
Supełki 1, 2, 3 i 4 służą według producenta do trymowania długości linki wraz z jej ewentualnym rozciąganiem.
W praktyce jednak przesuwając punkt zaczepienia linek mocy można regulować "siłę" latawca. Problem jest taki, że trzeba go przed tym położyć i zabezpieczyć (żeby nie wystartował z luźnymi linkami mocy w trakcie zmiany).
Przyszło mi na myśl, żeby ten odcinek linki z supełkami zastąpić taśmą depower'a z konkurencyjnego rozwiązania i trymować latawiec na wodzie (double depower system

Genialne czy idiotyczne:?:
Drugi bar mam z depowerem przy chicken loopie, przywyczajony jestem do płynnej zmiany mocy "od zera do bohatera", stąd pytanie.