Piata linka

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
Ludek
Posty: 146
Rejestracja: 21 lut 2009, 11:25
Lokalizacja: Łódź
 
Post27 lut 2009, 14:30

Heh no chciałbym tak w 1 sezonie wejść na dechę i coś na wodzie zaczynać. Ale będę zadowolony jak zacznę zwyczajnie pływać.
No co do instruktora.... :wink: To kolega będzie mnie uczyć skończył już kurs IKO chyba 2 albo 3 stopnie. Więc coś mnie nauczy.
Ostrzyć pod wiatr ?? To chodzi o pływanie z deska pod wiatr :idea: Bo nie wiem

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 lut 2009, 16:49

Tak, ostrzenie to w uproszczeniu pływanie pod wiatr.

Na efektywną naukę ( w czasie jak napisałem powyżej ) wpływają wydaje mi się 4 najważniejsze czynniki:

- dobre warunki pogodowe - równy wiatr, odpowiednia temperatura

- dobry spot - czyli w miarę płytkie, otwarte miejsce bez niebezpieczeństw na dnie, na nawietrznej i na zawietrznej

- dobry sprzęt - czyli nauka na latawcach optymalnych do szkolenia

- dobry instruktor - czyli ktoś kto wykonuje swą pracę najlepiej zawodowo i najlepiej nie pierwszy miesiąc ;)

Kupując kurs w dobrej szkole kite, czy to na Helu czy za granicą, powinieneś mieć zapewnione 3 ostatnie ( bo pierwszego warunku to Ci chyba nikt nie zagwarantuje ). Dlatego zastanów się czy warto ryzykować sprzęt swój albo kolegi, jego czas, który też przecież kosztuje i swoje zdrowie za cenę "darmowego" kursu.
Osobiście zachęcam do szkolenia profesjonalnego, nie mówię że nie można się nauczyć tak jak planujesz, jest to jednak ryzyko.

pzdr

Awatar użytkownika
Ludek
Posty: 146
Rejestracja: 21 lut 2009, 11:25
Lokalizacja: Łódź
 
Post27 lut 2009, 18:10

No trochę masz racje. ale szkółka to trochę droga przyjemność nie znam cen ale na polu namiotowym "Polaris" chałupy 4,5 :D To od tygodnia kursu chcieli prawie 2tysiące i dla mnie to sporo kasy. Nie wiem czy chcieli mnie wyrąbać z kasy czy co. A kolega już ma trochę wprawy wyszkolił 4 znajomych i pływają w tym sezonie chce mnie nauczyć. Ja w tamtym roku nie wiedziałem o co dokładnie pytać w tej szkółce i nie wiem czy to był kurs IKO czy jakieś inne mi proponowali. Więc dokładnie nie powiem za co te 2 tyś. chcieli.

Pozdrawiam

evolutionVIII
Posty: 1820
Rejestracja: 03 lip 2006, 08:46
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: kitesurfshop.pl
Kontaktowanie:
 
Post27 lut 2009, 22:22

Co do tematu 5-ej linki:
http://www.northkites.com/public/conten ... e_actual=1
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ludek
Posty: 146
Rejestracja: 21 lut 2009, 11:25
Lokalizacja: Łódź
 
Post27 lut 2009, 22:29

No dzięki fajny filmik niezłe osiągi z 5 linka najciekawiej wyglądała ta 3 latawka ta niebieska tamta musiała się ostro zaplątać takie bączki kręciła :o

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 lut 2009, 03:07

Ludek pisze:No dzięki fajny filmik niezłe osiągi z 5 linka najciekawiej wyglądała ta 3 latawka ta niebieska tamta musiała się ostro zaplątać takie bączki kręciła :o


Heh, właśnie niebieska latawka się NIE zaplątała - bar w całości odjechał na lince sterującej - latawiec generował dokładnie tyle mocy ile miałby gdybyś go trzymał za jedną linkę na wietrze. tzw słynne "spirale śmierci" to pojęcie wymyślone przez ludzi którzy nigdy się chyba na takim systemie nie liszowali...

podpięcie do linki nośnej może być niebezpieczne i tu się zgodzę...

