ze nie wjade do tej lodowatej wody hehe. Pozdrawiam
stepienie krawedzi, a w marnych nartach ich wyrwanie na pierwszym lepszym kamieniu. do tego slizgi sie strasznie brudza. W takich warunkach nie wyciagam dobrych nart tylko takie do zakatowania bo szkoda sprzetu. jak dla mnie po takich kilku sesyjkach slizgi sa do przeczyszczenia i nasmarowania na cieplo. w przeciwnym wypadku narty nie jada po sniegu tak jak powinny.