Sunny England czyli Kite save the Queen

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Nomercy
Posty: 1268
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:32
Deska: Parapet z OBI
Latawiec: TESCO Bag
Lokalizacja: SouthWales
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 kwie 2011, 21:46

no to w zasadzie przy mnie, koles cie startowal :lol: :lol: :lol: :lol: nastepnym razem dzwon to moze bedziemy mieli wieccej szczescia sie spiknac :idea: :idea: :idea:

nr na pw

kordian1000
Posty: 31
Rejestracja: 06 sie 2010, 01:02
Deska: su-2 , bamboo
Latawiec: Crossbow 2011 - 11m
Lokalizacja: Londyn/Koszalin
Kontaktowanie:
 
Post04 kwie 2011, 23:48

jesiotr pisze:hej
mam parę nowych pytań dotyczących kitesurfingu. Po pierwsze mój progress jak na razie wyłącznie teoretyczny jest, tzn przeczytałem książke , obejrzałem jego filmy oraz anglojęzyczny instruktarz progression (podziękowania dla kodi za link). Teoretycznie wydaje mi się że czaje baze. Jeszcze jedno w ostatnim tygodniu widziałem się w polsce z kumplem który śmiga na snow kitingu czy jakoś tak. Kumpel odradził mi kurs kite stwierdzajac że szkoda kasy. teorie znam a uczyć się mogę podpytując ludzi na spotach, on tak przynajmniej zrobił, w sumie dostał od nieznajomych nawet na początku kite do polatania kupił sobie małą treningówkę i zaraz po pierwszym spoocie zainwestował we własny sprzęt. Mam w związku z tym pytanie czy nie lepiej po prostu kupić sobie teraz sprzęt i na spoocie pouczyć się przez podpytywanie i obserwacje?
teorie mogę jeszcze raz na filmach obejrzeć nie chce mi się na nią tracić czasu na kursie i to jeszcze po angielsku ( jak trafie na szkota to bedzie lipa). Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
pozdro



Jesiotr, powiem tak : jezeli masz zajawke, troche ambicji to nauczysz się sam. Ważne abys zakupił dobry sprzęt min rok 2010, Ja zaczynałem własnie w sposob który ty opisałes , jeszcze w ubiegłym sezonie w poole podczas jednego ( pierwszego ) wypadu juz potrafiłem rozwinąc latawke , startowac oraz lądowac , fakt zaczynałem na bodydragach, ale ze startem na desce szło mi baaardzo kiepsko. To był tylko jeden wypad, wczesniej próbowałem na boisku, ale nie polecam ..... mozesz zrobic sobie krzywdę. Tydz temu wrociłem z egiptu - to był mój drugi wyjazd na spot , ( nie miałem latawki w ręku od tego czasu ) ale zabrałem ze sobą dwa rozmiary latawca, i cały sprzet, pamiętając o książce oraz filmie progression, po 11 dniach treningu po 3-5 h dziennie, podpatrując innych, no i wyciągając info z tego co mówią na filmie instruktażowym to obecnie halsuje w dwie strony , mam tylko małe problemy przy zwrotach, ale dla mnie to i tak sukces. Więc moim zdaniem szkółka to strata czasu i kasy ( przede wszystkim ) na filmie progression jest wszystko to samo dokładnie a nawet lepiej powiedziane niz instruktor na kursie. Fakt że samemu możesz sobie zrobic krzywdę, a nawet innym ( szczegolnie jak jest tłok na spocie ). Moje początki może potwierdzic kolega z tego forum :)) .... aha i nie bój sie pytac o szczegóły i banalne rzeczy każdy kiedyś się uczył .... pozdr

Awatar użytkownika
artekg
Posty: 206
Rejestracja: 03 lip 2009, 20:56
Deska: Crazy Fly
Latawiec: pare....cabrinha, north
Lokalizacja: London
Kontaktowanie:
 
