Egipt- Magawish 3-17.06, jedzie ktoś??

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Matik
Posty: 12
Rejestracja: 19 sie 2009, 19:56
 
Post30 maja 2010, 22:36

Cześć,
Czy ktoś w tym terminie wybiera się do/w okolice Megawishu?

A tak swoją drogą nie wiecie jak najlepiej ze sprzętem sportowym? Słyszałem tyle opowieści że sam już nie wiem co myśleć. Generalnie słyszałem, że żeby nadać quivera w polsce nie ma problemu z dopłatami, ale z egiptu zaczynają się problemy. Nawet jak spełnia wagę i jest jedynym bagażem to brać nie chcą...
Co do dopłaty Pani w biurze powiedziała mi, że za 40E mam bagaż sportowy w dwie strony, potem się jednak okazało, że nie da się wykupić z lotniska w Egipcie do Polski.

Wiem, że temat był wałkowany, wyszukałem na forach ale znalazłem dużo rozbieżności w informacjach. Może się ktoś podzieli doświadczeniem

Dzięki

Pozdrawiam
Mateusz

Uri
Posty: 20
Rejestracja: 19 sty 2010, 21:36
 
Post30 maja 2010, 23:43

Na lotnisku w PL nie bylo najmniejszego problemu z nadaniem sprzetu - bez doplat.
W Egipcie rzeczywiscie zaczely sie cyrki. Na odprawie koles zarzadal na poczatku 60 Euro za przewoz deski jako glownego bagazu. Na stronie linii lotniczych oficjalna cena to o ile pamietam 25 Euro. Klocilem sie z bambusem chyba z 15 minut i stanelo na 10 dolarach i 10 euro. Trzeba sie targowac mocno.

maciejmo
Posty: 31
Rejestracja: 25 sie 2009, 14:12
Dostał piwko: 1 raz
 
Post31 maja 2010, 00:37

Z tego co widzę to już epidemia pobierania dodatkowych opłat w Egipcie. W Hurgadzie przy odprawie gość w białej koszuli zażądał 70 Eu za 1 torbę, a że byliśmy z córką, która miała swoją torbę kite-ową również, to wyszła poważna kwota. po długim targowaniu stanęło na 40Eu za 2 torby. Torby które mieliśmy to RRD golfbag - czyli niezbyt duże i żadna nie przekraczała 20 kg. Łobuzy prześwietlają i po prostu widzą co jest w środku. Stwierdził, że powinniśmy mieć opłacony bagaż sportowy i mając potwierdzenie pisemne nie byłoby żadnego problemu z dopłatą. Czy ktoś z Was załatwiał tę sprawę już w Polsce aby nie mieć kłopotów przy powrocie ?

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post31 maja 2010, 09:19

Ale to jest chyba tak, ze jak lecisz polskimi liniami, to bedziesz miał w Polsce problem, natomiast zero problemów w Egipcie i na odwrót.
Egipcjan nie interesuje przeładowanie polskiego samolotu, i straty jakie za tym idą. Oczywiscie nie jest to reguła bez wyjątków, ale z moich obserwacji tak wynika.

RAFAŁ
Posty: 405
Rejestracja: 30 maja 2007, 21:54
Lokalizacja: żyrardów
 
Post31 maja 2010, 09:46

Wróciłem w piątek z egiptu, przy wylocie zero problemu.
Leciałem liniami AMC, na powrocie oczywiście arabusy niedość że oszukują na wadze
to jeszcze chcieli 35 ojro za to że za duża torba (140cm) pokazałem że mam tam ciuchy a nie sprzęt sportowy
(na dnie oczywiście decha)zrobiliśmy awanturę że nic nie płacimy że nie rozumiemy o co im chodzi.
To piepszony arabus zszedł na 10 ojro tylko żebyśmy nie krzyczeli, powiedzieliśmy że nic nie płacimy
i nas puścili.
Tym arabusom to z roku na rok coraz bardziej się pierdzieli w głowach szczytem było
jak poszedłem odlać się do kibla w głównym holu wchodzi arabus z odświeżaczem 2 razy psik,psik
pyta O.K odpowiadam O.k a ten ku..a do mnie bakszysz :shock: odpowiedziałem szybką łaciną :wink:
chyba zrozumiał.

Matik
Posty: 12
Rejestracja: 19 sie 2009, 19:56
 
Post03 cze 2010, 11:39

Ok dzięki:)
Poinformuje jak mi poszło

Pozdrawiam

Matik
Posty: 12
Rejestracja: 19 sie 2009, 19:56
 
Post18 cze 2010, 10:25

Więc potwierdza się teoria że z kitem w egipcie są same problemy.
W Polsce nie było żadnych problemów. Zaczęły się na lotnisku. Mój bagaż nie wyjechał na taśmie więc już się przestraszyłem, że go wysłali gdzie indziej i zrąbali mi 2 tygodnie urlopu. Jednak okazało się, że za gumowymi frędzlami skąd wyjeżdżają walizki czaił się arab z moją walizką i chciał bakszysz (nie dostał).
Później był bakszysz, żeby wsadzić go do autobusu. 2 tygodnie spokoju no i powrót.
Koleś do autobusu nie chciał wsiąść sprzętu, powiedział że za długi on nie ma miejsca, żebym zdupiał i se taxi wziął na lotnisko. To poszedłem do rezydenta, coś poprzeklinałem i się okazało, że cudem jeden cały pusty luk bagażowy się znalazł. No i odprawa bagażu na lotnisku. Miała kosztować 20Euro. Koleś na początku powiedział 45 Euro, po targowaniu się zszedł do 30 dolarów i napisał, że mam tam sprzęt nurkowy.

Ale takie pływanie, że warto się z nimi męczyć:))

Pozdrawiam
Mateusz

Awatar użytkownika
Piotrbyku
Posty: 2444
Rejestracja: 02 mar 2010, 10:56
Deska: BraCuru , Moses -Onda
Latawiec: Soul, Soul ,Soul, Capa
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 70 razy
 
Post18 cze 2010, 14:44

Byłem w Megawish dwa razy .
Za pierwszym nic nikomu nie zgłaszałem i nic nie płaciłem ani arabom ani w Polsce .
Za drugim razem nie chciałem mieć problemów i zgłosiłem od razu przy wykupowaniu wycieczki że wiozę sprzęt sportowy i wiązało się to z opłatą 70 euro w obie strony . z tym że bagaż dodatkowy sportowy mógł byc do 30 kg.
Obliczyłem ,że bardziej mi się to opłaca niż płacić za normalny nadbagaż chyba 15 euro za każdy dodatkowy kilogram .i to płatne w obie strony .
W Polsce nikt nic ode mnie nie chciał , zapłaciłem tylko w powrotnej drodze w Hurghadzie 35 Euro tak jak mnie poinformowali w biurze.
Sprawa jest prosta każda linia ma swoje przepisy i swoje ceny , ja wykupująć wycieczkę każe sobie przedstawić warunki co do bagażu .
Jedne linie pozwalają zapakować 15 kg głownego inne 20 kg należy to ustalić wcześniej .
Ja wolę zgłosić wcześniej ,że lecę z dechami , bo słyszałem ,że w Hurgahdzie ktoś miał problem aby się zapakować bo było za dużo desek .


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości