Zawody startują za 10h. Mamy nadzieję, że bedziemy w czołowce w każdej dyscyplinie.
Z wiatrem żadnych problemów. Na race wieje od 1100 do 1830. Na freestyle od 1400 do 1730. Każdego dnia. Dla rejsiarzy do spot marzenie. Dla zwolenników stylu dowolnego tylko dobry spot na duże latawce.
Trzymajcie za nas kciuki.
PS. Jakby ktoś się zastanawiał nad Tajlandią, Filipinami czy Wietnamem - jedzcie w ciemno - nie pożałujecie. Zdjęcia z zawodów lada moment.
Tymczasem pare fotek z wioski Pranburi.
Welcome in Thailand





Dowożą zawodników na KTA:

Lokalny teatr i jego gwiazdy:


Polskie przepisy BHP czy też angielski Health &Safety Act tutaj na szczęscie jeszcze nie dotarło:


Ludzie rozdają uśmiech za darmo (a nie za bakszysz):

PS. Jesteśmy zaproszeni przez lokalnych mnichów na imprę w sobotę o 1830