Post05 kwie 2011, 18:45

kordian1000 pisze:
jesiotr pisze:hej
mam parę nowych pytań dotyczących kitesurfingu. Po pierwsze mój progress jak na razie wyłącznie teoretyczny jest, tzn przeczytałem książke , obejrzałem jego filmy oraz anglojęzyczny instruktarz progression (podziękowania dla kodi za link). Teoretycznie wydaje mi się że czaje baze. Jeszcze jedno w ostatnim tygodniu widziałem się w polsce z kumplem który śmiga na snow kitingu czy jakoś tak. Kumpel odradził mi kurs kite stwierdzajac że szkoda kasy. teorie znam a uczyć się mogę podpytując ludzi na spotach, on tak przynajmniej zrobił, w sumie dostał od nieznajomych nawet na początku kite do polatania kupił sobie małą treningówkę i zaraz po pierwszym spoocie zainwestował we własny sprzęt. Mam w związku z tym pytanie czy nie lepiej po prostu kupić sobie teraz sprzęt i na spoocie pouczyć się przez podpytywanie i obserwacje?
teorie mogę jeszcze raz na filmach obejrzeć nie chce mi się na nią tracić czasu na kursie i to jeszcze po angielsku ( jak trafie na szkota to bedzie lipa). Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
pozdro



Jesiotr, powiem tak : jezeli masz zajawke, troche ambicji to nauczysz się sam. Ważne abys zakupił dobry sprzęt min rok 2010, Ja zaczynałem własnie w sposob który ty opisałes , jeszcze w ubiegłym sezonie w poole podczas jednego ( pierwszego ) wypadu juz potrafiłem rozwinąc latawke , startowac oraz lądowac , fakt zaczynałem na bodydragach, ale ze startem na desce szło mi baaardzo kiepsko. To był tylko jeden wypad, wczesniej próbowałem na boisku, ale nie polecam ..... mozesz zrobic sobie krzywdę. Tydz temu wrociłem z egiptu - to był mój drugi wyjazd na spot , ( nie miałem latawki w ręku od tego czasu ) ale zabrałem ze sobą dwa rozmiary latawca, i cały sprzet, pamiętając o książce oraz filmie progression, po 11 dniach treningu po 3-5 h dziennie, podpatrując innych, no i wyciągając info z tego co mówią na filmie instruktażowym to obecnie halsuje w dwie strony , mam tylko małe problemy przy zwrotach, ale dla mnie to i tak sukces. Więc moim zdaniem szkółka to strata czasu i kasy ( przede wszystkim ) na filmie progression jest wszystko to samo dokładnie a nawet lepiej powiedziane niz instruktor na kursie. Fakt że samemu możesz sobie zrobic krzywdę, a nawet innym ( szczegolnie jak jest tłok na spocie ). Moje początki może potwierdzic kolega z tego forum :)) .... aha i nie bój sie pytac o szczegóły i banalne rzeczy każdy kiedyś się uczył .... pozdr



No sie tez zgodze, oj widze ze kolega wrocil lub pojechal zaraz po mnie do Egiptu...
No i zapewne jest progres, to mam nadzieje ze gdzies wkrotce wyskoczymy.. .....pozdr
:thumb: :thumb:
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2011, 23:19 przez artekg, łącznie zmieniany 1 raz.

jesiotr
Posty: 34
Rejestracja: 08 sty 2011, 20:59
Dostał piwko: 1 raz
 
Post05 kwie 2011, 22:29

ok, możecie mi polecić jakąś stronę z używanym sprzętem w anglii? nie jestem pewien co do kite, moja waga oscyluje między 70-75 kg, i myślałem o 11 m ale nie wiem czy na początek to nie będzie za dużo.
Dzięki za odpowiedzi
Pozdro

kordian1000
Posty: 31
Rejestracja: 06 sie 2010, 01:02
Deska: su-2 , bamboo
Latawiec: Crossbow 2011 - 11m
Lokalizacja: Londyn/Koszalin
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2011, 11:41

jesiotr pisze:ok, możecie mi polecić jakąś stronę z używanym sprzętem w anglii? nie jestem pewien co do kite, moja waga oscyluje między 70-75 kg, i myślałem o 11 m ale nie wiem czy na początek to nie będzie za dużo.
Dzięki za odpowiedzi
Pozdro



www.ebay.co.uk ,www.allegro.pl , oraz giełda na forum, wiekszosc proucentów podaje parametry dla wagi 75 kg, kup sobie 12m - tylko pamietaj nie starszy niz z roku 2010 , typ bow, najłatwiejszy będzie CABRINHA CONVERT - pomysl o crossbow - ja uderzyłem w cabrinhe ale wiedz ze najtansza ona ni jest. Popatrz tez na best waroo, ozone, etc.

