Cubano pisze:Są takie specjalne koszyki w marketach, zgrupowane są w nich towary różnego sortu, mające pokazać, jak bardzo opłaca się kupować produkty firmowane przez daną sieć, a udające prawdziwe jedzenie.
Może to Ci pomoże?
Bierzesz taki koszyk i z głowy masz całą logistyczną rozkminę.
bitter pisze:W Livigno byłem ... wiem wiem Litr markowej wódy za 5 euro))
Mnie chodzi o listę "biwakową" tak jak się kiedyś jeździło na biwaki; 12 konserw, masło, płyn do mycia naczyć, srajtaśma itp itd taka lista.
ted pisze:mój ziomek wybrał się ze mną w zeszłym roku w nasze góry. głównie snwbrd, ale nastawienie na snowkajt.
....i zapomniał kajta.
.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości