Tak to ja pływałem…
Mówiąc szczerze miałem lekkiego stresa - pływałem sam, a odpalał mnie brachol, który ma średnie pojęcie.
Po zimowych remontach Malta wydaje się być bardziej przyjaznym miejscem do pływania. Brzegi mniej strome, oczyszczone, wycięte trzciny. Przy cyplu na wysokości stoku łagodne zejście po betonowych płytach, sporo miejsca na rozłożenie linek.
Generalnie bardzo fajne pływanie… trochę zimno
ale miejscówka bardzo przyjemna… Zastanawiam się czy pływanie będzie możliwe jak już poustawiają boje na torze regatowym. Warto dodać że nie było absolutnie żadnych problemów z ochroną, policją itd. pełen spokój.
Wrzuciłem właśnie kilka zdjęć na bloga >
http://www.kiters.pl
Nie informowałem na forum bo udzielam się tu bardzo sporadycznie, a całe pływanie to mega spontan, rzut okiem na windguru, pakowanko i 20-30 min plywania.
Na przyszłość będę informował z wyprzedzeniem. Wypadałoby poznać kitesurferska brać z Poznania.