5 linka wydaje się najbezpieczniejsza,co nie wyklucza niedogodności w jej codziennym stosowaniu. Dla mnie osobiście nie ma to raczej znaczenia - nie zapinam się ani na 5tą ani na sterującą tylko na suicide a jeszcze lepiej na ddepower i w razie czego latawiec w piz...u - dla mnie to JEST bezpieczne. Ale cóż każdy robi jak uważa.

pzdr

evolutionVIII
Posty: 1820
Rejestracja: 03 lip 2006, 08:46
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: kitesurfshop.pl
Kontaktowanie:
 
Post28 lut 2009, 07:59

przemass pisze:
Ludek pisze:No dzięki fajny filmik niezłe osiągi z 5 linka najciekawiej wyglądała ta 3 latawka ta niebieska tamta musiała się ostro zaplątać takie bączki kręciła :o


Heh, właśnie niebieska latawka się NIE zaplątała - bar w całości odjechał na lince sterującej - latawiec generował dokładnie tyle mocy ile miałby gdybyś go trzymał za jedną linkę na wietrze. tzw słynne "spirale śmierci" to pojęcie wymyślone przez ludzi którzy nigdy się chyba na takim systemie nie liszowali...

podpięcie do linki nośnej może być niebezpieczne i tu się zgodzę...

5 linka wydaje się najbezpieczniejsza,co nie wyklucza niedogodności w jej codziennym stosowaniu. Dla mnie osobiście nie ma to raczej znaczenia - nie zapinam się ani na 5tą ani na sterującą tylko na suicide a jeszcze lepiej na ddepower i w razie czego latawiec w piz...u - dla mnie to JEST bezpieczne. Ale cóż każdy robi jak uważa.

pzdr

Co do spirali śmierci, to wcale nie jest to wymyslone. Były na forum informacje ( nie tylko na polskim) o tym jak to z butów wyrywa po liszowaniu. Ja osobiście miałem na 2 latawcach niebezpieczne sytuacje związane z liszowaniem 4 linkowego bowa.
Co do tego Przemas, że ty latawkę w pizdu......... no nie każdy chętnie to robi jak mu 3 koła odlatują w siną dal.....
z tych 2 prostych przyczyn wolę 5 linek.... ale oczywiście każdy ma inne preferencje i nie każdemu zdarzy sie niebezpieczna sytuacja z klasycznym bowem ( może po prostu cienki jestem i mi nie wychodzi)
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ludek
Posty: 146
Rejestracja: 21 lut 2009, 11:25
Lokalizacja: Łódź
 
Post28 lut 2009, 08:42

No to jak już temat się rozkręcił. :D To mam pytanie odnośnie gdzie przypiąć lisza ?? Podam linki do fotek :
Fotka 1
http://www.hanglos.nl/media2/news/newsp ... oFfokg.JPG
Fotka 2
http://www.hanglos.nl/media2/news/newsp ... _small.JPG
Nie chciało mi się rozwijać swojego baru w domu, ale ten jest bardzo podobny do mojego Ozona. Ja na swój pewnie głupi rozum podpiął bym do tego krętlika bliżej baru ten dolny. Ale pewnie gadam głupoty.

jas.
Posty: 96
Rejestracja: 09 lut 2009, 23:01
 
Post28 lut 2009, 12:38

evolution ma racje przemass. To ze tobie sie jeszcze nigdy nie przytrafilo
zeby latawiec mocno ciagnal po OSR nie oznacza ze zawsze tak jest.
Latawiec kreci loopy i generuje moc i to duzo wiecej niz wiszacy wysoko nad
woda na 5 lince w warunkach mocnego przepalowania.
Pomijam mozliwosc zaplatania sie linek i loopow na powerze.
Ja osobiscie przypinam sie glownie na sztywno i z kolei nie zgodze sie z
Toba evolution.
Zawsze licze sie z tym ze jesli trzeba bedzie to musze sie zerwac.
Strasznie nie lubie plywac/ biegac za latawcem ale co poradzisz.
Zdrowie wazniejsze nie ma sie co zastanawiac nawet chwili. Dlatego rada dla wszystkich ktorzy bardzo
nie chca zgubic latawca to: kupuj 5linkowe i nawet przy skokach rzedu
30kt nie bedziesz musial sie "pozbywac" latawca.
Przemas a co do wpinania sie w depower to gdzie sie wpinasz gdy masz juz takowy sciagniety?
I jak odkrecasz leasha? Czy mowisz o nowym patencie w chikenie?

Awatar użytkownika
macsurf
Posty: 732
Rejestracja: 05 kwie 2007, 23:22
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 lut 2009, 12:54

Ludek pisze:No to jak już temat się rozkręcił. :D To mam pytanie odnośnie gdzie przypiąć lisza ?? Podam linki do fotek :
Fotka 1
http://www.hanglos.nl/media2/news/newsp ... oFfokg.JPG
Fotka 2
http://www.hanglos.nl/media2/news/newsp ... _small.JPG
Nie chciało mi się rozwijać swojego baru w domu, ale ten jest bardzo podobny do mojego Ozona. Ja na swój pewnie głupi rozum podpiął bym do tego krętlika bliżej baru ten dolny. Ale pewnie gadam głupoty.


