No to my byliśmy pierwsi, wczoraj pięknie zaczeliśmy sezon na miedwiu, chasaliśmy od 12:30 do 17:30 było super no może po za występami Hase'go na jego nowym slingu 14m2 przy 50km/h

Wypier... taki body drag po błotku,kałużach, żużlówce i slalom pomiędzy pobliskimy topolami, że szok. Nie wieżyłem kiedyś że do wioski można doleciec w "trzech skokach" ale teraz uwierzyłem. występy Hase'go na rozpoczęciu sezonu to już tradycja bo w zeszłym roku zrobił dokładnie to samo.
Powinniśmy go powstrzyma ale wydawało się że trochę siadł wiatr, ale on udowodnił ,że nie siadł.