
kaczor pisze:W miedzyzdrojach super plywanko na 9 m2, slonce i nawet cieplo w piance.
intar pisze:Indian, dla mnie jesteś Super Gość !Widziałem jak wczoraj udzieliłeś pomocy koledze w potrzebie w Swinoujściu, kolega był daleko od lądu ,latawiec spadł mu do wody i był ledwo widoczny na powierzchni jako niebieska mała kropka, pływającego to zapomnijcie że można było zobaczyć ,coś się niedobrego działo. Tylko on jeden to zauważył, ja starałem się zwrócić uwagę tym lepiej pływającym ale jakoś wszyscy dalej pływali, smutne..... oby nie było więcej takich sytuacji i jeszcze jedno zauważyłem że większość pływa bez kamizelek, kolega który miał kłopoty był tylko w samej piance........
Fin pisze:Cześć,
Sorki, że tutaj pytam tak trochę off-topic, ale wy będziecie mieli najlepsze info. Planuje wreszcie się wbić na Rugię w weekend 23-26 czerwca. Przede wszystkim czy ze względu na to, że Boże Cialo w tym roku jest tak późno to czy czasem nasi sąsiedzi nie zaczną już wakacji ? Drugie to czy ktoś ma może namiary na jakieś kwatery godne polecenia (cenowo). Mogą to być domki letniskowe, prywatne kwatery itp. Szukam w necie, ale coś sprawdzonego to zawsze fajniej. Gdzie też warto dokładnie się ulokować Wiek? czy może gdzieś indziej. Raczej nie jadę na prognozę także liczę się z tym, że mogę nie trafić na wiatrDzięki za wszelkie info.
intar pisze:Indian, dla mnie jesteś Super Gość !Widziałem jak wczoraj udzieliłeś pomocy koledze w potrzebie w Swinoujściu, kolega był daleko od lądu ,latawiec spadł mu do wody i był ledwo widoczny na powierzchni jako niebieska mała kropka, pływającego to zapomnijcie że można było zobaczyć ,coś się niedobrego działo. Tylko on jeden to zauważył, ja starałem się zwrócić uwagę tym lepiej pływającym ale jakoś wszyscy dalej pływali, smutne..... oby nie było więcej takich sytuacji i jeszcze jedno zauważyłem że większość pływa bez kamizelek, kolega który miał kłopoty był tylko w samej piance........
Asia góralka pisze:Suhrendorf jest fajna opcja. Jest tam duzy kemping.
Jesli nie chcesz na kempingu, to kilometr dalej za wjazdem na kemping jest Surfhostel, gdzie zatrzymuje sie wiekszosc kite/windsurferow. Towarzystwo jest mieszane, oczywiscie duzo niemcow, sporo czechow, coraz wiecej polakow. Ja tam lubie jezdzic, jest fajny klimat i jak do tej pory jedyne miejsce, ktore zlokalizowalam, w ktorym wieczorami tez cos sie dzieje.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości