Powoli kończę jeszcze jeden 2 dni pływania. Tak więc podsumowanie doświadczeń z pierwszej połowy lipca może się komuś to przyda.
Prognozy Windguru działają dla El Cotillo prawidłowo. Plaża większa i lepsza niż w La Pared, dużo miejsca i łatwo trafić początek fali, wystarczy na celownik brać skałki. Spot na lewą nogę, więc średnio mi pasował ale wszystkiego można się nauczyć. Podobne fale ale z lepszym wiatrem są w La Pared. Wiatr w Cotillo jest niestety nierówny, nie są to gwałtowne kopy, poprostu faluje raz 30 ale czasem potrafi przez chwilę być 15 węzłów. Wiatr przechodzi przez klif i miasteczko i stąd chyba taka jego specyfika. Fale naprawdę potrafią się zrobić spore i jak ktoś potrafi to jazda po niej wygląda pięknie.




Równy wiatr jest w lagunach koło latarni ,tam nic nie zasłania wiatru. W lagunie pływałem też przy niskim stanie wody, ale miejsca jest na 2-3 kite. Miejsca przy wysokim stanie wody jest sporo i można poćwiczyć sobie uh. Jeżeli natomiast zjedzie się kupa luda to robi się tam niezła walka o miejsce do triku. Dlatego też jak wieje i jest wysoki stan wody rano to warto wcześnie tam pojechać bo będziecie sami.
Fala przy latarni duża natomiast błąd jakiś to lądowanie na skałach i prawdopodobne z kita miazga. Kierunek fali pokrywa się prawie z kierunkiem wiatru więc średnio się nadaje do jazdy. Warto w lagunie pływać w butach bo w razie czego, można biegać po skałach.
Na FlagBeach pływałem mało, ale jak tam wieje to wiar jest równy, bardzo miły tak pod 20 węzłów, więc można sobie „poskaczać”. Tłok jest spory 30-40 kitów więc lepiej wyostrzyć lub spłynąć pod hotel. Fale na Flag Beach potrafią się zrobić na 2-3m.
Co do wiatru, jak wieje w Corralejo, a przyjedziecie na Flag a tam d.. to śmiało można się udać do Cotillo. Wiatr na FlagBeachu może się włączyć dopiero popołudniu lub pod wieczór. Jak jest słońce to się pewnie włączy. Wczoraj na przykład pływałem w Cotillo do 15 a potem od 17 na FlagBeach.