BraCuru pisze: Myślę, że może z 10 osób w Polsce wyczułoby różnice niędzy wersja 3 lub 4 finową. Ja do nich nie należę.

nie wierzę że jestem aż tak wyjątkowy
Mimo że moje doświadczenie z łejwówkami jest bardzo małe to natychmiast wyczułem różnicę w prowadzeniu między dwoma podobnymi modelami Northa (3/4 finy). Quad według mnie jest stabilniejszy tj. mocniej siedzi w wodzie, jedzie jakby na kółkach (stąd opis jaki się często pojawia: "skatey"). Oprócz tego zauważyłem że ewidentnie lepiej ostrzy. Thruster natomiast jest jak to piszą "more loose" - większa manewrowość i swoboda przy skrętach.
Mówią też że quad jest szybszy, można ostrzej wycinać na fali; najbardziej polecany na onshore.
Wg mnie deska dająca możliwość wyboru 3/4 to dobra opcja.
Oczywiście układ finów to tylko jedna z wielu kwestii, których jest sporo:kształt, rufa, szerokość/długość rodzaj/wielkość finów, ich pozycja, kąty, krawędzie, concave, rocker itd... Trudno więc wskazać różnicę jaką powoduje układ finów, porównując 2 całkiem różne dechy.
Opcja jest jedna - próbować kiedy tylko się da.
Dodam też że sama jazda na bezstrapowej desce, nawet po zafalowanym morzu jest banalna dla kogoś kto dobrze pływa i nie ma się jej bać
