Mam nadzieję, że ta nagła potrzeba kasy, która prowadzi do sprzedaży sprzętu jest spowodowana możliwością nabycia jeszcze lepszego, a nie jest to sprawa poważna.
to jakas sciema umowilemsie z gosciem na zakup latawca przyjechalem specjalnie do krakowa (na szczescie mam niedaleko) czekalem czekalem i sie nie doczekalem, dzwonilem do faceta kilka razy echo, radze sie zastanowic przed interesami z tym czlowiekiem
dzwonilem bo tez nie bardzo rozumialem ogloszenie, mila to byc kite 12
globerider-a z zeszlego roku chyba, niestety nie widzialem wiec ciezko stwierdzic