kordian1000
Posty: 31
Rejestracja: 06 sie 2010, 01:02
Deska: su-2 , bamboo
Latawiec: Crossbow 2011 - 11m
Lokalizacja: Londyn/Koszalin
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2011, 11:47

ArtekG : mam nadz ze nie macie mi za złe, że nie pojechałem z wami do El Gouny ? , Pojechałem po was kilka dni do Sharm El Sheik, trafiłem dobrą ofertę z biura , ważne dla mnie było że spot był przy hotelu i że opcja ALL. Jak na pierwszy raz moja kobieta nie chciała jechac na własną rękę do Egiptu, bała się ( nie wiem czego ) . Co do wyjazdu na pływanko to dajcie tylko znac kiedy i gdzie ... Pozdro.

Nomercy
Posty: 1268
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:32
Deska: Parapet z OBI
Latawiec: TESCO Bag
Lokalizacja: SouthWales
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 kwie 2011, 00:47

no wiec sobota w Poole
znajdziesz nas przy fladze SU-2 :thumb:

Nomercy
Posty: 1268
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:32
Deska: Parapet z OBI
Latawiec: TESCO Bag
Lokalizacja: SouthWales
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 kwie 2011, 11:18

Zamiast Poole bylo Weymouth

WYPAS :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

jesiotr
Posty: 34
Rejestracja: 08 sty 2011, 20:59
Dostał piwko: 1 raz
 
Post10 kwie 2011, 12:15

hej może mi ktoś podać post kod na który trzeba się kierować w poole?
byłem tam wczoraj (taki mały rekonesans), ale poza jednym szkoleniowym kitem nie widziałem nic więcej, a jechałem tak z godzinę w zdłuż nabrzeża aż do kolejnej miejscowości. Troche też za dużo czasu poświeciłem ze znajomymi na zwiedzanie tego pięknego miejsca i potem nie chciało się już jechać sprawdzać drugą część tej miejscowości gdzie jak domyślam się jest spot. Jak mi się uda zakupić cały sprzęt i gdyby to przyszło do kolejnego weekendu to się pewnie zobaczymy na miejscu :). Na razie jeszcze próbuję się połapać w sprzęcie i tym jak go do siebie dopasować.
Edit:
Dzięki za informację, kordian cene sprzętu przeżyje (kupiłem właśnie auto tylko i wyłącznie po to żeby na kite śmigać), ale nie chce głupio wydać kasy na sprzęt który mogę przy pierwszym rozwinięciu zniszczyć. Z drugiej strony jak mam się na tym szybciej nauczyć to.... :) szukanie złotego środka nigdy mi specjanie nie wychodziło. Przeglądam teraz ten sprzęt co napisałeś, jak ktoś ma coś jeszcze polecić to walcie śmiało chcę całość w tym tygodniu kupić.
pozdro

Nomercy
Posty: 1268
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:32
Deska: Parapet z OBI
Latawiec: TESCO Bag
Lokalizacja: SouthWales
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 kwie 2011, 18:48

Juz ci wczesniej pisalem :doh: :doh: :doh: - Sandbanks w Poole - Sandbanks Road dokladnie;
wczoraj faktycznie mogles widziec tylko jednego trenazera, bo w Poole nic nie wialo :idea: :idea: :idea: :idea:

http://www.intheelements.co.uk/webcams/ ... ur-Webcam/

to kamera pogladowa gdzie to jest :thumb: :thumb:

Michall
Posty: 74
Rejestracja: 13 sie 2008, 00:27
Latawiec: liquid force
Lokalizacja: Poole
Kontaktowanie:
 
Post10 kwie 2011, 19:34

jesiotr pisze:hej może mi ktoś podać post kod na który trzeba się kierować w poole?
byłem tam wczoraj (taki mały rekonesans), ale poza jednym szkoleniowym kitem nie widziałem nic więcej, a jechałem tak z godzinę w zdłuż nabrzeża aż do kolejnej miejscowości. Troche też za dużo czasu poświeciłem ze znajomymi na zwiedzanie tego pięknego miejsca i potem nie chciało się już jechać sprawdzać drugą część tej miejscowości gdzie jak domyślam się jest spot. Jak mi się uda zakupić cały sprzęt i gdyby to przyszło do kolejnego weekendu to się pewnie zobaczymy na miejscu :). Na razie jeszcze próbuję się połapać w sprzęcie i tym jak go do siebie dopasować.
Edit:
Dzięki za informację, kordian cene sprzętu przeżyje (kupiłem właśnie auto tylko i wyłącznie po to żeby na kite śmigać), ale nie chce głupio wydać kasy na sprzęt który mogę przy pierwszym rozwinięciu zniszczyć. Z drugiej strony jak mam się na tym szybciej nauczyć to.... :) szukanie złotego środka nigdy mi specjanie nie wychodziło. Przeglądam teraz ten sprzęt co napisałeś, jak ktoś ma coś jeszcze polecić to walcie śmiało chcę całość w tym tygodniu kupić.
pozdro



Witam

Poole , Banks road
Kod mozesz wpisac BH13 7QB

Pozdro

Awatar użytkownika
artekg
Posty: 206
Rejestracja: 03 lip 2009, 20:56
Deska: Crazy Fly
Latawiec: pare....cabrinha, north
Lokalizacja: London
Kontaktowanie:
 
Post10 kwie 2011, 20:08

No zgodze sie z tym ze nie wialo, jednak my troszke poplywaismy nie w Poole co prawda ale poplywalismy, wiec decyzja Na Portland byla wlasciwa..
:clap: :clap: :clap:


Nomercy pisze:Juz ci wczesniej pisalem :doh: :doh: :doh: - Sandbanks w Poole - Sandbanks Road dokladnie;
wczoraj faktycznie mogles widziec tylko jednego trenazera, bo w Poole nic nie wialo :idea: :idea: :idea: :idea:

http://www.intheelements.co.uk/webcams/ ... ur-Webcam/

to kamera pogladowa gdzie to jest :thumb: :thumb:

fristek
Posty: 114
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:03
Lokalizacja: Leeds
Kontaktowanie:
 
Post10 kwie 2011, 21:58

na pln. jeszcze nie plywane, miejmy nadzieje ze za tydzien sezon rozpocznie sie na dobre

jesiotr
Posty: 34
Rejestracja: 08 sty 2011, 20:59
Dostał piwko: 1 raz
 
Post10 kwie 2011, 23:13

heh czyli jednak byłem w dobrym miejscu :), pokręciłem się trochę po okolicy więc nic się nie stało.
Mam pytanie odnośnie Walii będę tam spędzał święta no i pewnie będę chciał się tam wybrać na kite, ja będę stacjonować w bridgend, wiem że ludzie śmigaja w Swansea, to będzie najbliższy dla mnie spot, czy ktoś ma coś innego w okolicy polecić?

Awatar użytkownika
artekg
Posty: 206
Rejestracja: 03 lip 2009, 20:56
Deska: Crazy Fly
Latawiec: pare....cabrinha, north
Lokalizacja: London
Kontaktowanie:
 
Post18 kwie 2011, 22:29

jesiotr pisze:heh czyli jednak byłem w dobrym miejscu :), pokręciłem się trochę po okolicy więc nic się nie stało.
Mam pytanie odnośnie Walii będę tam spędzał święta no i pewnie będę chciał się tam wybrać na kite, ja będę stacjonować w bridgend, wiem że ludzie śmigaja w Swansea, to będzie najbliższy dla mnie spot, czy ktoś ma coś innego w okolicy polecić?


Byc moze lecimy na Cornwalie , ale w ten drugi weekend na 5 dni, 29/04, wiec zapraszamy..jacys chetni, je pedze z Londka..


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości