adamo pisze:arkonada pisze:jutro chyba zawalczymy

.. miejmy nadzieje ze nie będzie to walka z "wiatrkami"
jestem na pewno

Myslisz adamo ze pszczynka? Bo wlasnie ostro sie waham pszczynka/dziecki bo jeszcze tam nie bylem w tym sezonie a kierunek idealny.. Tylko nie wiem jak z dojazdem i zostawianiem fury za walem..
Ps. W koncu zapomnialem napisac ze w srdode dotarlismy na 17 i przyje**** jakies 30 wezlow.. Na 12 mialem taki hardcore ze chyba ostatnio to tak sie namordowalem w egipcie.. Mimo ze na convercie jest sie w stanie przezyc praktycznie wszystko to bylo naprawde srogo.. Pius(piotrek) jest pare kilo lzejszy i mniej oplywany, wiec skonczyl ta zadyme wioslujac wplaw z latawcem pod pacha bo nie bo gdyby sie nie z leashowal to prawdopodobnie zaliczylby betonowy wal... poprostu w pewnym momencie dowalilo tak ze na 12 z totalnie odpuszczonym barem dalej wyciagalo go jak torebke liptona pare metrow nad wode.. na szczescie we dwoch jakos opanowalismy sytuacje i obylo sie bez strat w ludziach i sprzecie..
liczymy jutro na powtoreke z srody