Do tej czerwonej "raczki" przypietej na zatrzask (na 1 fotce przy tej prawej czerwonej kulce). Do kretlika to nawet nie probuj.

Awatar użytkownika
Ludek
Posty: 146
Rejestracja: 21 lut 2009, 11:25
Lokalizacja: Łódź
 
Post28 lut 2009, 13:13

Aha Dzięki. No tak myślałem że krętlik będzie złym pomysłem :P

Pozdrawiam

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 lut 2009, 14:38

Nie nie - nie zrozumieliśmy się trochę ;)

Jaś i Evolution -

- oczywiście że latawiec kręci "loopy" po zliszowaniu na lince sterującej. Tylko że nazwa loopy może mylić z kiteloopami i stąd skojarzenia ze spiralą śmierci. WAŻNE - że ciąg który generuje ten latawiec przy liszowaniu nie jest duży - pociągnie dorosłą osobę kilka kroków z wiatrem MAX.
Sytuacja kiedy możemy się spodziewać kłopotów to 1. zapięcie się nie na rzepik osh, a na metalowe kółko przez pomyłkę (!) - wina użytkownika lub 2. kilkakrotne splątanie linek poprzez nieodkrecanie baru - znów wina użytkownika. W innym przypadku ( prawidłowe podpięcie, proste linki ) - liszowanie jest w 100% bezpieczne - opisywane na KF.com wypadki dotyczyły z tego co wiem problemów o których napisałem.

Na pewno 5ta linka jest wygodniejsza w restarcie i pewniejsza - O ILE RÓWNIEŻ NIE JEST SKRĘCONA :idea:

Chodziło mi głównie o to, że do standardowego liszowania np w sytuacji startu na źle podpiętych linkach - doubledepower daje chwilę czasu na ogarnięcie sprawy albo zerwanie się z lisza - i mnie to wystarcza, a parę sytuacji niebezpiecznych miałem za sobą.

Jaś - nie mówię o wpinaniu się w depower tylko w system double depower - stosowany np w Nemesisach i Waroo na których pływam - po zliszowaniu albo puszczeniu baru przy uh szarpnięcie lisza jest amortyzowane poprzez rozciągnięcie linki depowera ( co oszczędza lisz ) - a bar zbija stoper i odjeżdża do końca. Jeśli dalej jest niebezpiecznie mam chwilę czasu - mogę zliszować się na OhShicie ( od tego jest ) albo wypiąć z latawca w ogóle.

Cały system zobaczysz tu:

http://www.bestkiteboarding.com/09-BestBar

Ludek - oczywiście czerwona rączka ;)

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 lut 2009, 15:10

widze ze best zrobil w 2009 podobny patent co ss rev.

Awatar użytkownika
Ludek
Posty: 146
Rejestracja: 21 lut 2009, 11:25
Lokalizacja: Łódź
 
Post28 lut 2009, 15:10

Teraz to pewnie mnie zabijecie po tym pytaniu. Zaglądałem do instrukcji i tam znalazłem tę czerwoną rączkę, ale wygląd baru mnie zadziwił bo ja na czarnej części mam napis Ozone a po czerwonej nie mam. Tera rozwinąłem bar i SZOK :? nie mam tego czerwonego :?: :?: :?:
Daje fotki tera mojego baru i tu pytanie gdzie podpiąć lisz i czemu mam inny bar jeśli te 2 rodzaje są z 2007 jak pisało ??
Fotka 1
http://img145.imageshack.us/img145/9859/20090228006.jpg
Fotka 2
http://img17.imageshack.us/img17/9416/20090228007.jpg
Bardzo was przepraszam nie zauważyłem tej czerwonej rączki wcześniej u siebie.

jas.
Posty: 96
Rejestracja: 09 lut 2009, 23:01
 
Post28 lut 2009, 17:43

Ok Przemas teraz rozumiem do konca :) Rowniez uzywam DD :)
Tylko lisza przypinam wedlug mnie wygodniej chociaz automatycznie narazam
sie na utrate latawca w razie W. Jesli chodzi natomiast o loopy nadal twierdze
ze latawiec potrafi porzadnie pociagnac. Kwestia tylko odpowiednio duzego
skoku w sile wiatru z 20 do 50 przykladowo. Na prawde bywa
niebezpiecznie wtedy. przekonalem sie o tym na 14m kajcie. pozdrawiam :)


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości