
kodi pisze:Zwycięzcą konkursu został nobile NHP model 2009. Deseczka nowa powystawowa. Praktycznie dużo nie nadszarpnąłem budżetu, ale czego się nie robi dla tych paru chwil spędzonych na wodzie...
Jeszcze raz dzięki za porady.
kodi pisze:potencjał może i jest. Ważne że jest dobra zabawa, a reszta... reszta powoli przyjdzie sama.
narazie lewy hals, prawy hals zawrotki i podskoki.
Tak czy tak nawet to daje masę radości.
No i w ostatniej chwili nastąpiła zmiana.
Już do mnie idzie deseczka nobile T5 model 2010 134x41.
Podobno jest spora różnica pomiędzy modelami 2009 i 2010.
Więc powinno być na + w porównaniu do poprzedniej deski.
Pozdrawiam
zgred pisze:U nas w kraju to jest zajebiste podejście do tematu.
Kup koniecznie topową deskę przeznaczoną dla proraiderów za grubą kasę, która będzie sztywna ale za to będzie miała pop zajebisty - (tylko co to jest ten pop dowiesz się po dłuuuższym pływaniu). Ta deska musi być koniecznie z przyszłego roku bo przecież deski z tego roku nie pływają, są już przestarzałe i należy je czym prędzej odsprzedać. To nie ważne że do nauki pierwszych tricków czy to new czy old school wystarczy deska ze średniej pólki i to z zeszłego roku albo sprzed dwóch latek. To nic, że ta która będzie kosztować połowę albo 1/4 ceny tej pro będzie przyjemniejsza w nauce, delikatniejsza dla stawów i będzie więcej wybaczała, kiteloopa nie jednego wylądowanego "poprawnie" też wytrzyma.
Z latawcami podobnie - w 2011 te z 2010 już nie latają.
Ker-mit pisze:to ja chce latawkę Audi i to ze znaczkiem najlepiej R8
no i koniecznie alu bar20 cali
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości