Noo,
tutaj w powietrzu unoszą się same procenty...
Kolega pisze o jednym (a wie co to
kopny śnieg
bo zrobił traskę jakich mało na starym kontynencie)...
mareks pisze:...w trudnych warunkach (lód albo kopny śnieg)...
a Panowie o drugim czyli o
puchu.
Wiele tłumaczy fakt, że w okolicach z których pochodzą
20cm świeżego śniegu to kopny, ciężki i grożący lawiną
puch.
smokie pisze:...co do trudnych warunków to w puchu zdecydowanie miekkie moim zdaniem...
adamxbo pisze:...co do twardzieli ktore daja lepsza kontrole w puchu, to chyba przeoczyłem jakas nowosc...
Ale jest coś co nas wszystkich łączy (nie myślę o wybitnych uzdolnieniach
i zamiłowaniu do ortografii - z resztą tytuł tego całego tematu
niesie w sobie wiele ortograficzych wyzwań...)
czyli
kopny śnieg (ok. 70cm) pokryty
puchem (ok. 30cm).
A dobór sprzętu do "zjedzenia" tego "deseru"
pozostawmy ludziom którzy wiedzą czym to się je.
Do tematu:
Na początku jeździsz w czym i na tym co masz.
Jak masz dobrych kolegów do Ci dadzą spróbować innego sprzętu.
Mało kto w tym kraju uprawia snowkite w Górach więc ten aspekt
pomijam. Interesuje Cię freestajl to kapcio-bambosze, jesteś cieńki
albo spasiony lub leniwy wiązania flow, intec, step-in, etc.
deska może być sedesowa byle woodcore to oszczędzi Ci rozczarowań
przy lądowaniu. Lubisz spiid, popierniczać kreśląc gigantyczne sinusoidy
zostawiając głęboki na 50 centymetrów ślad za sobą,
latawiec wyje z bulu... (rozmażyłem się - chyba mi tęskno do zimy).
W każdym razie decha twardsza i dłuższa, buciki freerajd "kozaczki z cholewkami"
a wiązanka jak wyżej tyle, że solidne bo "kropelka" nie chwyta na mrozie...
Jak mawia Guru10,5: less talk more action - czego sobie i wam życzę...
No to na zdrowie!!!
Konrad
PS. Żeby zostało coś na drugą nóżkę
- to czy buty F2 THUNDER to miekkie czy twarde (?)
...może miekko-twarde (?)
Siuup...
