First time off the hook...czyli pierwszy raz bez haka

[3msto]

no i Wasze rady wprowadzone dzisiaj w życie
nie każdy raily siada idealnie ale wcześniej ewidentnie zaciągalem latawiec do zenitu i tu był główny błąd
s-bend nawet wyszedł pare razy
teraz trzeba to powtórzyc tak z 1500 razy i będę umiał, raz jeszcze dzieki za podpowiedzi.

[ebol]

Ebol mam nadzieje że piersze jazdy były.

Byly, byly sprobwalem zejscie z haka przy rozpoczynajacej sie burzy. szkwaly do 28 wezlow na 10.5. wedlug manuala to gorny zakres wiatrowy na tym ustawieniu linek. Przez chwile sie poczulem jak koles na filmach szpiegowskich ktory lezy na dachu pedzacego pociagu, w nastepnym kroku bylo ostre ladowanie w wodzie na delfinka. jak sie juz pozbieralem to stwierdzilem ze wole wykorzystac mega wiatr i fale do cwiczenia popu i ze narazie odpuszcze sobie kapitana haka. A potem progno siadlo, a potem multum pracy ;/